Mi pomaga amfetamina, wtedy wszystko przechodzi i mogę działać dochodząc nawet po 3-4 razy w zabawach z koleżanką. Tylko wszystko z umiarem.
Po amfetaminie można naprawdę zapomnieć na chwilę, że ma się takie coś i poczuć się znowu jak mężczyzna.
09 marca 2023angrybrads1 pisze: Ja pierdole!! wy dalej trujecie się tym gównem SSRI? Przecież to bardziej szkodzi niż pomaga niszczycie sobie tym tylko zdrowie i skracacie życie w zamian za co? za wypranie z emocji wszelakich i odrealnienie? xD
Trąbie od dawna że to największy przekręt z SSRI i nawet firmy farmaceutyczne obecnie powoli obijają od mitu "pigułki szczęścia" i niskiej serotoniny jako winowajca depresji wszelakich, teraz idą w inną stronę a mianowicie w leki OBNIŻAJĄCE SEROTONINE! xD
Tak dokładnie, żeby wyleczyć depresję należy działać na odwrót niż robią to "leki SSRI".
Wracając do tematu, tak jest to olbrzymi problem i nie dotyczy tylko dysfunkcji seksualnych i tak większość na SSRI ma z tym problemy i tak niektórzy potrzebują lat żeby do siebie dojść po odstawieniu a spora część nie dochodzi do siebie nigdy sama i tak można odwrócić dysfunkcje po SSRI. niżej przepis dla wszystkich:
- Pzedewszystkim!!! Upregulacja receptorów 5-ht1a (zwłaszcza autoreceptorów)
- Downregulacja receptorów 5-HT2A i 5-HT2C
Dodatkowo:
- Upregulacja receptorów dopaminowych (głównie D2)
Serotonina hamuje funkcje seksualne drogą stymulacji receptorów 5-HT2A i 5-HT2C, efektem aktywacji autoreceptorów 5-HT1A jest natomiast wzrost pożądania i redukcja uwalniania neurotransmitera serotoniny do szczeliny synaptycznej a zwiększenie między innymi dopaminy i oksytocyny.
Po wypełnieniu powyższego masz gwarancję że nie tylko cofniesz dysfunkcje i problemy wywołane przez SSRI ale również pozbędziesz się depresji, mało tego, poczujesz się tak dobrze jak nigdy!! Energia, motywacja, libido, samopoczucie, zmniejszenie lęków, pewność siebie, skupienie, uwaga, napęd i chęci do życia, prospołeczność itp... znikną psychozy i stany schizowe które pojawiły się po ćpaniu (tu głównie Downregulacja receptorów 5-HT2A)!
Jedna z większych zasad to nie tykać środków które agonizują/aktywują autoreceptory 5-ht1a, a jak już to stosować takie środki tylko doraźnie, to przez to pojawia się cały szereg problemów z dysfunkcjami seksualnymi znanymi jako PSSD oraz innych typu odrealnienie, anhedonia, spadki motywacji, wypranie z emocji itp...
i tu ważna uwaga ASHWAGANDA powoduje te same skutki długotrwałe PSSD co SSRI, odczula receptory 5-ht1a i uczula receptory 5-HT2A....
Na zagranicznych forach można poczytać sporo o takich problemach po dłuższym stosowaniu ASHWAGANDY - NIE TYKAĆ!
Jak będzie jakieś większe zainteresowanie to być może napisałbym jakiś obszerniejszy artykuł wraz z badaniami bo widzę że ten temat wraca jak bumerang a świadomość na polskich forach i tu na hype jest bardzo niska w tym temacie!
Jeśli dobrze rozumiem:
1. Upregulacja 5ht1a = antagoniści = Alprenolol
Propranolol
Olejek cbg
2. Downregulacja 5ht2a i 5ht2c = agoniści =
psylocybina (jedyne chyba co znalazłem)
3. Upregulacja receptorów dopaminowych (d2) = antagoniści =
Haloperidol
Wydaje się, że masz duża wiedzę na ten temat - mógłbyś pomóc w ew. zastosowaniu takiej "terapii" odwracającej? W anglojęzycznym internecie jest mnóstwo różnych substancji, ale na każdego działa coś innego i jest straszny mętlik..
