Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
ODPOWIEDZ
Posty: 481 • Strona 45 z 49
  • 3967 / 645 / 2117
@jezus_chytrus mieliśmy raz jeden taki epizod, ale nie wiem, czy to nie były jakieś dziwne, szemrane kanna. :)
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 15 / 9 / 0
08 sierpnia 2024jezus_chytrus pisze:
Jeszcze nigdy nie widziałem, żeby komuś odpijało po mj, jak po alko. Agresja itp. Jedynie salwy śmiechu można by podpiąć po "odpierdalanie".
Jeśli chodzi o agresję po mj, to moim zdaniem jest to niemalże niemożliwe, ale osobiście sam miałem kilka nieprzyjemnych „fazek” (oczywiście przy kilku tyś. fazkach) i już czekałem aby to zeszło, a dopiero weszło przed piecioma minutami, ale też niejednokrotnie byłem świadkiem kiedy dla różnych ludzi potrafiło, że tak to ujmę „odbić” po zapaleniu (kiedy cała reszta zachowywała się normalnie i czerpała przyjemność, a dana osoba była całkowicie zdrowa i nie przyjmowała żadnych innych substancji/leków) i szczerze można byłoby to porównać do jakiejś psychozy.
Duży problem jest w tym, że społeczeństwo zrobiło z mj niesamowicie niewinną używkę, a @jezus_chytrus jest tego doskonałym przykładem kiedy pisze, że jedyne odpierdalanie to „salwy śmiechu”
Moim zdaniem jest definitywnie milsza i mniej destrukcyjna niż alkohol, ale to wciąż substancja psychoaktywna, narkotyk.
  • 1729 / 293 / 0
08 sierpnia 2024pomasujplecki pisze:
02 sierpnia 2024aurora20 pisze:
Bakam nałogowo od ponad 15 lat
Ile dziennie przepalasz po tylu latach nałogu.
Mi medyk schodzi 2g/dz i nie mogę wejść w daily przy takich obciazeniu ekonomicznym. Myślę czy nie korzystniej wrócić do szarej strefy.
2g dziennie? Na moje to strasznie dużo. Zakładam, że nie wapujesz więc pewnie dla tego. Ja obecnie jestem na szczycie zużycia w karierze i max 1g dziennie zakładając że mam wolny dzień. Cały dzień i noc na bombie. A średnio 0.5-0.7 mi schodzi co i tak jest za dużo i w sumię tylko tracisz jak przesadzasz zyskujesz jak rzadziej/mniej bakasz w tym jakość fazy inna.
  • 150 / 24 / 0
2g na dzien to jest nic, 3 wieszke gibony to jak ktos tolerke ma to 3 godziny fazy
dawka czyni truciznę
  • 12243 / 2380 / 0
Osobiście nie doświadczyłem, ani też nie widziałem, by ktoś doświadczał "psychoz" po ziole. Oczywiście zdarzało się przepalić tak, że człowiek siedział na kanapie i nic nie mówił, ale to dla mnie wciąż nie kwalifikuje się, jako "odpierdalanie".
Co konkretnie taka osoba w stanie "psychozy" robiła?

Za to widziałem bardzo wiele nieprzyjemnych akcji z alkoholem w roli głównej.
  • 15 / 9 / 0
Osobiście jak byłem jeszcze w liceum i pojechaliśmy z kumplami pod namioty na plażę, a kumpla brat przywiózł mu z Holndii dobry temat, to ujebałem się tak, że zacząłem truchtać tam i spowrotem. Jakkolwiek to brzmi, to tak, biegałem przez jakieś 20 minut wymachując ręką, bo latała przy mnie osa i wjebałem sobie do łba, że jest ich coraz więcej i nie chcą się ode mnie odjebać i zaraz mnie pożądlą - koledzy próbowali mnie ogarnąć i mówili, że nic za mną nie lata, a jak w końcu usiadłem na trawie aby spróbować się uspokoić, to tak nieswojo się czułem, że prosiłem o wezwanie karetki. To było najdziwniejsze moje doświadczenie, reszta to po prostu ala zbyt mocne upierdolenie się, a często też w momentach kiedy nie powinienem w ogóle palić (problemy prywatne/rodzinne itp) kiedy wiadome było, że skutki będą nieprzyjemne - rozmyślanie o dziwnych rzeczach, wkręcanie sobie nieprzyjemnych rzeczy, ale paliłem mimo wszystko, uzależnienie.

