Przeniesiono do istniejącego wątku ~ Atro
Ja na depresję też zażywam Wenlafaksynę ale w małej dawce bo 75mg ale najważniejsze że pomaga na depresję.
Ale teraz na ten lęk nie pomagają mi wcale Neuroleptyki (ani Arypiprazol w maksymalnej dawce ani Olanzapina w nawet wysokiej dawce-10mg) :/.
Jest jeszcze tiapryd, podobny chemicznie lek, no i flupentiksol - stary ale sprawdzony neuroleptyk o działaniu przeciwlękowym.
scalono - łysy
No i jest jeszcze kwetiapina, gruby kaliber, w teorii powinna pomóc.
08 maja 2024zburzony pisze: No i jest jeszcze kwetiapina, gruby kaliber, w teorii powinna pomóc.
Ale może spróbuję czegoś z innych leków które wymieniłeś, kiedyś bardzo chciałem sprawdzić Flupentyksol, ew Amisulpryd.
O Tiaprydzie nie słyszałem nigdy.
Jeszcze raz dzięki za pomoc :)
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"
W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.