The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Z tego co przeszukałem wątki o fenku, to powinien być dobrej jakości. Kilkanaście gramów jeszcze mam, za jakiś czas pewnie spróbuję ponownie.
07 sierpnia 2022Hlaskover pisze: O to u mnie podobnie było na początku. Pierwsze kilka razy byłem bardzo rozczarowany i wydawało mi się, że wyrzuciłem kasę w błoto a tu proszę, zaczęło klepać i to całkiem przyjemnie. Solidnie poprawia nastrój, działa przeciwlękowo i motywuje do roboty. Zwykle przyjmuję 2,5-3,5 grama, a peak nadchodzi po ok. 4h. Dziwi mnie trochę rozstrzał dawek między ludźmi. Niektórzy mocno reagują na kilkaset mg a inni stwierdzają że działanie jest nikłe przy kilkugramowych porcjach. Chyba największą dawką jaką przyjąłem było coś w okolicach 8g i wcale nie odczułem tego jakoś ekstremalnie (chociaż oczywiście nikogo do powtarzania tego nie zachęcam). Działanie bardzo przyjemnie łączy się z pregabaliną i kofeiną.
Musisz wziąść pod uwagę, ze nie jest to apteczny wynalazek, a suplement, chyba, ze kupujesz w aptekach u sąsiadów, a wiadomo suplementy sa niekontrolowane to różny syf tam jest zwłaszcza po bania FDA jego jakość diametralnie spadła.
Jest dużo postów na reddit o tym mozna poczytać w języku angielskim, jak masz apke to Ci przetłumaczy.
Na pewno zajeżdża wątrobę i nerki, nie wspomnę o flakach jak stosujesz HCL, a przecież jelita to nasz drugi mózg, pamiętam jak lubiłem zajebac Piątek i Sobotę to jak potem nacislo mnie na kibel to dosłownie czułem ten fenibut w odbycie tak paliło, a na papierze pojawiała sie krew.
Wspomnę również, ze jak ktoś ma skłonność do chrapania to po feniu jest tak skumulowany bezdech senny, ze chałupa to sie cała trzęsie, a wiadomo jak wtedy serce dostaje po dupie.
Pamiętam jak miałem kiedyś taka noc tak chrapałem, ze az mnie to budzilo, a raz sie obudziłem to mnie tak z lewej strony pod piersią zabolało, ze myślałem, ze miałem zawał i od tego momentu mam tak, ze czasami mnie tam boli.
Deficyt uwagi i nadmierne pobudzenie psychoruchowe .
Tarcie nogami czy skubanie skórek wokół paznokci połączone z tym że idę coś zrobić po czym zapominam co . Proste mechaniczne czynności ktore robi sie bez myslenia automatycznie stają się trudne .
Na pewno nie polecałbym do prac z niebezpiecznymi narzędziami czy prowadzenia pojazdów mechanicznych.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
25 sierpnia 2014Melancthe pisze: Ja pierdole, jaka bieda umysłowa.
Niech zgadnę: mieszkasz z rodzicami/rodzicem, nie zarabiasz, studia Ci nie poszły, zainteresowania liczne acz powierzchowne.
15 listopada 2025Saguaro99 pisze: @up Tak się ostatnio zastanawiałem czy warto rzucać takie porównania na forum publicznym, pewnie nie jeden smutny pan czyta hyperreala i patrzy co tu nowego zbanować :) A fenia akurat najbardziej szkoda by mi było
Widnieje w pozycji 12 pochodnych 2-fenyloetyloaminy - grupa I-NPS.
https://www.gov.pl/web/gis/otwarta-list ... oaktywnych
Oznacza to tyle, że już ustawodawca o fenibucie wie, zauważył zidentyfikował i podjął decyzję o nie zakazywaniu.
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Premie za alkohol w Biedronce. Związki zawodowe są oburzone
Związki zawodowe alarmują w sprawie nowego programu motywacyjnego w sieci Biedronka. Jak wynika z wewnętrznego dokumentu, pracownicy najlepszych sklepów mają otrzymać premie finansowe za najwyższe wyniki w sprzedaży alkoholu. Sprawa — zdaniem związkowców — budzi poważne wątpliwości prawne i etyczne, dlatego zamierzają oni podjąc poważne kroki.
Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”
Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
