...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 3594 • Strona 352 z 360
  • 66 / 7 / 0
Trzeba zaznaczyć że nie dla każdej osoby uzależnionej jest metoda społeczności terapeutycznej. Zdarzyć się może że pacjent pacjentowi pozostawi straszne blizny psychiczne i wywołać PTSD które później do końca życia się leczy a i tak nie ma pewności czy będzie się normalnym po takiej terapii…Nie oceniam że wszystkie ale proszę zastanówcie się bardzo przed pojechaniem czy warto i w jaki sposób jest prowadzona terapia…Panietajcie że jest mnóstwo triggerów i zwyczajnie piszecie psychopatów/socjopatow narcyzów którzy czerpią radość z poniżania , wyzywania, wymyślania fałszywych spraw…Wstążkowe osoby , z traumami , empatyczne na terapii długoterminowej mogą ponieść bardzo duże szkody po takim „leczeniu”….
Napisałem dla równowagi tematu , negatywne doświadczenia bo takie są i to nie rzadko…
Wszystkiego dobrego w nowym roku
  • 1027 / 273 / 0
@spokojnie07

Dlatego ja po ośrodku uczęszczam tylko na terapię indywidualne. Aczkolwiek fajna grupkę miałem na prywatnym leczeniu. Minusem było to, że jak wszyscy opowiadali o problemach to ja za bardzo się w nie angażowałem emocjonalnie i moje sprawy wydawały mi się małe i mało się w takiej terapii udziałem.

Byłem jeszcze na normalnej grupówce na NFZ i tam poziom hipokryzji, nieczułości i bezrefleksyjnego oceniania (ze strony również terapeutow) mnie totalnie przygniotł i rzuciłem to w pizdu.

Terapia indywidualna dla indywidualistów!
  • 11 / 5 / 0
@spokojnie07 to jak z pobytami w szpitalach psychiatrycznych, różnie można trafić i rzeczywiście wyjść z dodatkową traumą. Z drugiej strony umysł niekiedy jest tak przećpany, rozregulowany, a w związku z tym prymitywny w czytaniu różnych sytuacji, że o zniekształcanie znaczenia czegokolwiek nie trudno. Jak nie chcę uznać agresji w sobie, to widzę ją poza mną i w innych, twierdzę, że się uwzięli, że się znęcają, krzywdzą etc.
  • 14 / / 0
01 stycznia 2025spokojnie07 pisze:
Trzeba zaznaczyć że nie dla każdej osoby uzależnionej jest metoda społeczności terapeutycznej. Zdarzyć się może że pacjent pacjentowi pozostawi straszne blizny psychiczne i wywołać PTSD które później do końca życia się leczy a i tak nie ma pewności czy będzie się normalnym po takiej terapii…Nie oceniam że wszystkie ale proszę zastanówcie się bardzo przed pojechaniem czy warto i w jaki sposób jest prowadzona terapia…Panietajcie że jest mnóstwo triggerów i zwyczajnie piszecie psychopatów/socjopatow narcyzów którzy czerpią radość z poniżania , wyzywania, wymyślania fałszywych spraw…Wstążkowe osoby , z traumami , empatyczne na terapii długoterminowej mogą ponieść bardzo duże szkody po takim „leczeniu”….
Napisałem dla równowagi tematu , negatywne doświadczenia bo takie są i to nie rzadko…
Wszystkiego dobrego w nowym roku
"wstążkowe osoby, z traumami [...]" Bardziej bym powiedział osoby delikatne, nieprzystosowane społecznie, nieporadne, zbyt mało asertywne i uległe mogą stać się łatwym atakiem społeczności, która będzie sobie na takich używać. Bo każdy jest tam sfrustrowany, chciałby być gdzieś indziej, i może dochodzić do tego że społeczność będzie sobie regulować emocje atakami na takie osoby... ale w teorii w dobrym ośrodku to terapeuci są od tego, aby moderować dyskusję i do takich sytuacji nie dopuszczać (w praktyce jest z tym różnie).

Mówisz "z traumami".... uważam że każda osoba uzależniona przeszła w swoim życiu większą lub mniejszą traumę. Bo w innym razie by nie ćpała i nie niszczyła sobie życia. Przecież psychopata/socjopata/narcyz też został ukształtowany przez traumy życiowe i swoje wczesne dzieciństwo, wszystko jest względne.

Co do zasady zgadzam się z wydźwiękiem Twojego postu i masz słuszność, tylko tak naprawdę nigdy nie jest tak, że ktoś jest tylko "uzależniony". Wszystko jest imho podszyte traumą, innymi zaburzeniami psychicznymi, deficytami. A więc w ośrodkach masz osoby wjebane w dragi do tego z wieloma współistniejącymi problemami. Są osoby zorientowane na leczenie i tak jak mówisz, osoby bardzo zespsute i zdemoralizowane (takich sformułowań bym użył), które obierają sobie łatwy cel i atakują inne osoby, ale od tego są terapeuci i reszta społeczności żeby reagować.

Tacy socjopaci/psychopaci/narcyzi jak to ująłeś którzy czerpią radość z dojeżdżania innych, oni są w najgłębszej dupie właśnie i ich rokowania są bardzo słabe :( Ale też empatycznie imho trzeba podejść (w granicach rozsądku) - ktoś/coś ich takimi uczyniło. Natomiast jeśli nie potrafią się dostosować do obowiązujących reguł i toku leczenia to out imho i szukać szczęscia dalej po ulicy/kryminałach.

