Dział dotyczący roślin wykazujących działanie pobudzające, w tym: guarana, herbata, kawa, khat, yerba mate.
Tytoń ma osobny dział → >LINK<
ODPOWIEDZ
Posty: 25 • Strona 3 z 3
  • 4340 / 701 / 2117
@Up finalnie posiłkuję się tym, że mógł zadziałać kwas chlorogenowy, który istnieje w kawie. Być może kofeina przyjęta donosowo aktywowała go, co spowodowało obniżenie ciśnienia tętniczego... ale mogę tylko gdybać ;) Kwas chlorogenowy jest jednym z najsilniejszych antyutleniaczy, stąd powodem mógł być, że faktycznie te tętno obniżył.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 1174 / 222 / 23
06 maja 2022techniczny pisze:
kofeina w miksie z l-teanina oraz synefryna daje dobrego kopa jak na legalne substancje.
Ile mg i czego zapodałeś donosowo oraz jak opiszesz "kopa"?
  • 586 / 123 / 0
@Morfeo
Najpierw na pusty gar +/- 50mg synefryny
L-teaniny nie przypomne sobie szczerze ile ale ona nie szkodzi a niweluje uboki.
I jak weszło wyżej wymienione to donosowo 50-100mg kofeiny
  • 21 / 11 / 0
Szczur spróbował dzisiaj pierwszy raz 200mg kofeiny bezwodnej per kinol, podzielone na 4 porcje celem maksymalizacji absorbcji. Proces trwał około 5 minut.

kofeina bezwodna posiada smak gorzki i jest to bardzo drobny proch, przez co łatwo o przestrzał prosto do gardła. Niespecjalnie podrażnia śluzówkę, choć łezka poszła. Efekty dość mocno wyczuwalne po 15 minutach, wejście jest bardziej gwałtowne niż przy podaniu oralnym (zachciało się srać trochę szybciej niż zwykle). Sam efekt kofeiny taki sam jak p.o. "Zwały" brak. Odnoszę wrażenie że większość działania wyzwala się dopiero w żołądku, razem ze spływem.

Jeśli ktoś jest ciekawy proszę bardzo, ale moim zdaniem akurat na kofeinę można sobie nos darować. Polecam jednak klasyczną drogę administracji.
  • 11 / / 0
Działa. Ma jakiś wjazd nawet, chociaż polega on głównie na przypływie energii i natychmiastowym zaniku senności jeśli była. Żadnej euforii oczywiście nie ma ale jeśli potrzebuje się natychmiast rozbudzić/pobudzić i nie ma się nic lepszego i mocniejszego w pobliżu można sobie walnąć jakąś większą krechę czy dwie i powinno pomóc, mi w każdym razie pomagało w takich sytuacjach.
ODPOWIEDZ
Posty: 25 • Strona 3 z 3
Newsy
[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju

Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.