Muszkatołowiec korzenny (Myristica fragrans) – metody podania, opisy działania, przepisy kulinarne
Więcej informacji: Gałka muszkatołowa w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3249 • Strona 323 z 325
  • 829 / 105 / 22
sesja.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 829 / 105 / 22
Na jeździe "wiadomo po czym" (18 gramów) z dużą ilością dobrej passiflory, sporą ilością pre"psycho"biotyków, kurkuminy, chilli suszonego, miłorzębie oraz odwarze sałaty kompasowej (żniwa się zaczęły) i żmijowca (sezon się kończy) niesamowicie klepie mnie mocny tytoń palony w fifie mocnymi zaciągami - nikotyna uderza do głowy niczym strzał opiatowy. :papieros: Na wzmocnienie wzroku łykam od długiego czasu luteinę w kapsułkach z wyciągu borówki i aksamitki. Dobre są - kupiłem (zajumałem?) z wyprzedarzy, są pod nazwą "Luteina" bez ozdób. I zeoksantyna. Dobrze coś z ostropestu wziąć przy żmijowcu (na wątróbkę).

A muzykę polecam taką, spokojna elektronika i nie przynudza, dzieje się dużo. Są sample wokalne. Wciąga:
https://youtu.be/t6yxvAtKASE?si=xHEVjZVVoAUw-Dsg
  • 829 / 105 / 22
W sezonie ( TERAZ ! ) wygotowuję sałatę kompasową ze żmijowcem. Po dwie garście obu. Miksuję i wypijam. Po fazie gałkowej super się zasypia i głęboko śpi. Wedle starych wierzeń żmijowiec daje możliwość kontaktu z duchami (?). Można wypić i w trakcie "dla spokojności".
DSCF2098.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 64 / 26 / 0
Ja dzień po gałczeniu zawsze lubię sobie przydeksić, trip deksowy fajnie łączy się z gałkowym afterglowem i wtedy metabolizm wydaje się być bardziej przesunięty w stronę DXM niż DXO, przez co występują ciekawe rozkminki sigmowe i trip jest przyjemniejszy, jako że w organizmie jeszcze zostaje trochę serotoniny po gałce. Tylko po gałce deks zawsze dłużej mi się wkręca, z 2 razy dłużej niż zazwyczaj, ale oczekiwanie jest tego warte.
  • 829 / 105 / 22
@Anatompuk Dużo tego deksiwa bierzesz? Na fazę porządną sigmową 450 - 900 mg, czy mniej bez dysocjacji? DXM to najlepsze co mi się w życiu przytrafiło, szczególnie w połączeniu z opipramolem.
  • 64 / 26 / 0
@global108 Różnie, ale generalnie im więcej tym lepiej, zazwyczaj z 600-900 i czasem kilka godzin przed tym jeszcze 300-450, ogólnie DXM to jak dla mnie wręcz idealna substancja i działa na mnie bardzo dobrze w każdych dawkach.
  • 829 / 105 / 22
Deksiwo dla mnie też jest the best of the best. Mam ponad 200+ tripów (na różnych plateau) gdzieś od 2000 roku, kiedy był nowością u nas. Nie łykałem jednak od paru lat, bo miałem zjazdy w "niższe światy" i nie było cacy... Podobnie niedawno, jak rzadko kiedy (albo nigdy) miałem po 18 gramach prymata - ściągnęło mnie w dół, zacząłem trząść się z zimna, choć było ciepło i miałem napady lęku. Też przerwa będzie dłuższa - bardzo zalecana przy gałczeniu. Robię ekstrakt z sałaty kompasowej (sezon się zaczyna) na "spokojność", przygotuję kardamon mielony też na lęki, nalewkę z serdecznika i inne ziołowe uspokajacze (np. święta bazylia). Benzosów na zbicie gałki nie biorę, bo były przypadki zgonów połączeniu jej z flunitrazepamem. I zabezpieczony odczekam do następnej jazdy.
  • 14 / 1 / 0
jak kiedyś wróce do gałki, to zmixuje ją z LSD, ale kwas dodałbym już po tym gdy gałka się w pełni załaduje . Na początku super jest trip gałkowy, ale po tych 8/9 godzinach w moim przypadku zaczyna się robić delira, problemy z normalnym poruszaniem, ostre odrealnienie, więc przydało by się coś jeszcze ciekawszego podczas tego tripu, niż tylko delirium . a połączenie obu substancji może zrobić coś niezłego
Ostatnio zmieniony 22 lipca 2025 przez Szefowski, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 1351 / 363 / 2
@Szefowski wspaniałego.. jak przykładowo uszkodzić trwale OUN, ale życzę udanej i przede wszystkim bezpiecznej zabawy.
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
  • 829 / 105 / 22
@Szefowski Łączenie LSD z mirystrycyną, może prowadzić do nieprzewidywalnych interakcji psychicznych – lęki, paranoje. Także do silnego przeciążenia układu nerwowego – LSD działa na receptory serotoninowe, a mirystrycyna może zaburzać inne układy neurotransmiterowe (np. cholinergiczny). Połączenie mirystrycyny z LSD może być bardzo niebezpieczne, zarówno psychicznie, jak i fizjologicznie.
ODPOWIEDZ
Posty: 3249 • Strona 323 z 325
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Brazylijska roślina jurema preta skuteczna w walce z depresją.

Brazylijska roślina jurema preta, używana od wieków w rytuałach rdzennych mieszkańców, przyciąga uwagę naukowców jako możliwy środek w leczeniu depresji. Zawiera silnie działające DMT – psychodelik, który może przynieść szybką poprawę nastroju. Choć wyniki badań są obiecujące, eksperci podkreślają, że to nie jest lek dla każdego.

[img]
Rozbita grupa pseudokibiców zajmująca się przemytem narkotyków

Ponad 2,5 tony narkotyków mogło trafić na polski rynek dzięki działalności zorganizowanej grupy przestępczej wywodzącej się ze środowiska stołecznych pseudokibiców. Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji i Komendy Stołecznej Policji pod nadzorem Prokuratury Krajowej skutecznie uderzyli w struktury przestępcze, zatrzymując jej kluczowych członków.

[img]
Ponad 20% młodych dorosłych sięga po marihuanę lub alkohol, by zasnąć – badania z USA

Problemy ze snem to coraz powszechniejsze wyzwanie wśród młodych dorosłych. Jak pokazują najnowsze dane z badania opublikowanego w „JAMA Pediatrics”, ponad 20% osób w wieku 19–30 lat w USA sięga po marihuanę lub alkohol, aby ułatwić sobie zasypianie. Naukowcy z Instytutu Badań Społecznych Uniwersytetu Michigan podkreślają, że choć takie substancje mogą przynosić krótkoterminową ulgę, w dłuższej perspektywie mogą nasilać problemy ze snem i zwiększać ryzyko uzależnień.