TALK - Rozmowy [H]

[krzychv]

Ja biorę na nadciśnienie prestarium i ebivol polecam. Na codzień ciśnienie 130-85 i puls ~65

[TymekDymek]

Co do ciśnienia to po klefie rekord jaki dobiłem to 183/135 puls 134 więc da się i tak [ external image ]

Nie wyobrażam sobie żeby mi serce 3 razy na sekundę napierdalało. Przedawkowałem różne kryształy, fetę, crack, piguły, serce nieraz bolało a takiego pulsu to nigdy nie było. Nie czytałem co Ci inni pisali ale jak Ci pasuje że pikawa napierdala 180 razy na minutę to weź się jeszcze raz zastanów chłopie.

Dobry cisnieniomierz ze swiezymi bateriami to podstawa, jeśli dzieją się takie "hocki-klocki", pozdrawiam
[/quote]

Ja mu pisałem o pulsie, nie ciśnieniu. Traktować puls 180 normalnie to wariactwo. Nawet ja bym wtedy zastanawiał się nad karetką, a dzwoniłem tylko raz w życiu mimo wielu zagrożeń życia.

[magdalena84]

Zgadzam sie. Kiedy moj puls dochodzi do 90-100 to biore Bisocard 5 mg., pozdrawiam

[MXNSTXR]

Ja się zastanawiam kiedy moje serduszko się zatrzyma. Jako zdrowy ale w chuj głupi 17 latek co parę dni walilem hurtowe ilości kawy i energetykow a potem zapijalem to wódą i przepalalem petami.
Ocknalem się jak dostałem pierwszego ataku paniki w życiu i myślałem że zawal mam. Minely dwa lata, serce badane kilka razy na różne sposoby i podobno jest wszystko cacy, ale wydaje mi się że to wszystko wyjdzie w najmniej spodziewanym momencie i pierdolne pyskiem o glebe. Kardiolog mi mówił że mam szczęście bo poszło mi w psychikę (nerwica) a organy nie oberwały, ale chuj wie co to bedzie za jakiś czas

[magdalena84]

Jesli sie ma wade jak ja to szybko... na szczescie ratuje sie Bisocard'em i Vivace. Sa leki, ktore pomagaja, wiec nie ma tak zle ;-)

Po dobrze przespanej, czy przezytej nocy lub dniu przychodzi "odwyk". Czas w ktorym lekow juz nie ma, wiec zaczyna sie u mnie szalenstwo z cisnieniem i pulsem...

Po prostu ktos chory nie powinien brac tylu lekow, ale co zrobic, jesli sie jest tak daleko, a nie chce sie przejsc na odwyk (sic!),

pozdrawiam

[magdalena84]

Co do ciśnienia to po klefie rekord jaki dobiłem to 183/135 puls 134 więc da się i tak [ external image ]

Nie wyobrażam sobie żeby mi serce 3 razy na sekundę napierdalało. Przedawkowałem różne kryształy, fetę, crack, piguły, serce nieraz bolało a takiego pulsu to nigdy nie było. Nie czytałem co Ci inni pisali ale jak Ci pasuje że pikawa napierdala 180 razy na minutę to weź się jeszcze raz zastanów chłopie.

Dobry cisnieniomierz ze swiezymi bateriami to podstawa, jeśli dzieją się takie "hocki-klocki", pozdrawiam

Ja mu pisałem o pulsie, nie ciśnieniu. Traktować puls 180 normalnie to wariactwo. Nawet ja bym wtedy zastanawiał się nad karetką, a dzwoniłem tylko raz w życiu mimo wielu zagrożeń życia.

Cisnieniomierz bada tez puls :-)

pozdrawiam

[ladyinnaightmares]

To ja jestem dziwna, bo ja swego czasu bez niczego potrafiłam mieć w spoczynku puls 140 i nawet tego nie czuć
pamiętam jak z 8 lat temu leżałam w szpitalu, podłączyli mnie pod monitor, nie minęło 5 min. przybiegają 2 pielęgniarki czy wszystko ok, bo mam puls 160 a ja totalny luzik, siedzę i nawet nie czułam, że mam taki puls :D zero kołatań serca, czegokolwiek.
Przez kilka lat miałam wiecznie tachykardię, ale nieodczuwalną przeze mnie. Nawet leków nie dostałam na to, bo kardiolodzy uznali, że skoro ja tego nie czuję, poza przyspieszonym rytmem jest on prawidłowy to bez sensu.
Znaczy się były próby włączenia mi beta-blokera, ale no co z tego, że puls miałam po nim 80 jak ciśnienie dodatkowo miałam 80/40mmHg i byłam nie do życia. Także szybko dano sobie spokój. Teraz już "zwolniłam" sama z siebie, bez leków i mam średnio 95 w spoczynku.

[seba123400]

Pamiętam kiedyś jak 2 dni balowałem , zaczęły się halucyny uczycie gorączki a po chwili osłabienie do tego kołatanie serca i totalny brak skupienia. Myślę że 50g i tydzień wpierdzielania bez snu by dalo rade

[MatthewRosenbaum]

Ja mam ten problem, że nieważne ile stimów bym wpierdolił, to ciśnienie mam w normie. Najwyższe jakie miałem w życiu po stimach to 130/90 i puls okolo 110. Nie mam pojęcia dlaczego tak jest i mówiąc szczerze, trochę mnie to irytuje, bo przy dorzucaniu ketonów pojawiają się schizy nerwicowe i nie wiem kiedy organizm dostaje po piździe. Gdybym miał "naturalne" wzrosty cisnienia, to by mi ciśnieniomierz pomógł określić granicę, a tak to wszystko jest w normie.

[DobryWujas]

Przepraszam bardzo. Uważasz, że puls 110 to norma?