Skończyłem dwa ośrodki (Anielin/Piastów) i najbardziej przewalone mieli nie jakieś osoby neurotyczne, wrażliwe, tylko np. totalnie nic nie potrafiące (np. kroić ziemniaków czy trzymać kija od szczotki).
  • 66 / 7 / 0
01 stycznia 2025Pevensie pisze:
@spokojnie07 to jak z pobytami w szpitalach psychiatrycznych, różnie można trafić i rzeczywiście wyjść z dodatkową traumą. Z drugiej strony umysł niekiedy jest tak przećpany, rozregulowany, a w związku z tym prymitywny w czytaniu różnych sytuacji, że o zniekształcanie znaczenia czegokolwiek nie trudno. Jak nie chcę uznać agresji w sobie, to widzę ją poza mną i w innych, twierdzę, że się uwzięli, że się znęcają, krzywdzą etc.
Zgadzam się z Twoją odpowiedzią tylko nie pasuje mi narracja: przestraszony, pełnen obaw i ogromnych lęków, strachu = przećpany/przećpana…Będę stał zawsze za tymi osobami, bo każdy z nas uzależnionych wie, że LĘK na dobre wpisane w nasze życie a cwaniaki to wykorzystują i atakują precyzyjnie takie osoby….rozumiem będąc w ośrodku, tak trzeba bo każą, bo takie zasady….Dlatego napisałem swoją opinię, że to nie dla każdego…
  • 66 / 7 / 0
@anonimowy93
Mi chodzi o zwykłe znęcanie się psychiczne przez osoby zaburzone którejś czerpią radość i satysfakcję że mogą dojechać kogoś. To jest przemoc a nie żadna pomoc.
  • 1027 / 273 / 0
04 stycznia 2025spokojnie07 pisze:
01 stycznia 2025Pevensie pisze:
@spokojnie07 to jak z pobytami w szpitalach psychiatrycznych, różnie można trafić i rzeczywiście wyjść z dodatkową traumą. Z drugiej strony umysł niekiedy jest tak przećpany, rozregulowany, a w związku z tym prymitywny w czytaniu różnych sytuacji, że o zniekształcanie znaczenia czegokolwiek nie trudno. Jak nie chcę uznać agresji w sobie, to widzę ją poza mną i w innych, twierdzę, że się uwzięli, że się znęcają, krzywdzą etc.
Zgadzam się z Twoją odpowiedzią tylko nie pasuje mi narracja: przestraszony, pełnen obaw i ogromnych lęków, strachu = przećpany/przećpana…Będę stał zawsze za tymi osobami, bo każdy z nas uzależnionych wie, że LĘK na dobre wpisane w nasze życie a cwaniaki to wykorzystują i atakują precyzyjnie takie osoby….rozumiem będąc w ośrodku, tak trzeba bo każą, bo takie zasady….Dlatego napisałem swoją opinię, że to nie dla każdego…
No mnie to wkurwiało na NFZ, że wszystkie objawy depresyjne przypisywano mi do zespołu abstynencyjnego. Zero kurwa refleksji (mam diagnozę nawracajacych), ewentualnie jak się buntowałem to kazano mi temat poruszyć na terapii indywidualnej i przymykać ryja, żeby nie mącić w myślach społeczności (często o twarzach taką myślą nieskalanymi xD).
  • 66 / 7 / 0
Tak @Oprawco wiem, wiem …Zdrówka i najlepszego w nowym roku ✌🏿
  • 14 / / 0
Ale pokażcie mi osobą uzależnioną, który nie jest mniej lub bardziej zaburzona. Albo z jakimiś naprawdę poważnymi wadami charakteru albo wprost ze współistniejącymi zaburzeniami. Przecież każdy wjebany w dragi jest wykolejony, mniej lub bardziej... Jak ktoś robi w Ośrodku klimat rodem z kryminału i w terror bierze współpacjentów to niech wypierdala w pasiaki pierdzieć dalej i tyle.
  • 1027 / 273 / 0
@anonimowy93

No to jest prawda, nikt zdrowy psychicznie i zrównoważony nie korzysta z substancji psychoaktywnych.

Aczkolwiek przyczyn jest multum.
ODPOWIEDZ
Posty: 3594 • Strona 352 z 360
Newsy
[img]
Danii: jazda autem po zażyciu gazu rozweselającego na równi z jazdą pod wpływem narkotyków

W Danii prawnie zabronione jest prowadzenie samochodu pod wpływem gazu rozweselającego (podtlenku azotu). W takim wypadku kierowca będzie traktowany tak, jakby zażył narkotyki, i może stracić prawo jazdy na trzy lata

[img]
Dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się ze spadkiem nadmiernego spożycia alkoholu

Nowe, finansowane ze środków federalnych badanie przeprowadzone w stanie Oregon wykazało, że dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się z niższym poziomem nadmiernego spożycia alkoholu, zwłaszcza wśród osób dorosłych w wieku 21–24 lata oraz powyżej 65 roku życia.

[img]
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki

Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.