TALK - Rozmowy [H]

[Merx]

@Spandrzpup tak, znamy, jakakolwiek sativa.

[stuk]

Czy jak wrzucasz do wielkiej lufki zmielone z młynka zioło, to lepiej wchodzi w porównaniu ze zwykłym włożonym kawałkiem topa?

[Merx]

@stuk oczywiście, że tak, fizyki nie oszukasz.

[KISZONYMIS]

hej, mixował ktoś metylofenidat + marihuanna? dostałem 5 dni temu metylofenidat ale na razie dawka 10mg tylko i w ogóle mnie nie kopie(biorę na adhd, odorbinkę pomaga) i zastanawiam się czy mogę se zajarać jedną lufkę medycznej marihuanny czy będzie mnie schizowac albo coś?

[Merx]

@KISZONYMIS jeśli jesteś podatny na shizy, to po mixie jakiegokolwiek stymulantu podatność ta wzrasta pięciokrotnie.

Osobiście jeśli chodzi pod względem kreatywności uważam, że metylofenidat + dobra sativa to najlepszy mix jeśli chodzi o motywację i stymulację strikte kreatywności przy ADHD jaki istnie, jednak nie jest on dla każdego, bo podatność na lęki czy 'schizy' go skreśla, a mixowanie z benzo np. jest bez sensu, bo cała magia kreatywności i motywacji idzie się j3bać.

[Harp9X]

A palił ktoś takie wynalazki jak HHC (nie widziałam wątku)? W Niemczech 100% legal, normalnie robi czapę. I zajebiście współgra z pregabaliną.

Siemanko,

Paliłem hhc, oraz odmiany hhcp hhco. Generalnie działają zajebiście, ale znacząco krócej od normalnego THC. Gdzie blant 0.75g zmieniał mi percepcję na jakieś 4-6 godzin, syntetyki dawały raczej 2-3h max.

[omertse]

To ja bardziej zauważyłem że hhc trochę wolniej wchodzi niż natural, poza tym mniej gryzie w gardło, jak kiedyś nabiłem lufę do połowy hhc i drugą połowę naturala to było czuć bardzo wyraźną różnice kiedy żar przekroczył granicę.

Mimo wszystko wolę zwykłe zioło, ale cena hhc jest na tyle niska że cena/jakość wychodzi lepiej. Więc polecam jak ktoś sporo pali, a także jako spróbowanie jako ciekawostkę. Sam pierwszy raz hhc jako żelki z Czech jadłem, a susz dopiero późnej paliłem.

Sam wybieram naturala, bo jednak przy okazjonalnym paleniu wolę klasykę.

[mikrofala]

hej, mixował ktoś metylofenidat + marihuanna? dostałem 5 dni temu metylofenidat ale na razie dawka 10mg tylko i w ogóle mnie nie kopie(biorę na adhd, odorbinkę pomaga) i zastanawiam się czy mogę se zajarać jedną lufkę medycznej marihuanny czy będzie mnie schizowac albo coś?

Osobiscie probowalem takiego mixu w pol swiadomie, a wygladalo to tak:
Dzien wczesniej (~17h przed) zazylem ok. 60-80mg MPH donosowo. Na nastepny dzien zajaralem moze z poltora lufy - normalnie taka dawka by mnie wstawila mocno. Po paru minutach od skonczenia czulem narastajaca derealizacje - wydawalo mi sie ze kazdy wie, ze jestem zjarany, ze zaraz bedzie przypal, ze kazdy sie na mnie gapi i wytykaja mnie palcami od cpunow. Wewnetrznie zaczalem sie schizowac myslac, ze zaraz zgarnie mnie policja. Pomimo dosc duzej paranoi odczuwalem w glebi taki lekki spokoj i blogosc, najpewniej wywolany marihuana.
Mix mega nieprzyjemny w moim odczuciu, czytalem ze na innych dziala lepiej/inaczej, ale w kazdym przypadku istnieje realne ryzyko wyzej opisanego zeschizowania (wydaje mi sie ze tym bardziej przy ADHD).


Chcialbym dodac, ze pare razy przyszlo mi zarzucic metylofenidat sniffem pare godzin po zjaraniu - w moim przypadku calkowice zniwelowal sennosc/gastro/zmeczenie wywolane THC.

[yoshi420]

Probowalem MPH + weed jedyny efekt jaki ten miks mi dal,to bylo slabsze dzialanie trawy.