14 stycznia 2025fufunyl pisze: Wiecie moze co dzieje sie z @Xantiago?
25 sierpnia 2014Melancthe pisze: Ja pierdole, jaka bieda umysłowa.
Niech zgadnę: mieszkasz z rodzicami/rodzicem, nie zarabiasz, studia Ci nie poszły, zainteresowania liczne acz powierzchowne.
25 marca 2023Ggallin997777 pisze: Siema, jestem tu nowy, ale liczę na waszą pomoc i wyrozumiałość. Mam nadzieję żę trafiam tematyką w wątek i nie jest to offtop.
Jestem bratem Nozera. Część z was pewnie może go kojarzyć, niestety zmarł prawie 4 lata temu. Z tego co ogarniam to był tu znaną osobą. Wiadomo, śmierć Nozera dla rodziny ciężka sprawa. Wszyscy z nas wiedzieli też o tym że udzielał się tutaj, i tutaj rozgrywało się jego drugie prawdziwe życie, ale nikt w świetle wszystkiego co się stało nie miał siły wertować setki wiadomośći i czytania dogłęgnie o tym co go zabiło. Teraz minęło jednak trochę czasu, przewertowałem trochę wiadomośći na przestrzeni wielu lat forum. Padało dużo wiadomości o tym, że jest ważną osobą i nawet hasła "wyhajpowany nozer".
Chciałem się dowiedzieć od osób które go kojarzą czy znają internetowo czy też na żywo, żebyście napisali parę słów o nim jako o osobie - kim był i jakie mieliście o nim zdanie. Jak się domyślacie znałam go z innej strony niż wy ;) I czy jest w stanie ktoś mi wytłumaczyć na czym polegała jego rozpoznawalność w tym świecie i czemu był tu tak znaną osobistością? Czy to tylko ilość wiadomości czy był jakimś kozakiem helu czy ocb.
Generalnie jest to dla mnie bardzo osobisty temat z którym czuje, że mogę się już zmierzyć i przez pryzmat tego że nie jestem użytkownikiem helu ani innych ciężkich dragów proszę o wyrozumiałóść.
Pozdro
Kochałam tego człowieka jak nigdy nikogo innego. Dosłownie.
Miał swoje za uszami, pod koniec swojego życia naodpierdalał tak, że sam ze sobą nie mógł wytrzymać, i tylko sobą gardził.
Nawet wobec bliskich nie było wtedy już ok. Jednak ja mogę z czystym sercem powiedzieć, że nigdy nie dostałam z jego strony nawet odrobiny czegokolwiek negatywnego.
Próbował wyciągnąć mnie za wszelką cenę z ćpania, chciał żebym była jego zoną i wgl. Zawsze mogłam na niego liczyć, zawszę dbał o mnie i starał się być dla mnie zawsze.
Dla mnie zawsze był wspaniałym mężczyzną.
A co do samej hajpowej persony. Dużo osób znało go osobiście, udzielał się na forum naprawdę sporo, potrafił dobrze doradzić, rozbawić, pomóc jeśli była potrzeba. Do tego znał się na fachu. Samo to w połączeniu z latami posiadania konta pozwala stać się rozpoznawalnym. Jednak u niego dodatkowe punkty do zapamiętania dodawała sama osobowość wychodząca z postów w bardzo widoczny sposób.
Kurwa minęło tyle lat, a ja dalej klnę na siebie, że kiedy mnie błagał żebym zrobiła sobie z nim detoks (nawet jego mama chciała się w tym czasie zająć moją córką, którą Nozer zresztą dosłownie akceptował jakby była jego), a ja nie potrafiłam wybić się z hikikomori. Co prawda teraz poczucie winy w końcu zostało nadpisane przez zrozumienie że takie jest życie, ale żałoba po nim to był taki hardkor, że w 2021 próbowałam do niego dołączyć, co doprowadziło do mojej śmierci klinicznej po powieszeniu i finalnie śpiączką.
Tak naprawdę dopiero rok temu zaczęłam się godzić z tym, że go już nie ma.
Through the ages she's heading West
From far away
Stays for a day
Never a frown with golden brown
Ala irokez pank na avatarze?
Bardzo mi przykro Ja też tęsknię za niektórymi z forum :(
Choćby za @wintermutem (Vincent)
"Rutyna to rzecz zgubna "
Through the ages she's heading West
From far away
Stays for a day
Never a frown with golden brown
Zmarł 13 maja. Poznaliśmy się tutaj na hajpie, jak jeszcze miałam stare konto. Mieliśmy się spotkać, ale ciągle to przekładałam. Nie zdążyłam przyjechać, ale jeszcze kiedyś się spotkamy… [*]
Dbajcie o swoich bliskich, nie każdy kto się uśmiecha naprawdę jest szczęśliwy.
Domyślam się że skończył że swoim Życiem.
Masakra
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
@polymerase już nie ma ponad rok
25 sierpnia 2014Melancthe pisze: Ja pierdole, jaka bieda umysłowa.
Niech zgadnę: mieszkasz z rodzicami/rodzicem, nie zarabiasz, studia Ci nie poszły, zainteresowania liczne acz powierzchowne.
28 maja 2025ledzeppelin2 pisze: Pamiętam że niezle go przetyrala odstawka Pregabaliny i bujal się z nią długo bo z tego wątku go kojarzę.
Domyślam się że skończył że swoim Życiem.
Masakra
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
25 sierpnia 2014Melancthe pisze: Ja pierdole, jaka bieda umysłowa.
Niech zgadnę: mieszkasz z rodzicami/rodzicem, nie zarabiasz, studia Ci nie poszły, zainteresowania liczne acz powierzchowne.
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
„Lewe” recepty na opioidy i środki odurzające w paczkach
Prokuratura w Nowym Targu prowadzi dużą sprawę. Lekarz wystawiał „lewe” recepty na leki opioidowe, a ksiądz był jednym z odbiorców środków odurzających. To jedni z wielu zatrzymanych do sprawy osób. Nowotarska prokuratura prowadzi śledztwo, które dotyczy zatrzymanych z czterech województw, a także przerzutu środków odurzających za granicę.
Kolejny akt oskarżenia w sprawie przemytu 2 ton marihuany ukrytej w konstrukcji mostu
Jest kolejny akt oskarżenia w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, która w imitacji stalowej konstrukcji mostu przemyciła z Hiszpanii do Polski 2 tony marihuany. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Tym razem przed sądem stanie Radosław Rz., ps. „Zeszyt”. Odpowie za przemyt ponad 900 kilogramów środków odurzających.
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
