Nie wiem od jak dawna bawisz się w iv ale skoro jest jak opisujesz to raczej nie od wczoraj. Ale te ilości 3-CMC to brzmi jak szaleństwo, chlor chyba ryje kable najgorzej a w takim stężeniu to panie daj pan spokój. Ja zajechałem swój system innymi stymulantami, chlorów używałem tylko sporadycznie, ale częstotliwość podań i stężenie zrobiły swoje.
Nie pisałeś nic o nogach, jeśli tam się nie wkłuwasz to bardzo dobrze robisz i trwaj w tym, na pewno wiesz że tam żyły są delikatniejsze niż na rękach, łatwiej o problemy i szybko zanikają. O znacznie gorszych i dożywotnich bliznach też trzeba pamiętać.
Sam najwięcej podałem tak na oko 300-400 podczas w miarę długiej przerwy od materiałów i wjazd mnie prawie przerósł. Późniejsze efekty to głównie zawód i zdenerw. Jeśli teraz ciągnie mnie do 3-CMC to raczej przez ilość i cenę, oraz samą perspektywę strzelania co chwilę, mimo że wiem jak chujowym jest to pomysłem.
Proszę o scalenie z poprzednim postem.
22 lipca 2025zburzony pisze: Nie wiem czy wiesz, ale dobrą robotę dla żył zwłaszcza przy dużym stężeniu materiału robi gliceryna, kilka kropli dodajesz i podanie jest dużo łagodniejsze dla kabelka. Ja daję tak 3-5 na każdy strzał.
Proszę o scalenie z poprzednim postem.
Albo inaczej - dlaczego preferujesz duze stezenia? latwiej ci operowac mniejsza pompka, czy chodzi o intensywnosc wjazdu?
28 lipca 2025KrysztalowyChopak pisze: Mnie właśnie ten wjazd już jest zbyt słaby . Kiedyś było tak jak opisujecie. Teraz to jest poprostu ciepło i tyle .
28 lipca 2025KrysztalowyChopak pisze: Mnie właśnie ten wjazd już jest zbyt słaby . Kiedyś było tak jak opisujecie. Teraz to jest poprostu ciepło i tyle .
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"
W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
Kokaina w gumie do żucia
Celnicy na lotnisku Gardermoen postanowili sprawdzić dokładniej paczkę z Peru pełną słodyczy. Jak się okazało - mieli wyczucie. W środku zamiast gum do żucia znaleźli 300 gram kokainy, czytamy w dzienniku Dagbladet.