TALK - Rozmowy [H]

[zduszonyszept]

Słuchajcie, od 2 tygodni biorę bupro w dawce 150 mg. Do tego sertraline 50 mg (takie dawki zaleciła psychiatra). Oprócz tego biorę Pregabaline i 300 mg ketrelu na noc.

Wydaje mi się, że odkąd biorę bupro to jestem bardziej nerwowa niż kiedykolwiek. Jednym słowem można mnie całkowicie wyprowadzić z równowagi. Nie radzę sobie przez to w relacjach z ludźmi. Dziś z powodu frustracji nie zmrużyłam oka w nocy.

Czy te negatywne efekty miną? Dodam, że nadal się objadam, miałam nadzieję, że lek pomoże mi jakoś w kontrolowaniu wagi.

[narcovoyage13]

bupropion może powodować wkurzenie, gdyż jest inhibitorem wychwytu zwrotnego m.in. noradrenaliny. Swoją drogą @zduszonyszept czemu zaczęłaś go brać?

[Merx]

@narcovoyage13 wkurzenie to mało powiedziane, pamiętam jak wszedłem na 300mg i wyjąłem moderatorskie rakiety dalekiego zasięgu o amunicji 666mm i 3 ataków na 1ms. oj jak mnie surv opieprzył wtedy to właśnie połączyłem kropki, że od czasu wejścia na 300mg zaczęło mnie dosłownie wszystko wyprowadzać z równowagi emocjonalnej.

Czasami myślę, że do tego leku to trzeba mieć lepsze s&s niż do psychodelików xD

[zduszonyszept]

narcovoyage13, moja psychiatra sugerowała go na uzależnienia behawioralne i od pseudoefedryny. Podobno pomaga w rzucaniu palenia, a ja kupiłam paczkę fajek, jako osoba do tej pory niepaląca (jedynie jak mnie ktoś poczęstował...). Z powodu tego wkurzenia mam ochotę jarać. Nie ukrywam jednak, że zawsze miałam problemy emocjonalne właśnie ze złością, więc nie chce zwalać tylko ja na ten lek. Mój kumpel mówił, że skoro pasuje mi pseudo, to bupro powinien się sprawdzić.
Nie mam stwierdzonego ADHD tylko bordera i wysokofunkcjonująca depresję. Oprócz tego uzależnienie od jedzenia (bupro miał pomóc na wagę...), dawniej od benzo, później od pseudo.

Więc teraz nie wiem czy to zły lek, czy początkowe skutki uboczne czy coś jeszcze.

scalono - lady

Ostatnio mi powiedziała, że moge zwiększyć sertraline do 100 mg żeby było lepiej. Ale mam wrażenie że dużo już tego wszystkiego biorę... Co myślicie?

[Merx]

@zduszonyszept pamiętaj, że właśnie w wieku dorosłym ADHD jest błędnie diagnozowane jako borderline i CHaD typ 1.

[zduszonyszept]

Wiesz , kiedyś jeden psychiatra podczas konsultacji telefonicznej mi to powiedział, zwłaszcza jak doszliśmy do tego, że zapomniałam gdzie zostawiłam telefon i okazało się, że był w lodówce ;) ale byłam w życiu u tylu psychiatrów, na tyle terapiach... Aż taki byłby problem z właściwą diagnoza?

[Merx]

@zduszonyszept tak, aż taki, szczególnie w Polsce gdzie temat omija się szerokim łukiem, a większość tfu specjalistów uważa, że choroba przewlekła nie istnieje xD już nie wiem ilu takich pozbawiłem prawa do wykonywania zawodu, czy narobiłem innych problemów, przestałem liczyć po kilkunastu.

Jeden z specjalistów który jest psychiatrą tyle lat ile ja mam powiedział, że nie ma lepszej diagnozy ADHD u osoby dorosłej niż posypać kreskę fety pacjentowi, kazać przyjąć i obserwować reakcję, bo te testy DIVA 2.0 czy 5.0 można sobie dupe podetrzeć jedynie. Może gdyby obrazowanie mózgu (taka specjalna odmiana rezonansu która pozwala dosłownie zobaczyć i zobrazować ADHD) była by refundowana byłoby dużo łatwiej, a tak to strzelaj na ślepo.

Ja przecież byłem diagnozowany od dziecka, ale że moje ADHD jest na tyle skrajnym przypadkiem, to leczono mnie do 23 roku życia na CHaD typu 1 i borderline właśnie - bo dokładnie takie objawy przedstawiało, jak sam wpadłem na pomysł pójścia tą drogą diagnozy - ADHD przy czym specjalnie poszedłem na studia medyczne xD to jak dostałem lek na ADHD nagle dziwnym trafem nie dostawałem aż do teraz żadnego ataku maniakalnego czy depresyjnego, nie wspominając o chwiejności emocjonalnej typu borderline - mnie dosłownie aktualnie nie idzie wyprowadzić z równowagi.

Także powodzenia w diagnozie :)

[freezin9moon]

@Merx - a moglbys napisac jak to dokladniej wyglada w kwestii reakcji osob z ADHD na fete? Nie zglebialem tematu, powszechne info ze "dziala odwrotnie" nie jest zbyt precyzyjne i wiele pozostawia interpretacji. Albo inaczej - jesli najbardziej odczuwalnymi rezultatami sa clearhead i mozliwosc glebokiego skupienia sie na wybranym zajeciu/zagadnieniu, bez wiekszej stymulacji fizycznej, w pewien sposob nawet mozna powiedziec ze dziala uspokajajaco, oraz - tez chyba nietypowe - zero paranoi nawet przy dluzszych ciagach, zadnego "oni wiedza" itd. - to to pasuje do klucza diagnozy?

[Hanalena]

@pekaes to naprawdę dobre połączenie. Wklejam mity o Bupropionie - ciekawe są zwłaszcza te dot. nasilenia niepokoju:
https://www.psychiatrictimes.com/view/3 ... -bupropion

Przeniesiono —

[zburzony]

@Hanalena akurat w moim przypadku zwiększony lęk po bupropionie to nie mit a fakt. Próbowałem do niego podchodzić 3 razy i zawsze po jakimś czasie lęk stawał się nie do wytrzymania. Ostatnio wytrzymałem miesiąc i się poddałem. Nie było różnicy czy brałem go solo czy z SSRI jak paroksetyna. Wychodzi na to że mógłbym go brać wyłącznie z jakimś benzo typu alprazolam bo inne na mnie nie działają.
A szkoda, bo świetnie znosi u mnie apatię, bardzo poprawia koncentrację, chociaż na nastrój już tak dobrze nie działa, ale być może to po prostu wina tego jebanego lęku.
PS
Dodam że cierpię na zaburzenia osobowości, podobno borderline.