Akurat 4-x-METa warto, jest jedną z ciekawszych tryptaminech tak jak 4-x-MiPT
https://youtu.be/CMEp3aEijBo
Fajny filmik, doceniam
Zapomniana na pewno u nas, bo w Polsce prawie każdy porzucił RC psychodeliki gdy weszło prawo analogowe :( Ale Z Holandii dalej można to dorwać bezproblemowo, szkoda że mało osób się na to decyduje. Ja niedawno kupiłem 250 mg i będę wkrótce wracał do tej substancji. Ostatni raz brałem ją 10 lat temu gdy byłem nastolatkiem i wtedy mnie poschizowała i nie bylo to przyjemne doświadczenie. Ciekaw jestem jak teraz podziała
17 lutego 2024GalaktycznyBiznesmen pisze: Hej. Stworzyłem chyba pierwszy w Polsce film o 4-HO-MET. Jak ktoś chce zobaczyć to zapraszam, omawiam temat dość szczegółowo
https://youtu.be/CMEp3aEijBo
25 sierpnia 2014Melancthe pisze: Ja pierdole, jaka bieda umysłowa.
Niech zgadnę: mieszkasz z rodzicami/rodzicem, nie zarabiasz, studia Ci nie poszły, zainteresowania liczne acz powierzchowne.
Dzięki :) jak przetestujesz 4 ho met to daj znać w tym wątku jaki był trip też jeszcze kiedyś w przyszłości bym powtórzył doświadczenie na tej substancji
@Vetulani44
Z tym że YouTube jest najpopularniejsza platforma więc daje możliwości na większe zasięgi dla twórcy inne platformy to nisza. Co do dxm i kody to wolałbym aby to pierwsze zostawili w spokoju a kode dali na receptę tak jak w większości krajów ale to tylko moje zdanie po prostu opio robią dużo szkody
Sorry za offtop bo zszedłem z tematu hometa trochę
Spróbowałem wczoraj 4-HO-MET w dawce 50 mg. Na peaku też zażyłem ketaminy. Jeśli chodzi o samego 4-HO-METa to w dużej dawce doświadczenie jest zupełnie inne niż w mniejszej. W małych dawkach 4-HO-MET mnie schizował i nie był przyjemny, natomiast w dużej staje się bardziej przyjazny. Trip pozbawiony był mistycyzmu, do momentu aż nie zażyłem na peaku ketaminy. Dobrze mi się zmixowało z ketaminą, faza była wtedy szałwiowa i moich wizjach odtwarzały się wspomnienia z całego mojego życia. Pojawiały się też alternatywne scenariusze moich przeżyć, odblokowałem dużo wspomnień, ale amnezyjne działanie ketaminy sprawia że niewiele z tego już pamiętam. Headspace samego 4-HO-METa przed tym gdy zażyłem ketamine, oraz po tym gdy przestała już działać, był bardziej trzeźwy niż w przypadku grzybów czy LSD, ale wizuale przy otwartych oczach były intensywne choć troche monotonne. CEVy nie były okazałe i to mnie zdziwiło, właściwie to po zamknięciu oczu widziałem tylko czerń - mowa oczywiście o samym działaniu 4-HO-METa, bo gdy ketamina działała, to wizuale, a właściwie wizje - były.
Doszedłem do wniosku ze 4-HO-MET nie nadaje się do tripów łóżkowych i lepiej ta substancja moim zdaniem sprawdzi się na jakiś wypad do lasu w ciągu dnia. Największy atut tej substancji lezy w sferze wizualnej przy otwartych oczach, oraz to, że w porównaniu do innych 4-tryptamin, 4-HO-MET jest trochę stymulujący. Musi być świetny na jakichś spacerkach po naturze. Psychodela i rozkminy wypadają słabo, mysle ze nawet po tych 50 mg bym był w stanie rozmawiać z kimś trzeźwym bez wzbudzania podejrzeń.
Gdy doświadzcenie dobiegało końca, zapaliłem marihuany i spowodowało to powrót wizuali. Pomogło też zasnąć... Udało sie po to około 8 godzinach z pomocą 50 mg difenhydraminy
13 stycznia 2024izopropylofenidat pisze: @TymekDymek
Akurat 4-x-METa warto, jest jedną z ciekawszych tryptaminech tak jak 4-x-MiPT
Nie wiem czy trip z utratą kontaktu z rzeczywistością jest w przypadku 4-HO-METa możliwy. Na mnie psychodeliki działają w małych dawkach, a 50 mg to jednak sporo, a trip i tak bym określił jako łagodny. Mam przeczucie, że między 50 a 100 mg kolosalnej różnicy niema i potem już osiąga się limit możliwej intensywności fazy
50mg, czyli te dwie tabsy dadzą dobrą jazdę, ale jak będzie mało, to 2-FDCK/ketamine bym dorzucał, ale wgl najlepiej to O-PCE lub DCK dowalać na tripie z prorokiem z tym, że to już może cię wykręcić na drugą stronę jak przesadzisz (sczegolnie O-PCE). Dla mnie DMXE to jest gówno totalne gorsze od dexa więc tu ktoś inny może podpowie.
Ja max 60mg hometa brałem i było srogo, ale nie typu 400ug kwacha. Jednak to dwie różne substancje i jedna to przystępny, kolorowy psychodelik, a druga to legenda
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/b/b971e8b1-3c8c-4326-bb07-85b30fe766bd/1000045426.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250914%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250914T145602Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=5d122fea1aec316dbba23d2b133e635173e39744b66c716cb058657607c3bf58)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/piana.jpg)
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki
Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/drozdze.jpg)
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję
Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/133-212908.jpg)
120 litrów pochodnych opioidów w płynie nie trafi na rynek
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie ujawnili miejsce przechowywania nielegalnych substancji psychotropowych, zabezpieczając ogromne ilości pochodnych opioidów w płynie oraz półproduktów służących do przetwarzania środków odurzających.