10 dzień od zalania ciastka.
8h-10h dziennie w oświetleniu, reszta dnia w ukryciu.
Temperatura 20-23.
Pinów na górze nadal brak, za to na jednym boku pojawiły się takie żółte jakby 'plamki'.
Czy to metabolity? Powinienem się tym martwić?
Zapach ciastka bardzo przyjemny, lesny, grzybowy.
Pozdrawiam
21 listopada 2025wolin12 pisze: Witam kolegów mykologów. Niepokoje się o moją pierwszą hodowlę. Pojawiły się małe czarne kropki, 7 dni od zalania. Czy to pleśń? A może to zarodki pinów? Zapach jest neutralny. Będę bardzo wdzięczny za radę bardziej doświadczonych.
Pytanie dla bardziej doświadczonych.
Dzień bodajże 4-5 od momentu pojawienia się pinów. Wydaje mi się, że wilgotność w bagu jest zbyt duża gdyż piny rosną w bezpośrednim kontakcie z kroplami wody które osadzają się na dole ścianek. Pytanie, czy zrobić kilka mini-otworów (2-3mm) na górze worka przy zagięciu, czy może zebrać te duże krople ręcznikiem papierowym trzymanym w sterylnej rękawiczce i odkażonym zarękawkiem na przedramieniu? Czy też inny pomysł?
Z góry dzięki za odpowiedź.
[ external image ]
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Publikacja: ręczny system do wykrywania MDMA
Komunikat Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie.
Korea Południowa: Torebki wyglądające jak herbata wypływają na plaży. W środku narkotyki
Ketamina w torebkach przypominających herbatę - takie pakunki znajdują na plaży mieszkańcy południowokoreańskiej wyspy Jeju. Władze ostrzegają, aby ich nie dotykać i nie otwierać, a także informować policję.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.