Kolega który kiedykolwiek zapalił, to miał dwie strony medalu - robił się niesamowicie śpiący lub jeśli miał do tego warunki, to zasypiał, a ta druga strona to stany lękowe, zależne od sytuacji/miejsca/grona osób z którymi był.
Inny znajomy często miał uczucie odrętwienia ciała/jakiejś kończyny które trwało po kilkanaście minut, a sam miałem jedną sytuację gdzie niejednokrotnie w ciagu kilkudziesięciu minut sprawdzałem czy się nie zesrałem lub zeszczałem, bo utrzymywało mi się takie dziwne uczucie od ud do podbrzusza.

Generalnie z sytuacji których byłem świadkiem to najwiecej było stanów lękowych, tych „odrętwień” czy też wkręcanie sobie i robienie afery z problemu z oddychaniem/kołataniem serca, a często popierali to faktem robienia się bladym.
  • 2910 / 499 / 0
08 sierpnia 2024aurora20 pisze:
2g dziennie? Na moje to strasznie dużo. Zakładam, że nie wapujesz więc pewnie dla tego.
Wapowalem to schodziło tak samo tylko dłużej bo wraz z dopalaniem tolerancja spada a palone mocniej trzepnie prawdopodobnie przez szybkość pochlaniania, jestem po prostu fanem ciężkiej bani psychodelicznej dlatego najwyraźniej nadużywam.
Myślę że są tematy po których po takiej ilości by mi się popierdolilo w głowie bo w zupełności by mi wystarczyły dwie lufy żeby nie czuć chęci dopalania. Ale nie jestem rozeznany musiałbym poszukać coś na darku bo takie sorty trafiały się na ulicy dość rzadko.

Zaciekawiło mnie jak napisałeś że jesteś na fazie 24h jak zapalisz, myślę że trochę mamy inna interpretację pożądanej granicy odklejenia zmysłów na fazie co oczywiście nie świadczy o mnie dobrze.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 1729 / 293 / 0
@pomasujplecki nie, ja też wolę jak jest grubo po mj im mocniej tym lepiej. ale mam taką tolerancję, że specjalnie mi nie rośnie. Zauważałem, że kolejna kula 1-2h po poprzedniej zbyt wiele nie daje więc odczekam te 4-5 h i wtedy znowu 0.15-0.2g i jest podobny efekt znowu. Ale te 4h to jebane minimum, żeby bakać bez poczucia spuszczania w kibel. A no i 0.2 z wapka robi mnie identycznie jak wypalenie 2x tyle w joincie. Paleniem ciężko mi się właśnie dobrze skuć odkąd tylko waporyzuje
  • 12243 / 2380 / 0
@pomasujplecki - to tylko moje osobiste odczucie, ale nie wydaje mi się, by waporyzacja działała słabiej. Działa nieco inaczej, ale takim VapCap'em można zjarać się naprawdę bardzo mocno i to zużywając o wiele, wiele mniej materiału - dosłownie okruszki. Za to te budżetowe, elektroniczne wapki pozostawiają mały niedosyt. Muszę dokupić jakąś przejściówkę do bonga i wtedy dopiero będzie się działo : ) Moim zdaniem jeśli VapCap, to koniecznie z miedzianą nakładką na cap'a.
  • 2910 / 499 / 0
Na wstępie napisze że po pierwszym odpaleniu klepie dobrze i wsporyzatorem wychodzi ekonomicznie tylko przy dopalaniu odczuwam niedosyt, ale fakt budżetowy wsporyzator który posiadam nie jest prawidłowa miarą dlatego najpewniej masz rację w tym co piszesz.

I też być może przerwy pomiędzy robię za krótkie. Przetestuje jeszcze z innymi odmianami, może przyzwyczaiłem się po prostu do jednego i samego rodzaju.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
ODPOWIEDZ
Posty: 481 • Strona 45 z 49
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.