Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 4159 • Strona 416 z 416
  • 44 / 3 / 0
To prawda. Odstawienie paro to powrót do tego co było. U mnie praktycznie powrót lęków i depresji. Ale trzymam się twardo i już ponad miesiąc nie biorę. Dam jeszcze sobie 3 tygodnie i jak nie przejdzie to wracam. I wtedy pewnie i ze mną zostanie do końca życia.


Uczucie prądów w głowie to najgorsze co może być.
  • 5801 / 1192 / 43
15 czerwca 2025yulong pisze:
Minęło parę dni, a wiec zdam relację, dla potomnych. Dzień po ostatnim poście jeszcze czułem się trochę źle, ale to już nie było to samo. Lekki dyskomfort, mały problem z błędnikiem i nudności. Na drugi dzień parogen już działał jak trzeba, tzn. mam tak dobry humor jak chyba nigdy wcześniej. Totalnie jestem wyluzowany, nawet moje stresujące życie nie sprawia mi żadnych negatywnych myśli. Po prostu jest bardzo dobrze. Mam wrażenie że osłabła trochę fobia społeczna i nerwica natręctw, także wszystko na plus. No właśnie, czy wszystko? Nie do końca. Jest jeden minus, tj. brak możliwości dojścia podczas współżycia. Totalnie nie ma opcji, ręką skończyć też graniczy z cudem. Jest to frustrujące, ale chociaż nie wystrzelam się i mogę w nieskończoność, no ale przyjemności trochę zabrało. Reasumując, jestem mega zadowolony z parogenu paroksetyny , wkręcało się ciężko, ale jak zaskoczyło to jest już super. Polecam tego allegrowicza.

nie używamy nazw handlowych na forum. lady
To jak najbardziej normalne. Taki skutek uboczny.
Czytałeś może ulotkę przed zastosowaniem leku ?
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 31 / 4 / 0
Też tak macie na 20 mg paro, że na zewnątrz jesteście oazą spokoju i nie widać po was, że jesteście nieźle wkurzeni, a od środka wami trzęsie? Do tego czuję się zakładnikiem tego leku. Brakuje mi na nim sprawczości. Nie mam lęków, ale też nie mam żadnego życia. Dobrze że chociaż praca jest, ale nie wiem jak długo jeszcze, bo ostatnio siedzę i się gapię w monitor i nie mogę się w żaden sposób "ocucić". Kawę mogę pić litrami, ale i tak mnie to nie rozbudzi, tylko serce się buntuje, więc ograniczam kofeinę, bo i tak nic nie daje. I pomyśleć, że to tylko 20mg i że kiedyś brałem aż 40mg.
Chciałbym rzucić paro i zmienić lek na inny, ale boję się, że lęki nie dadzą mi żyć. sertralina dla przykładu mnie zmiotła lękowo z powierzchni. Takiego odjazdu to ja nie miałem nawet wchodząc na paroksetynę, którą uważa się chyba za jeden z najgorszych leków na wejściu. Ktoś przechodził z paro na dulo?
  • 202 / 70 / 0
@flaner z paroksetyny nie, ale za to przechodziłem na duloksetynę bezpośrednio z sertraliny. Miałem dokładnie taki sam problem jak Ty - wiecznie zmulony, kawa nic nie dawała, brak motywacji do zrobienia czegokolwiek - zombie. Sama przesiadka bezbolesna, nie odczułem tego w żaden sposób (przeskoczyłem z dnia na dzień). Tylko pozytywnego działania też nie było na tej dulo, może troszkę mnie odmuliło ale to tyle. Przy czym to mój osobisty przypadek, u Ciebie może być całkiem inaczej.

