2C-B jest bardzo ciekawym psychodelikiem, ale raczej bardziej nadaje się do luźnych tripów, to nie tak, że dalekie loty są niemożliwe. Są i to jak najbardziej, ale bodyload niewiele mniejszy od meskaliny dlatego robi się nieprzyjemnie na wysokich dawkach. Przy mesce przynajmniej długie działanie pozwala najpierw zmierzyć się z bl a potem kontynuować bardziej komfortowo tripa, a przy 2C-B sniffem peak i bl się mocnej na siebie nakładają.
Dziś rozważałem tripa na 2C-B bo się fajny setting trafił, ale miałem za sobą pracowity tydzień więc czułem zmęczenie i odpuściłem sobie, bo jednak tripy gdy jest się zmęczonym są męczące. Jutro w sumie może będzie lepsza okazja i więcej energii. Jak uda się zrobić tripa to dam znać jak przy medytacji się sprawuje ta substancja. Zauważyłem ogólnie, że psychodeliki mega mocno ją ułatwiają, ale ważne też by bez ich pomocy się tego uczyć. Przy 2C-B akurat na ogół trafiał mi się S&S przy którym medytowanie mi nie w głowie, a myślę że może być to dość ciekawe. Ogólnie różnice w medytacji na trzeźwo i na tripach myślę, że można porównać do tego czym się różni podziwianie lasu podczas spaceru, a z okna samolotu. Tak więc może jakby pod koniec tego tripa kiedy działanie już się będzie kończyło spróbować poświęcić na medytację czas to udałoby się osiągnąć coś pośredniego pomiędzy tymi dwoma stanami świadomości.
@Lolxd mam wrażenie że używasz 2C-B czysto rekreacyjnie, do tego też się jak najbardziej nadaje, w sumie to do rozrywki bardzo fajny psychodelik, ale uważaj, bo potencjał na psychonautykę też w nim jest, a ostra psychodela z zaskoczenia bywa nieprzyjemna i przytłaczająca. Tak jak na 4mmc trafiłeś lepszy niż poprzednio tak i 2C-B się może między sortami mocno różnić, poza mocą możesz też trafić na HCl zamiast HBr, a wtedy podobno sniff jest bardzo bolesny. Miłej zabawy, ale ostrożnie, bo psychodeliki potrafią ukarać jak się przesadzi.
Mam wrażenie, że takie czyste mocniej piecze w nos niż wymieszane z wypełniaczem do tabletek. Zakładając że 2C-B jest tyle samo to taki dodatek wydaje mi się, że zmniejsza nieprzyjemne doznania od sniffa nie zmniejszając zbytnio mocy, jedynie co to trochę więcej jest do wciągnięcia, ale wciąż niewiele.
ja już po, ogólnie było zupełnie inaczej niż napisałeś, wizuale lekkie jak się przypatrzy i to raczej tylko w peeku fazy, za to mocno odczuwalna była smiechawa nie do opanowania i takie dziwne uczucie odizolowania od świata i nie rozumienia go w tym innych osób. pisze to po 3h od przyjęcia i już sam nie wiem co czuje, czego bym nie robił to jakieś nudne. idę że słuchawkami po mieście i nie mam ochoty na nic innego i też często zapominam o tym że wgl ide
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
Rewolucja w Amsterdamie? Chcą zakazać sprzedaży marihuany turystom
Władze Amsterdamu chcą ograniczyć "turystykę narkotykową" i rozważają zakaz sprzedaży marihuany osobom bez meldunku w Holandii. Pomysł budzi jednak sprzeczne reakcje wśród polityków i przedsiębiorców.
Kolejny akt oskarżenia w sprawie przemytu 2 ton marihuany ukrytej w konstrukcji mostu
Jest kolejny akt oskarżenia w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, która w imitacji stalowej konstrukcji mostu przemyciła z Hiszpanii do Polski 2 tony marihuany. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Tym razem przed sądem stanie Radosław Rz., ps. „Zeszyt”. Odpowie za przemyt ponad 900 kilogramów środków odurzających.
