Na szczęście ogólnie jestem gadatliwa osoba to nie ma różnicy czy biorę czy nie, taj samo gadam wiec no nie widać po mnie aż tak ze cos brałam, fajnie i niefajnie ;)
hmm.. może i są, tylko, że. cytując "nikt o tym nie wie" - uwierz do czasu, czas wszystko weryfikuje.
"jak to przerwać?" - wyłącznie Ty o tym decydujesz, to Twoje życie które masz wyłącznie jedno, aktualnie przyjmujesz najbardziej jebiącą zdrowie substancję jaka istnieje znana człowiekowi jeśli chodzi o 'long time' to, że teraz nie widać, to nawet jak teraz przerwiesz, zacznie wszystko wychodzić po latach.
czy suplementy Ci pomogą? suplementy to powinno się przyjmować podczas zażywania, żeby jak najbardziej zredukować skutki uboczne zażywania w długo terminowym okresie czasu.
Co do silnej woli się nie wypowiem, bo mam trochę niewyparzony język przez swoją szczerość.
Ostatnio zgłosił się do mnie jeden z użytkowników forum o pomoc w doborze suplementacji, po zażegnaniu ciągu na innej substancji, tylko że użytkownik ten podjął już bardzo duże kroki naprzód w zaprzestaniu tego ciągu. Póki sama nie przestaniesz, to nic Ci nie pomoże. Myślę, że na Twoim miejscu potrzebna jest odpowiednia terapia, skoro masz problem jak sama piszesz z silną wolą, a raczej jej brakiem.
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
poprawiono formatowanie /Devixo
Chociaż tutaj jeszcze dochodzi subtelna kwestia czasu ciągu oraz przerabianych ilości – wartość "przeżyj tyle wytrzymaj tyle" proporcjonalnie rośnie do czasu bycia w ciągu.
Współczuję waszym zatokom i nosom.
I portfelom.
"Rutyna to rzecz zgubna "
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Publikacja: ręczny system do wykrywania MDMA
Komunikat Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie.
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesza prace
Rok temu politycy obozu rządzącego ogłosili wielki, historyczny projekt: pierwszy w Polsce Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Miało być nowocześnie, postępowo, europejsko. Miał być projekt, miał być progres, miało być „po wyborach ruszamy pełną parą”.
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.
