TALK - Rozmowy [H]

[Rekonstruktor]

W chuj mocne benzo. Ogólnie faza spoko, tylko łatwo przekroczyć granice. Ja na fajnej fazce po 2mg stwierdziłem, że sobie dopierdolę jeszcze następne 2 i miałem schizy że zeszczałem się w gacie, ślina leciała z ryja, a ja ogólnie byłem jak zombie. Dwa razy po flualprze trafiłem do psychiatryka, ale to już mój błąd że zawsze nie doceniałem fazy jaka jest po mniejszej ilości i dodawałem sobie więcej i więcej.

[Grzejnik80]

Przecież to nie farmaceutyk z podziałka który podlega badaniom , tylko w piwnicy wybijany naprędce tabs z wypełniaczem z mini formy w dodatku nie do spozycia...

Nawet jeśli robią to vendorzy to nie klepią tego ręcznie- trzeba mieć IQ równe numerowi buta żeby tak myśleć'). Robią to tabletkarki, które wytwarzają gotowe tabletki. I jak może być nierówno w tabletce substancja jak do tabletkarki wsypujesz proszek z substancją czynną i ustawiasz inne składniki, z których powstaje tabletka:)? To co, tabletkarka raz sypnie w lewo, raz w prawo a raz w 2/3 tabletki? Hahaha. Zastanówcie się zanim coś napiszecie bo jak myślicie, że najmują 10 Januszy co klepią pojedyncze tabletki to jesteście debilami. Kurwa, dawno się tak nie uśmiałem jak se pomyślałem o tej piwnicy i klepiacych ręcznie te tabletki Januszach:). Co do jednej sypną mniej a do drugiej więcej:). I walą specjalnie proszek raz na lewą raz na prawą stronę tabletki, czasem w środek jak się uda hahaha.

[DobryWujas]

Zgodzę się z Tobą @Grzejnik80.
O ile przy robieniu piguł gdzie lądują pochodne amfetaminy, metamfetaminy rzadziej MDMA tak są to substancje o stosunkowo wysokim dawkowaniu, a przy robocie w tak aktywnych substancjach jakimi są RC benzo pomyłka o 1mg oznacza katastrofę. Również pilnowanie BHP jak używanie pełnotwarzowej maski, rękawiczek podczas obcowania z czystym odczynnikiem. Wystarczy raz sztachnąć się pyłem i mamy blackout odwleczony w czasie. Nie wiem co prawda jak działa taka tabletkarka, ale jak coś wiesz na ten temat to chętnie się dowiem.

[Grzejnik80]

[@DobryWujas zobacz sobie na aledrogo jak to wygląda lub lepiej na jutubie jak pracuje. Nie miałem tego w rękach, ale z tego co słychać pracuje dość głośno dlatego potrzebne jest zapewne odpowiednie miejsce w odosobnieniu. Koszt jakieś 10 koła. Więcej cóż tu można pisać o produkcji: nie robią tego debile, nie robią tego osoby nie mające pewnego źródła prochów (substancji czynnych) w Chinach (ogłoszeń jest pełno, tylko miej dobre źródło albo ryzykuj stratę na pewno conajmniej kilkunastu tysięcy na start bo na mniejszą skalę jest to równie przypałowe co na większą, wiadomo również, że te kilkanaście tysięcy złotych to na początku kropla w morzu tej inwestycji, dobry vendor ma wiele substancji, w tym zwykle z 3-4 rodzaje RC-benzodiazepin) ogólnie nie jest to prosta sprawa myślę bawić się w takie rzeczy ryzykując do tego długoletnią odsiadką. Ktoś to jednak musi robić i ogólnie dobrze, że nie są to substancje ogólnie dostępne na ulicy czy u dila. Za darmo jednak na pewno też nie ryzykuje, więcej nie będę więcej niczego domniemywać bo nie tego dotyczy temat.
Jednak już kiedyś czytałem jak ktoś pytał czy apteczny klonazepam może mieć nierówno rozłożoną substancję czynną;). Ręce opadają:). Dlatego chciałem zamknąć temat pytań czy w tabletce substancja czynna może być nierówno rozłożona. Wahania pewnie 1-2% mogą wystąpić, ale nie że np. połowa substancji jest na którymś brzegu tabletki i "jedną połówkę czujemy inaczej a drugą inaczej". Wpływ na to ma masa czynników, nie muszę chyba tego tłumaczyć i jakie to czynniki.

