18 grudnia 2024KacperekBombelek pisze: @kyleleash, jeszcze kilka lat temu byłem tu pod innym nickiem, ostro wjebany ogólnie w narkotyki, stimy i opio iv, bardzo dużo LSD i mj, ogólnie wszystko co wpadło w rączki i uwierz mi że wtedy nie pisałem takich postów tylko raczej ćpunskie przechwałki jakiego to mixu nie zajebałem w jednej strzykawce, gdzie pewnie niektórych by to pozabijało.
Ale udało mi się poukładać pewne rzeczy w głowie, np. to że jestem i będę do końca życia uzależniony, przestałem się tego wstydzić (to było wyzwalające) i moje teraźniejsze posty które tu zostawiam są przestrogą dla tych co chcą iść tą samą drogą którą ja poszedłem. Jeżeli choć jedna osoba zrezygnuje z zażycia jakiejś substancji po przeczytaniu moich postów to super, ostrzegam innych bo wiem przez jakie ja piekło przeszedłem wychodząc z tego gówna... a teraz po latach wychodzę na nowo, na szczęście nie zaszedłem tak daleko w to bagno jak kiedyś bo wiedziałem kiedy się zatrzymać. Zresztą po to jest to forum, harm reduction i te sprawy...
13 stycznia 2025mmigotka pisze: Ja już nawet zdążyłam poznać dziewczynkę lat 16 uzależnioną od mefedronu.
Ketony się rzuca bardzo prosto. Rezygnujesz z nich. Odcinasz się od znajomych i szukasz nowych zajęć w życiu. I tyle.
Potem się wszystko komplikuje. Trzeba wszystko wyprostować, znaleźć pracę, dogadać się z rodzicami, poznajdowac nowych przyjaciół.
Ja mam to na tyle za sobą, że obecnie ludzie mogą koło mnie ćpać a ja mam to w dupie.
Aczkolwiek tak patrząc na dzisiejszych ludzi to będzie tego coraz więcej. Ludzie są skupieni na mediach społecznościowych i na klikaniu w fejsa czy insta. Tam widzą, że każdy ma przyjaciół, żyje dobrze a osiąganie celów przychodzi mu bez kłopotów. Życie jednak to szybko weryfikuje. I zaczynają się kłopoty.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Wcześniej mj, która działa na mnie praktycznie niezauważalnie, sporadycznie MDMA w bardzo małych dawkach, kilka razy keta.
Brakowało mi odwagi żeby spróbować czegoś nieznanego, po długim czasie (ok. 5 lat) uległem.
Pierwsza kreska była na zjeździe MDMA, to nie było to. Każda kolejna w małych dawkach daje mi dokładnie taki efekt, jakiego szukałem w innych substancjach.
Biorę regularnie raz w tygodniu, max 2g, zawsze z kimś, jednak gdy tylko chcę brać gdy jestem sam, czego nie miałem wcześniej z czymkolwiek innym wiem że muszę odstawić.
Mam naprawdę mocną psychę i jestem w stanie się powstrzymać, zostawiam to jako przestrogę dla innych
05 czerwca 2025Misia12345 pisze: a ja chce mu pomóc.
a, pardon, grasz w "ja go zmienie"
ziew... klisza az boli.
powiem ci co bedzie.
ewentualnosc pierwsza - albo zrobisz co przedpisca radzi teraz, albo zrobisz to pozniej.
przynajmniej chlop se w spokoju pocpa. kazdy ma prawo spierdolic sobie zycie po swojemu.
druga ewentualnosc, koles rzuci dla ciebie, no ale wtedy to nie bedzie koles tylko pizda, bo go baba zmienila.
wiec go olejesz, skadinad slusznie.
koles wroci do cpania,
kurtyna,
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Gdańsk: Chciał sprzedać policjantom narkotyki w promocyjnej cenie
- Czego potrzebujecie? - usłyszeli policjanci w cywilu od 38-latka na jednym z gdańskich parkingów. A potem padła oferta zakupu w promocyjnej cenie marihuany i amfetaminy.
Kokaina w gumie do żucia
Celnicy na lotnisku Gardermoen postanowili sprawdzić dokładniej paczkę z Peru pełną słodyczy. Jak się okazało - mieli wyczucie. W środku zamiast gum do żucia znaleźli 300 gram kokainy, czytamy w dzienniku Dagbladet.
Zaskakujący trend wśród Polaków. Chodzi o spożycie alkoholu
Spożycie alkoholu aktywnie ogranicza 55 proc. Polaków, a 21 proc. deklaruje całkowitą abstynencję.
