TALK - Rozmowy [H]

[Vetulani44]

Ja tramca w tak niedalekim czasie od kratomu nie brałem, ale brałem za to wielokrotnie kodę. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że abym poczuł ją jakkolwiek sensownie to musiało minąć parę dni po ostatnim kratomie. Ciężko podać konkrety, bo u każdego może to wyglądać nieco inaczej. Nie napisałeś też ile czasu piłeś kratom. Gdybym ja był na Twoim miejscu, to przynajmniej 16h po ostatniej dawce kratomu wrzuciłbym kodę i zobaczył czy zadziała - jeśli tak, to pociągnąłbym na niej jeszcze ze 2 dni, tego ostatniego dnia nie brał aż zacząłbym czuć skutki odstawienne i wtedy wrzucił tramadol. @PsychoDMT

BTW. Czemu musisz się przerzucać na tramadol a nie na kodę?

[PsychoDMT]

To nie jest głupi plan.

Rok jakoś pyknie. Na wakacje jadę, lecę właściwie. Trampka sobie ogarnę, czystej kody nie mam jak. A 10-15 dużych thiocodinów w bagażu podręcznym może wzbudzać trochę podejrzeń. Kratom odpada, mimo że w kraju do którego lecę jest legalny.

Edit. To też nie chodzi o bóg wie jaką fazę. Bardziej żeby z dupy nie ciekło i cokolwiek się chciało. Tyle mi wystarczy.

[Vetulani44]

Ile masz czasu tak w przybliżeniu? Tydzień, miesiąc? Jak na moje to w dwa tygodnie by szło przejść na kodę i zejść do 0, można pomóc sobie pregabą. Problem jest taki, że dłużej może Cię trzymać pokratomowa anhedonia(nie wiem, jak to dokładnie nazwać, może @mlander lepiej opisze o co chodzi), rok brania to trochę jest. Ale jeśli nie chcesz schodzić z opio i masz tydzień, to pomyśl nad tym co napisałem w poprzednim poście. Przejdziesz na kodę, wybadasz po paru dniach czy działa tramal, happy end.

[mlander]

@PsychoDMT
Po takim okresie brania możesz mieć depresję z odbicia nawet biorąc inne opioidy. Co do czasu potrzebnego na przestawienie się, to takie najodważniejsze szacunki to minimum 48 godzin absty, ale może być potrzebne więcej. Możesz spróbować cold turkey z pregabaliną pod ręką w razie potrzeby.

A z ciekawości, jedziesz na rok? I czemu koniecznie zmiana na trampka mając legalny kratom na miejscu? Imho wożenie zapasu trampka może być dużo bardziej przypałowe od przepakowanego kratomu.

[Vetulani44]

Rok był na kratomie, a nie na rok wyjeżdża. Jeśli dobrze zrozumiałem.

[PsychoDMT]

@mlander Tak jak Vetulani napisał. Jadę na tydzień, a rok brałem kratom. Odstawka do zera odpada, jestem opiowrakiem od lat więc wiem czego się spodziewać. Przewiezienie dwóch blisterków tramca jest mniej przypałowe niż zielony proszek, szczególnie że mam tylko podręczny. Jakoś ogarnę.

[mlander]

@PsychoDMT
Ale zdajesz sobie sprawę, że w Schengen nikogo nie obchodzi, co wieziesz w bagażu, o ile nie masz tam czegoś niebezpiecznego? To nawet nie jest kontrola graniczna tylko kontrola bezpieczeństwa. Zupełnie inne mają priorytety. No chyba że lecisz poza Schengen. Wtedy to zupełnie inna sprawa.

Jeśli w miejscu docelowym, dajmy na to na Malcie, masz legalny kratom, to możesz spróbować walnąć porcję tuż przed lotem i kupić zaraz coś na miejscu. Daję przykład z Maltą, bo to mała wyspa i masz smartshopy na miejscu.

A wracając do rzeczy, jak chcesz się jednak przestawić na tramal, to weź odstaw jakoś tydzień wcześniej, wytrzymaj parę dni na pregabalinie czy czymś podobnym i wejdź na ten tramal te 2-3 dni przed lotem. Celników gość z jakimiś kapsułkami czy paczką moringi raczej nie zainteresuje, ale ćpuna na skręcie mogą wychwycić, bo będziesz się zachowywać w chuj podejrzanie.

[kinderjunkie]

Czy kratom dziala na bol zęba mądrości i na ból po usunięciu tego zęba? Mam za 2 tygodnie usunięcie, zostało mi około 14 tabsów oxy 20mg, mam też pomysł kupić z 50 lub 100gramow czerwonego kratoma z wiadomego zrodła ( czerwony podobno najbardziej podobny do opio - więc zapewne ma najmocniejsze właściwości przeciwbólowe). Plan mógłby być taki - na zwykły ból po usunięciu - pije kratom, a jeżeliby doszło do komplikacji, typu "suchy zębodól" - ratuje sie oxy i olejkiem z goździków. Czy ma to sens? Czy nie, biorąc pod uwage, że gdzieś czytałem, że kratom blokuje działanie syntetyków - więc sprawiłby, że oxy na czarną godzine przestałoby działać?

[narcovoyage13]

@kinderjunkie miałem kiedyś wyrywane ósemki. Moim zdaniem opio nie są na to potrzebne. Ja na nlpz jechałem. Dostałem ketonal, wówczas jeszcze na receptę. Ja sobie jakoś radziłem, ale też nigdy opio nie brałem, więc może dlatego nlpz mi starczało. Anyway powodzenia podczas wyrywania i tej pierwszej nocy po nim

[mlander]

@kinderjunkie kratom może trochę pomóc, ale jak kolega wyżej napisał, Ketonal czy pyralgina powinny w zupełności wystarczyć. W razie czego działanie tych leków można trochę podbić kratomem, tylko kratom przeciwbólowo działa podobnie do kodeiny czy tramalu. Nie ta półka co oksykodon.