Ewentualnie co bym mógł polecić to escitalopram. Biorę od kilku miesięcy, obecnie 15mg i bardzo mi pomógł - zarówno z lękami jak i z objawami depresji. Tylko miałem spory problem z ubokami na wejściu/po zwiększeniu dawki, ale po miesiącu wszystkie ustąpiły.
  • 31 / 4 / 0
@halowpierdol escitalopram brałem już kiedyś na depresję i mi nie pomagał wcale. Nie miałem żadnych skutków ubocznych, ale też efektów brak.
Na paro najgorsze jest to, że niby mnie emocjonalnie znieczula, ale tak jakby na zewnątrz. W środku czuję totalny ból istnienia i ciągle o tym myślę. A nie wyobrażam sobie wejść znowu na 40 mg. Nie potrzebuję na temat moment aż tak mocnego działania paro.
  • 202 / 70 / 0
@flaner ile czasu bierzesz paroksetynę? Może się jeszcze musi rozkręcić. Też coś podobnego czułem na esci 10mg i dopiero zwiększenie dawki do 15mg i odczekanie 2 miesięcy przyniosło pożądany efekt. U Ciebie wystąpiła częściowa poprawa, czyli albo lek się jeszcze stabilizuje albo za mała dawka.
  • 436 / 169 / 0
@flaner to co opisujesz wskazuje bardziej na objaw depresyjny niż lękowy a z doświadczenia powiem, że paroksetyna jak na lęki działa super, tak na depresję kiepsko. U mnie sprawdziło się idealnie połączenie paroksetyny i sertraliny. paroksetyna poradziła sobie z lękami, a sertralina z resztą. Pogadaj z lekarzem, żeby coś bardziej antydepresyjnego Ci dołożył do paroksetyny.
Ja na takim miksie czułam się dobrze, później na moją prośbę odstawiłyśmy z lekarką paro p o 2 latach bo nie potrzebowałam już leków p/lękowych.
  • 31 / 4 / 0
@halowpierdol paro biorę od maja ubiegłego roku i została mi przepisana na zaburzenia lękowe GAD i ataki paniki. Wtedy depresji nie miałem wg lekarza, ale też się jakoś depresyjnie nie czułem. A teraz jakby idzie mi w drugą stronę, pytanie tylko, czy to efekt leku, czy jak napisała @ladyinnaightmares może jakaś depresja? Brałem kiedyś sertralinę samą i została zastąpiona właśnie paroksetyną, bo słabo na lęki działała. Ale może w duecie byłoby inaczej. Co do escitalopramu to brałem maks dawkę nawet przez jakieś 3 miesiące i nie było żadnego progresu i była zmiana leku. Ale wtedy to miałem depresję bez lęków, więc to była inna historia.
  • 1269 / 344 / 2
@flaner

może być to i to, w końcu tak to opisałeś. paroksetyna ogólnie wręcz została stworzona do brania ją w duecie, bo u mnie sama w sobie np. lęki wyciszyła, natomiast depresję pogłębiła XD ale to było lata temu, przez ten czas poznałem masę osób które brały paroksetynę z innym anty dep. i sobie chwalili.
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
ODPOWIEDZ
Posty: 4159 • Strona 416 z 416
Newsy
[img]
Wszędzie zapach marihuany. Partner Świątek mówi głośno o problemie

Casper Ruud, mikstowy partner Igi Świątek na US Open, skarżył się na zapach marihuany na kortach w Nowym Jorku. To nie pierwszy raz, gdy zawodnicy zgłaszają ten problem.

[img]
„Czyste” e-papierosy mogą być bardziej szkodliwe niż aromatyzowane

Aromatyzowane e-papierosy są bardziej pociągające dla młodzieży i młodych dorosłych, dlatego też w wielu miejscach – w ramach walki na nałogiem – wprowadza się ograniczenia czy zakazy sprzedaży tego typu produktów. Naukowcy z Yale University. Boston University oraz University of Louisville porównali skutki wdychania „czystych” liquidów z aromatyzowanymi oraz z niepaleniem. I okazało się, że te „czyste” są pod pewnymi względami bardziej szkodliwe dla zdrowia.

[img]
Narkotyki. Nie trzeba dealera, młodzi kupują przez internet

Narkotyki są coraz mocniejsze i coraz łatwiej dostępne, alarmuje pełnomocnik rządu Niemiec ds. uzależnień.