Wracając do flualpry to spróbowałbym. Przy obecnej, zerowej tolerce na benzo fajnie by mnie na pewno starego benzożercę porobiło.
Jednak wierzyć mi się nie chcę, że to takie mocne. Ja wracając teraz hipotetycznie do benzo wiem, że fizycznie uzależniam się po 2-3 tygodniach i już magia benzo opada, biorę oporowe dawki klonazepamu czy lorazepamu i nie czuję nic, jedynie pierwsze nawet niecałe 2 tygodnie czuję działanie prawie jak na początku brania, potem nic. Dlatego nie dam się już złapać na ciąg dłuższy niż 2-3 dni max raz w miesiącu.
Wtedy taka flualpra porobiłaby mnie myślę fajnie. Szczerze jednak wątpię czy jak ktoś bierze nieważne czy 4 czy 24mg klonazepamu bo i tak działanie jest niemal identyczne przy wyjebanej tolerce czyli jedynie brak skręta, zero luzu, wyciszenia, no człowiek trzeźwy po prostu. Wątpię więc czy osoby, które są w stanie brać kosmiczne ilości klonów czy lorazepamu przy rozkręconej tolerce porobiłaby ta flualpra tak jak mówicie. Ja myślę, że ludzie z mega tolerką- a znam takich co po paczce klonów wsuwają, znaczy mogą i brali jak np. nie byli w ciągu na opio, ale biorą z opio załóżmy 3-4 tabsy dziennie bo nie ma sensu więcej co i tak nic daje oprócz usunięcia objawów odstwiennych nie poczuliby specjalnie nawet flualpry.
Jest tu ktoś z wywaloną tolerką na benzo po kilku/kilkunastu latach brania? Niekoniecznie bierze załóżmy 20mg klona dziennie- choćby mógł i czuł to samo co po 2mg co wiadomo mija się z celem tylko bierze 2 czy 4mg załóżmy i próbował flualpry? Wiecie benzożercy o co mi chodzi, nie czujecie już nic a nic żadnej dawki klona czy lorazepamu, alpry zwykłej nawet nie wliczając. Flualpra rzeczywiście was zrobiła jako tako przy wywalonej tolerce na duże dawki benzo?
Dużo ludzi pisze o działaniu flualpry i jej mocy, ale praktycznie nikt nic o swojej tolerancji patrząc stronę-dwie wstecz.

[ledzeppelin2]

Ja opierałem swoją wypowiedź na podstawie postów wielu użytkowników którzy kupowali rc benzo w tabletkach i dzielili je po równo a mieli nierówne odczucia co do ilości substancji czynnej w tej samej części tabletki .
Jeżeli jest wypełniacz a ten sprzęt amatorski to nie rozłoży go rowno razem z substancja czynna na całą tabletkę.
To skąd te posty się wzięły? Jakoś przy aptecznych nie ma takich opini że wziął połówkę i nie poklepała a druga dużo mocniej .

[Grzejnik80]

Niech zada takie pytanie na początku 1 czy 2 osoby i potem powstają wątpliwości a ludzie zaczynają się zastanawiać, twierdzić, że to nie apteka i potem wychodzą takie kwiatki. Napisałem (tylko jeszcze nie zaakceptowano mi postu), że czynników dlaczego inaczej czujemy jednego dnia daną dawkę danej substancji inaczej a innego inaczej jest masa, również a raczej szczególnie z dorzutkami benzo. Poczytaj o aptecznych benzo to co chwilę ludzie piszą, że ta sama dawka często robi ich różnie. Tu wystarczy dodać, że to nie apteka, że robią to w piwnicy "na kolanie" i pojawiają się wątpliwości. Samej substancji czynnej wiadomo może być więcej lub mniej niż podane, ale jej rozkład w tabletce nie może zbytnio odbiegać od normy o te myślę max 1-2%.
Jak to sobie wyobrażasz i jak to wytłumaczysz? Chętnie posłucham bo ja tego na tą chwilę nie kupuję.

[DobryWujas]

@Grzejnik80

Siła flualpry jest spora i przebija ją na prawdę dopiero klonazolam. Kupiłem kiedyś 25 tabletek i ostrożnie wrzuciłem 1 tabletkę o mocy 1mg. Miałem wtedy tolerancję na 3-4mg klonazepamu lecz w przeszłości brałem dziesiątki miligramów. Dawka 20mg wystarczała bym fukcjonował, a 60mg powodował senność nie do opanowania. Wrzuciłem wysoką dawkę zachęcony wysokim dawkowaniem bazowym w tabletce. Obstawiałem moc etizolamu ponieważ też był w takich. Jednak etizolamu działa krótko, flualpra aż 24h. Dodatkowo fluor w pierścieniu fenylowym kompletnie zmienia działanie cząsteczki. Nie jest to już prospołeczny lek przeciwlękowy a profil działania najbardziej zaczął przypominać właśnie klonazepam z jeszcze niższym dawkowaniem i większym działaniem nasennym. Czyli takie niewiadomo co. Połączenie dwóch kastratów. Wykastrowanego alprazolamu z jego działania przeciwlękowego oraz wykastrowany klonazepam - z jego działania przeciwdrgawkowego. Nieszczególnie przyjemna benzo, zapchajdziura, największy plus to, że jest faktycznie mocna i myślę, że takie 1mg~2mg klonów/alpry.

[Grzejnik80]

To kurde grubo, nie omieszkam spróbować jak ogarnę. Jednak piszesz, że niespecjalnie ci podeszło co kłóci się z większością opinii, że to jedno z najfajniejszych RC-benzo jednocześnie biorąc pod uwagę jego moc. Wiadomo jednak, że nie ma dwóch takich samych osób i jedna woli klony, druga alprę, trzecia estazolam a czwarta w ogóle nie widzi w benzo nic fajnego.
Zapraszam do dyskusji i waszym doświadczeniu o poruszonym temacie nierównej ilości substancji czynnej w tabletkach zawierających RC-benzo nie off-topując zupełnie a pisząc jednocześnie o stosowaniu flualpry podając szczegóły takie jak przede wszystkim wasza tolerancja na benzodiazepiny i leki/substancje z grupy GABA, głównie GABA-A.