Mam dwa lata materiałów zbieranych jak łamią prawo te agencje i gdy tylko wpadnie mi z tego pomysł na profit albo inna motywacja żeby spędzić nad tym kilka godzin, to wypuszczę coś grubego.
Sam mam dużo materiałów a 7 agencji przerobiłem. Największe g0wno w jakim byłem to GoodMorning w Steenbergen mieszkanie w starym klasztorze(dosłownie) przerobionym na hotel pracowniczy, co druga osoba to cuchnący cygan, a zarobki 250€/tydz(XkurwaD).
Drugie gówno to enaa zarobki takie same a dodatkowo do teraz mam blizny po jebanych pluskwach.
A Carriere polecam chyba najlepsza agencja, szkoda że naodpierdalałem i mam bana tam, w sumie jak w każdej w której robiłem xD
Winny oczywiście jest producent, sklep to tylko rzuca dla zarobku, ale oczywiście skargi nie złożysz, a chuj za ladą zawsze powie, że temat dobry i sprawdzony... Także jakby ktoś się zastanawiał, gdzie się zaopatrzyć, to Zwolle polecam, choć pewnie dużo innych sklepów ma podobną jakość i oni nie są jacyś wybitni, za to Arnhem to dno upaćkane jenkemem. Jeden sklep ma sporo RC i są prawie nieaktywne, drugi w ogóle nie sprzedaje proszków (ma kilka stymulantów w płynie — pojedyncze dawki za mega cenę choć działanie się zgadza) za to ma jakieś zabawki typu żelki z muscymolem gdzie cała paczka to placebo jednego piwa. Jedyne co w tym Arnhem było dobre to trufle, bo 15 g od Sjamaan działa lepiej niż 25 g wszędzie dostępnych High Hawaiians. No i od tego rc-kowego smarta 2-FA była spoko, ale sprzedają 0,6-0,7 jako gram, także niech się cmokają. Wiem, że się nie chce na te pociągi kupować bilecików i jeździć, ale jakby ktoś się zastanawiał, to lepiej nic nie kupić albo zjeść kupę, niż stołować się w Arnhem.
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
Europa zasypana kokainą. Rekordowy przemyt i miliardowe zyski narkotykowych karteli
Unia Europejska stała się światowym centrum przemytu i konsumpcji kokainy, a rekordowe konfiskaty nie są w stanie zatrzymać fali białego proszku zalewającej kontynent. Jak alarmuje hiszpański dziennik „El Pais”, powołując się na dane światowych i unijnych agencji antynarkotykowych, nigdy wcześniej na świecie nie produkowano ani nie konsumowano tak dużej ilości tego narkotyku. Rynek jest wart miliardy euro, a na granicach UE działa ponad 440 potężnych organizacji przestępczych.