Dzięki wielkie
Trazodone is an antidepressant drug with considerable affinity for 5-HT1A receptors and α1-adrenoceptors for which the drug is competitive agonist and antagonist, respectively.
Co do powyższego:
Nie byłoby sensownym wyregulowanie nadaktywnej osi HPA spowodowanej chronicznym stresem (wynikiem czego często jest depresja, nerwica)? α2 chyba smyra 5ht1a co prowadzi do downregulacji przy chronicznej aktywności. Znieczulenie 5ht1a => mniejsza odporność na stres + inne niepożądane skutki.
Haloperidol down dopaminę, a szczególnie D2. Never ever!
I uważajcie na ziele dziurawca np. nalewkę. Też powoduje dysfunkcje seksualne :(
"Haloperydol to lek z grupy leków przeciwpsychotycznych (klasycznych) należący do pochodnych butyrofenonu.Blokuje receptory dopaminowe, zwłaszcza typu D2 (jest ich antagonistą), przez co hamuje przekaźnictwo zależne od dopaminy. Prowadzi to do obniżenia poziomu dopaminy w określonych strukturach ośrodkowego układu nerwowego (OUN)."
Zrobiłem trochę szerszy research na ten temat i rozpiszę wam poniżej jakie substancje znalazłem do osiągnięcia pożądanych efektów. Fajnie jakby @angrybrads1 się wypowiedział może na ten temat bo widzę, że ma szeroką wiedzę na ten temat. Gdybym wiedział wcześniej, że istnieje coś takiego jak PSSD - nigdy bym tego gówna nie tykał, ale no jak już to trzeba walczyć.
1. Upregulacja receptorów 5-ht1a = antagoniści
Olejek cbg
Cyproheptadyna: "Cyproheptadine blocks sexual side effects of SSRIs by antagonizing 5-HT2A receptors but may lead to a return of depressive symptoms by also antagonizing 5-HT1A receptors." Tutaj trochę zgrzyt, bo antagonizuje również 5-ht2a, a wg tego co powyżej było napisane pożądane jest aby 5ht2a I 5ht2c downregulowac (agonizowac) - też nie do końca do rozumiem, bo są przypadki wyleczenia tym środkiem na angielskich forach.
Pramipexol - podobno ma działanie uwrażliwiające te receptory i są przypadki wyleczenia tym.
Proplanolol
2. Z tym mam największy zgrzyt - czy na pewno trzeba downregulowac 5ht2a I 5ht2c? Patrząc na poniższe:
"Jednym z takich opóźnionych działań SSRI jest desensytyzacja receptorów 5HT1A i 5HT2A" Tak jak już wcześniej pisałem, jeśli downregulacja to mikrodawkowanie psylocybiny jest jakimś potencjalnym rozwiązaniem - są też przypadki pozytywnego skutku tego.
3. Upregulacja receptorów dopaminowych (głównie D2) - Tutaj sprawa wydaje się najmniej skomplikowana, bardzo dużo info na ten temat w necie, poniżej potencjalne opcje:
Kurkumina
Urydyna, CDP Cholina, Inozytol
D1: Alcar
D1&D2: Forskolina, Sulbutiamina
Generalnie podstawowy stack do upregulacji receptorów dopaminowych składa się z urydyny, choliny (najlepiej moim zdaniem cdp-cholina) i DHA (jako składnik
Urydyna
Forskolina
Sulbutiamina
Inozytol
CDP-Cholina
ALCAR
Cordyceps
+oczywiście ćwiczenia fizyczne, zimne kąpiele etc.
Wszystko teraz rozchodzi się o ilości, dawkowanie oraz długość takich "cykli". I czy robić je wszystkie razem czy stopniowo, osobno.
Dajcie znać co myślicie o tym i czy miał ktoś jakieś doświadczenia z tym związane.
Z tego co wiem Haloperidol to lek na urojenia, omamy itp.
Nie użyłabym go, aby zadziałać na dopaminę ("podnieść" jej poziom)
To silny lek i działa chyba odwrotnie niż nam zależy.
