Pochodne katynonu, zawierające w strukturze atom z grupy fluorowców, nie pasujące do powyższych kategorii.
ODPOWIEDZ
Posty: 2553 • Strona 255 z 256
  • 1362 / 221 / 0
@DobryWujas przyjąłem klefedron kilka razy iv, raz mnie pozytywnie zaskoczył ale też kiedyś z nim przesadziłem i trochę się wystraszyłem.
alfę też podałem u szczytu ketonowej kariery, nie pamiętam już wjazdu ale zaraz potem gdzieś poszedłem i ciągle powtarzałem w głowie "o ja pierdolę" i oczy mi się obracały do góry tak że nic nie widziałem chwilami.
  • 668 / 150 / 0
Delikatnie abstrachując od tematu to wjazd alfy iv jest mieszanką wapo i nosa. Intensywność doznań negatywnych jak wjazd na serce jak po wapo, a dopamina podobna jak przy nosie. Głównie stymulacja. alfę się po prostu tylko powinno palić, bo w innym podaniu jest to całkowicie inna substancja. Na gorsze.

Swoje opisy opieram na a-pihp.

@zburzony.
  • 1362 / 221 / 0
Nigdy nie lubiłem sniffa alfy, zawsze było za mocno chyba że robiłem mikro kreseczki, często był lęk na przykład. Przy paleniu było zawsze pięknie. Ale ogólnie alfy iv się bałem wtedy jak jeszcze była wszędzie dostępna, paliłem ją na kilogramy ale ivałki unikałem. Parę lat później nie miałem już oporów podawać dupnych ilości hexena, A-PiHP czy nawet efylonu którego tylu ludzi się bało. Wtedy na bank nie miałbym już oporów strzelać alfę.

Co do 3-CMC jeszcze, jak przyjąłem sporą ilośc szybko podaną na niskiej tolerce na stimy to wjazd był potężny, ale potem już tylko gorzej, zajebiście szybko mnie puściło tak że nawet nie zdążyłem się stasować. Został wkurw, niedosyt i zawód, dlatego teraz chcę przygotować kilka pukawek i dociągać w nozdrza żeby się nie wkurwiać.
  • 23 / / 0
Ponowię nieco moje pytanie z poprzedniej strony. Jak wytłumaczyć to, że 3cmc klepie mnie lepiej, jeśli dzień wcześniej wezmę30-40mg olanzapiny, żeby zasnąć? Klepie nawet lepiej, niż gdy jej nie biorę. Przecież to nie ma prawa działać, a już zaczynam 3 dzień na trójce i pierwszy szczur trzepnął aż miło. Pomyślałem, że to kwestia tego, że się dobrze wysypiam. No ale z drugiej strony, olanzapina nadal krąży w organizmie i powinna niwelować działanie ketonów.
  • 5 / 6 / 0
@MatthewRosenbaum Po 1. Olanzapina działa głównie na receptory dopaminowe i serotoninowe (antagonistycznie), ale:

w trakcie „resztek działania” może wystąpić efekt odbicia – czyli zwiększona wrażliwość receptorów dopaminowych, które stymulant (np. 3-CMC) potem bardzo silnie pobudza.

Organizm próbuje wyrównać blokadę receptorów (przez olanzapinę), zwiększając ich ilość lub czułość, co może spotęgować działanie dopaminergiczne stymulantu.

2. Osłabienie bariery ochronnej

Po olanzapinie możesz być bardziej zmęczony lub osłabiony, a to może sprawiać, że faza ze stymulantem wydaje się intensywniejsza psychicznie, bo jesteś bardziej podatny na efekty.

3. -Co do tego to pewności nie mam, więc proszę brać z dystansem. Niektóre neuroleptyki, także olanzapina wpływają na metabolizm.

CYP1A2 to najważniejszy enzym w rozkładzie olanzapiny, co oznacza że jeżeli 3-CMC korzysta z tego samego enzymu w jakimś stopniu, jego metabolizm może być spowolniony, co powoduje dłuższe/mocniejsze fazy. Ale tak jak mówię lekarzem nie jestem i tylko gdzieś o tych enzymach słyszałem, więc no.

jest jeszcze jeden dodatkowy efekt – „sensytyzacja”

