TALK - Rozmowy [H]

[Czoug]

Lubicie wąchać stare obsrane gacie? Koronkowe ale mogą być też po tacie. Czy może bardziej preferujecie jebiące octem skiety w sosie własnym? Jakie macie po tym loty i fazy? Nie widziałem nigdzie takiego tematu więc zapraszam do dyskusji.

[LeszekSmieszek]

Podobno w Indiach odnotowano przypadek śmiertelnego zatrucia jenkemem, kiedy to włamywacz-zboczeniec oddał się swoim żądzom w miejscu pracy. Trafił na DOM jakiegoś leniwego niepełnosprawnego, nazwijmy to po imieniu, brudasa bez nóg. Miał on problem z higieną i tak oto gdzieś w jego mieszkaniu zawieruszyly się stare, brudne, obesrane i obejszczane gacie. Znajdował się na nich kleks po incydencie kałowym, który nie został przez kilka lat wyprany — jak do tego doszło dokładnie nie wiadomo, gdyż niestety włamywacz nie przeżył. Przystawił do noso-gębia brudną bieliznę i prawdopodobnie mocno podniecony, oddychając przez to szybciej, zaciągnął się kilkoma dawkami zabójczego jenkemu. Znalazł go martwego niepełnosprawny właściciel mieszkania dzień później. Podobno istniały przypuszczenia, że zabił go własnoręcznie, a jenkem tylko podłożył, aby zmyślić tę historię. Wykluczono to jednak ze względu na to, że ze swoją chorobą nie byłby w stanie samodzielnie przygotować tak mocnego jenkemu.

Wydaje mi się, że jakieś mikro-molekuly odchodów mogą zostawać na bieliźnie mimo prania i okresowo wytwarzać latem mikroskopijne ilości jenkemu. Wyjaśniałoby to zboczenie związane z wachaniem bielizny właśnie jako odurzanie się przez ultra-wrażliwe jednostki.

Jak wiemy z naszego tematu o jenkemie, niewielu miało uwagę spróbować i nie wiemy za dużo o śmiertelnej dawce czy skutkach ostrego przedawkowania.

Jak dla mnie obie sprawy się łączą i gratuluję @Czoug rozpoczęcia tak ważnej dyskusji na forum. Wielu temat ten oburza lub zwyczajnie brzydzi, natomiast ja uważam, że nie możemy stawiać obyczajów nad prawdę i naukę.

Na razie tyle ode mnie i mam nadzieję, że moderator potraktuje tym razem temat poważnie, zamiast cenzurować nasze głosy. Jestem z Wami!