Też cały czas bujam się z niskim libido :(
Trochę lepiej po bupropionie, ale mnie akurat mało przywrócił.
Możliwe, że Lamotrygina też powoduje dysfunkcje sex? Ktoś coś wie o niej?
Odnośnie choliny i tyrozyny mogę się wypowiedzieć :)
U mnie nie zdały egzaminu, mam po nich wkurw i nie panuję nad sobą.
Od razu po 2-3 dniach.
Próbowałam kilka razy. Oczywiście nie jednocześnie.
Tyrozyna jest prekursorem dopaminy.
Ostatnio po prostu jem sporo bananów i zaczęłam migdały.
Nabiał też jest wskazany, chociaż nie wiem który najbardziej.
Twaróg np. na sernik czy raczej ser żółty?
(A propos nazwy tyrozyna coś kojarzę ze od "ser")
21 września 2024Pikom pisze: @sert
Haloperidol down dopaminę, a szczególnie D2. Never ever!
I uważajcie na ziele dziurawca np. nalewkę. Też powoduje dysfunkcje seksualne :(
Bo ja na ten przykład pije nalewkę codzienne od kilkunastu tygodni i pała stoi mi jak bandzior w lesie.
It's not going to be fun.
Druga sprawa - macie partnerów i nie umiecie się pobudzić czy nie macie partnerów i nie czujecie pociągu ? Bo to dwie różne sprawy.
Co do haloperiidolu. To on nie tyle obniża poziom dopaminy co blokuje receptory. I tu jest ciekawe pytanie - co z dopamina już krążąca ? Co do samej regulacji jak i sensytyzacji to tu macie to opisane
co-to-znaczy-ze-nastapila-downregulacja ... ja%20Berig
Ja swojego czasu wstawiałem artykuł
https://slawomirambroziak.pl/granat-meski-owoc/ o choćby granacie. Nic też nie piszecie o azocie który wspomaga przepływ krwi i wszystko lepiej stoi. Generalnie temat popędu, libido i "pukania" jest bardzo szeroki i wychodzi bardzo mocno poza temat dopaminy. Swoją drogą - gdyby tak się kurczowo trzymać dopaminy to większość b-k by odpadło z tej dyskusji, bo poza dopamina jest tam bardzo dużo serotoniny.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Źródło to moje doświadczenie.
I bardziej dotyczy ono całości efektów po piciu nalewki z dziurawca.
Mianowicie jego działanie było identyczne jak działanie sertraliny.
Nie spodziewałam się tego, chociaż znalazłam wtedy sporo info, że działa jak ssri, ale nie za bardzo w to wierzyłam.
Efekty tych specyfików:
M. in. adhedonia (gorsza niż wcześniej), wyjeb... na wszystko, "zero problemów", ale to dlatego, że stały mi się obojętne, nie chciało mi się wyjść z domu, najwygodniej było siedzieć i relaksować się niczym, nawet sm mnie nie interesowały (haha:)) i oczywiście to czego dotyczy ten temat na forum.
sertralinę zażywałam 4,5 miesiąca, dziurawca 2 miesiące i dałam sobie spokój.
(* nie oba łącznie, miałam przerwę kilka miesięcy)
A miałam ogromną nadzieję, że dziurawcem wyleczę się z depresji i zacznę żyć.
Naczytałam się o nim odnośnie serotoniny, ale też że działa pięknie do dopaminę, poprawia nastrój, przywraca chęć do życia itp.
No ja się zawiodłam :(
Oczywiście problemy sex.. dostałam od sertraliny, dziurawiec po prostu nic nie zmienił w tym.
Scalono - V44
@Stteetart
Czytałam kilka razy o receptorach D, agonistach i tym wszystkim, ale nie ogarniam tego :(
Arganinę AAKG w proszku używałam, nawet łącznie z cytruliną (i glicyną na noc), ale też mnie nie pomogło.
Testosteronu, kortyzolu nie badałam. Prolaktynę miałam w normie.
A chodzę kroki, ćwiczę - siłownia lub fitness 4x w tyg., nawet te zimne prysznice stosuję i już nie czuję masakry zimna, chociaż uzależniona od nich nie jestem jak to podobno często bywa.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.