Olanzapina obniża poziom dopaminy, bo działa na receptory D2. Po jej odstawieniu lub spadku stężenia:
Receptory mogą być bardziej wrażliwe,
Co sprawia, że kolejna stymulacja dopaminowa (np. przez 3-CMC) daje mocniejsze efekty.
  • 573 / 77 / 0
Ja dzis chyba pierwszy raz w zyciu podalem sobie IV 3cmc %-D Podalem sobie ok 0.2-0.3g i mysle o dorzutce i cos czuje ze z tym apetyt bedzie rosl w miare jedzenia. Nie jest narazie zle, aczkolwek moje odczucia moga byc zaburzone bo wczesniej 3mg alpry+400mg Tramalu+2 szkla buha...
Pozniej zdam relacje ale narazie czuje sie jak po opio co mi sie szczegolnie podoba aczkolwiek pali jak chuj przy wtlaczaniu co nie zmienia faktu, ze czuje sie po tym troche jak po opio a nie odczuwam takiego speeda jak przy sniffe i nie powiem ze nie jest mi to na reke %-D Ogolnie jestem morfinista wiec taki stan mi odpowiada. Mam nadzieje ze jakos super to kabli nie zniszczy od paru strzalow w niedziele.
Jestem dość trudny.
  • 7 / / 0
Patrze na komentarze i nie dowierzam troche...
Sam w tym bagnie jestem ale bez przesady xdd
Walenie tego iv to moze być proszeniem sie o kuku, mając świadomość tego jak ten syf wyniszcza nos i gardło, to nie chcę myśleć nawet co to z kablami może robić. Co prawda nie widziałem nigdzie żadnych relacji czy rzeczywiście może to żyły wyniszczać bo to sie pewnie z czasem okaże, ale nie jest to ryzyko za które wypije sie szampana.
Czy warto dla odlotu ryzykować i niszczyć sobie tak ważny narząd w ciele? Nie wtrącam się nikomu w ćpanie i nie mam zamiaru nikomu mówić jak trzeba żyć, bo każdy ma swoje myślenie i dokonujemy swoje własne wybory, ale mam nadzieję że chociaż ktoś się zreflektuje i przemyśli że może raczej nie warto 🥴
Zdrowia...
  • 223 / 70 / 0
Rzecz w tym ze do nosa to nie rozcienczysz, chyba zebys psikacz zrobil (taa juz to widze), natomiast do podania iv, jak najbardziej. Z kablami moze praktycznie nic nie robic, a moze robic masakre przy kazdorazowym podaniu. Kwestia BHP jak ze wszystkim zreszta.
  • 4975 / 847 / 0
Duzo zalezy od stezenia ,.
Jak walisz oralnie roztwor to wypijasz szklanke z roztworem .
Przy splywie samo przelykanie sliny nic nie pomaga. Przelyk dostaje po dupie jak dziewica wypatroszona przez murzynską kutange .
Jestem w stanie uwierzyc, ze po podaniu iv nie czuc w ogole jakiegos dyskomfortu typu pieczenie etc
Zadaniem krwi jako plynu ustrojowego jest transport substancji i usuwanie produktow przemiany
Krew jako jedyna tkanka plynna w organizmie ma mozliwosc lokomocji i przemieszcza sie z predkoscia ok 0.8-1m/s

Na pewno warto zadbac o to zeby byc dobrze nawodnionym tj unikac zageszczania krwi oraz o jej prawidlowy przeplyw . W tym celu warto zadbac o regularną aktywnosc fizyczną, ograniczyć sol i odpowiednio sie nawadniac .

Jak podajecie w przedramie, to warto skorzystac z grawitacji i reke uniesc w gore powyzej lini serca. Wtedy przyspieszamy odplyw. Unikac zginania reki w stawie lokciowym co by nie doszlo do zasklepienia.

Bron Boze nie podajcie w stopy czy nogi .
W stopy i nogi to nawet mniej drazniacych roztworow sie nie podaje bo mozna narobic sobie problemow
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 1362 / 221 / 0
Kiedyś podałem iv 300-400 mg 3-CMC mocno stężony roztwór i nie pamiętam żeby było to bolesne, za to pamiętam mocny wjazd. Co do walenia w stopy i nogi to robiłem to kiedy żyły na rękach się zużyły, fakt że na dolnych kończynach szybciej znikają.
ODPOWIEDZ
Posty: 2553 • Strona 255 z 256
Artykuły
Newsy
[img]
Przełomowe zmiany w holenderskiej polityce narkotykowej. Legalna marihuana tylko w 10 miastach

Holandia, kraj słynący z liberalnego podejścia do marihuany, wprowadza rewolucyjne zmiany w swoim systemie regulacyjnym. Od kwietnia 2025 roku tylko w 10 wybranych miastach holenderskie coffeeshopy będą mogły oferować swoim klientom wyłącznie marihuanę pochodzącą od licencjonowanych producentów. Ta fundamentalna zmiana stanowi część szeroko zakrojonego eksperymentu, który ma przetestować możliwości stworzenia w pełni legalnego łańcucha produkcji i dystrybucji konopi.

[img]
Strzelanina w ośrodku leczenia narkomanii. Są ofiary

Grupa uzbrojonych ludzi zaatakowała ośrodek rehabilitacji narkomanów w Meksyku - podały miejscowe władze. Zginęło co najmniej dziewięć osób, a pięć zostało rannych. Do zdarzenia doszło w poniedziałek w stanie Sinaloa na północnym zachodzie kraju.

[img]
Jak zwiększyć moc i profil sensoryczny kawy z przelewu? Fizycy opisali prosty sposób

Czy jest sposób, by – nie zmieniając ilości kawy w przelewie – zwiększyć jej moc i uwypuklić profil sensoryczny? Otóż jest. I został on opisany na łamach pisma Physics of Fluids wydawanego przez Amerykański Instytut Fizyki (AIP).