Pochodne aminocykloheksanu, oddziałujące jako antagonisty receptora NMDA. M.in. fencyklidyna, ketamina i metoksetamina.
Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3 • Strona 1 z 1
  • 2 / / 0
Witam. Zastanawia mnie taka sprawa. Na początku po aplikacji ketaminy S izomeru od razu zapadałem w sen i byłem bardzo dobrze wypoczęty następnego dnia. Natomiast teraz gorzej jest mi zasnąć niż po aplikacji stymulantów. Czy to skład tej ketaminy się tak zmienił? Coś jest do niej dosypywane że tak pobudza? Pobudzenie jest po fazie. Czy to może przez to że już troche czasu biore ją i organizm mógłby się przyzwyczaić albo coś mi się w głowie przestawiło? :D
Zawsze na noc przed snem lubiłem sobie ją zapodać i tak dobrze mi się fajnie spało a teraz lipa. Dodam że miałem ze 2 miesiące nawet przerwy od niej ale po otrzymaniu specyfiku również było to samo pobudzenie na koniec.
Ciekaw jestem waszych opinii bo mnie bardzo to nurtuje
Pozdrawiam :)
  • 3 / / 0
ketamina usypia przeciętnego człowieka tak do 100mg jedzonego - przy tej ilości nic się nie dzieje poza lekkim rozmemłaniem - i właśnie czasem sennością, a czasem niczym. Podobnie potrafi uśpić nawet microdose np. amph (bliżej pół mg niż więcej u mnie).
S-izomer jest 8x bardziej DRI (inhibitor wychwytu zwrotnego dopaminy)niż R-izomer - czyli w uproszczeniu jest bardziej eurofyczny. To normalne, że ten izomer jest "pro-manic".

To pewnie kwestia dawki, trochę nie rozumiem brać tak mało że idziesz spać, chyba że chodzi o to że masz lekki trip, a potem sobie śpisz :)
  • 1311 / 334 / 12
To ja chyba miałem jakieś trefne sorty albo mamy inne koncepcje dot. snu bo ten anastetyczny efekt podczas dziurowania imho bardziej narkozę przypomina.

Ja tam nichuja nie mogłem po kecie normalnie zasnąć. Ani na początkach przygody po mikrodawkach ani tym bardziej po kilkudniowych ciągach. Może to moja zjebana głowa i skłonności do overthinking ale po takich przeżyciach ciężko się zrelaksować i nie rozkminiać co to się stanęło? Raz po takim dłuższym ciągu kiedy czułem, że organizm już jest na skraju wytrzymałości i tak nie mogłem zasnąć przez najbliższe kilka godzin bo CEVy po prostu rozkurwiały mi głowę - i to niestety nie były jakieś plastikowe rybki wyskakujące z muszelek w kształcie pochwy jak po dexie z gałką tylko jakieś pojebane portale w kształcie obojczyków. Śmiem twierdzić, że Dali z Beksińskim i Boshem w trakcie burzy mózgów by nawet tego nie wymyślili. No i cały kolejny dzień w pizdu - przechodzenie z mani w depresje, w ciągu kilku minut potrafiłem płakać ze śmiechu żeby nagle pogrążyć się w smutku. Chociaż z drugiej strony zazwyczaj dużo mixowałem więc może to mogło mieć finalny wpływ na stan świadomości.

Same sny też jakieś same w sobie dziwne się zrobiły. Tzn. śni mi się np, że wychodzę normalnie na osiedle i latam po mieście albo wstaje z łóżka i gotuje obiad, takie normalne czynności prozy życia. Dopiero jak mijam na przystanku martwego kolegę albo stoi obok mnie św. Mikołaj to orientuje się, że śnie i momentalnie się wybudzam. Nie mam pojęcia jak to nazwać: incepcja, inkluzja, jawa we śnie? Zawsze albo nie pamiętałem snów albo były mocno pojebane a te są jakieś podejrzanie prawdziwe.
16 października 2023Stteetart pisze:
"mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
ODPOWIEDZ
Posty: 3 • Strona 1 z 1
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Rozbita grupa narkotykowa. Marcin K. odpowie za handel heroiną i kokainą wartą miliony

Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku stanie mężczyzna oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się międzynarodowym obrotem heroiną i kokainą oraz praniem pieniędzy. Śledztwo w tej sprawie, pod nadzorem prokuratora Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, prowadzili funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji w Gdańsku.

[img]
Używanie marihuany znacznie zwiększa ryzyko śmierci. „Byli młodzi i nie mieli wcześniejszych chorób

Regularne używanie marihuany może niemal podwoić ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych – wynika z najnowszej metaanalizy danych medycznych obejmujących blisko 200 milionów osób w wieku od 19 do 59 lat. Niepokoi fakt, że dotyczy ono również młodych osób, które do tej pory uważano za mniej narażone na takie zagrożenia.

[img]
Wpadli w trakcie transakcji

Piaseczyńscy kryminalni zatrzymali narkotykowy duet. Mężczyźni wpadli w trakcie transakcji, która odbywała się na jednym z parkingów w Wólce Kosowskiej. Na posesji 49-letniego obywatela Ukrainy, policjanci znaleźli uprawę marihuany. Krzaki konopi indyjskiej zostały zabezpieczone. 44 i 49-latek usłyszeli zarzuty karne oraz zostali objęci policyjnymi dozorami.