Ale ogólnie czuję że więcej na niej straciłem.
Po pierwszych 3 tygodniach leciał ogień krzyżowy z postaci kompulsewno metabolicznego obżeranie się.
Jadłem na niej o wiele więcej niż normalnie ale na tyle siadła na sam metabolizm że przez 3 tyg. Przytyłem 17 kg. Potem magicznie przestałem tyc jak się przystosowałem do samego leku, miałem też problemy z wypróżnianiem się, jak praktycznie po kazdym początku stoswania nowego neurlepu.
Nie wiem kiedy mój metabolizm wróci do normy. Lek przestałem stosować 3 miesiące temu.
Tydzień po zaprzestaniu nadal miałem problem z metabolizmem. Regularnie ćwicze na siłowni i wróciłem do dobrej michy.
Mój obecny stack to omega3 i inne bajery
Z medykamentów obecnie stosuję 300 kwetiapiny na sen i 200 amisulpridu rano.
Wycina wszystkie lęki i daje poukładać sobie mózg po ciężkich psychozach które minęły ale w bani nadal mi się układają tryby.
Z 10 mg olanzepiny zszedłem do 0 na raz, po tygodniu wróciłem na 5 mg które stosowałem co drugi dzień przez 2 tygodnie by nie katować ciała i mózgu. Strasznie ciężkie gówno...
Pytanie czy to optymalny sposób na zejście z olanzepiny?
Raz udało mi się odstawić risperidon i chociaż myślałem że z napięcia i bezsenności zacznę chodzić po ścianach to zacisnąłem zęby i wytrzymałem osiem miesięcy. Wtedy pobudzenie minęło mi gdzieś po trzech miesiącach ale pojawiły się inne problemy takie jak szorujące po dnie zdolności poznawcze czy bardzo ograniczone rozumowanie. Okazało się że nie bardzo mogę już funkcjonować bez tych nieuzależniających leków. Wiedziałem w tej sytuacji że leki nie tylko mnie gnoiły, ale też coś dawały :(
Rozpisałem w tym poście jak przebiagała u mnie tamta odstawka, ale skasowałem to bo robiłem rzeczy skrajnie głupie na własną rękę. Napiszę tylko że rozluźniały i uspokajały mnie adaptogeny. W ciągu dnia używałem ashwagandhy. Na sen pomocne było waporyzowane cbd, napar z melisy i trochę kropel walerianowych. Jakoś tak ciągłem przez kilka miesięcy.
Jeśli jednak miałeś psychozę, słyszałeś głosy albo miałeś urojenia to musisz się liczyć z tym że to wróci. Są inne neuroleptyki jeśli zolafren ci nie pasuje. Nie potrafię jednak żadnego polecić bo każdy był ciulowy na swój sposób. Ja jestem na onanzapinie już cztery lata i w desperacji poszedłem prywatnie do innego psychiatry który przepisał mi kwetiapinę xr. Muszę teraz tylko znaleźć odwagę do podmiany leków, a to że prawdopodobnie będę czuł się przy tym źle trochę mnie powstrzymuje.
Wybaczcie mi błędy w moim poście. Pisanie sprawia mi spore problemy
[ external image ]
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Europa zasypana kokainą. Rekordowy przemyt i miliardowe zyski narkotykowych karteli
Unia Europejska stała się światowym centrum przemytu i konsumpcji kokainy, a rekordowe konfiskaty nie są w stanie zatrzymać fali białego proszku zalewającej kontynent. Jak alarmuje hiszpański dziennik „El Pais”, powołując się na dane światowych i unijnych agencji antynarkotykowych, nigdy wcześniej na świecie nie produkowano ani nie konsumowano tak dużej ilości tego narkotyku. Rynek jest wart miliardy euro, a na granicach UE działa ponad 440 potężnych organizacji przestępczych.
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
Fatalna pomyłka - myślał, że to klienci i wręczył narkotyki nieumundurowanym policjantom
Policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie zatrzymali mężczyznę, który podczas kontroli klatki schodowej… sam podał funkcjonariuszowi woreczek z suszem roślinnym. Interwencja doprowadziła do zabezpieczenia większej ilości narkotyków.