"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Na niektórych takie sedanty wręcz dodają energii do życia niż odwrotnie.
Póki co od miesiąca jestem pełnym abstynentem nawet bez fajek i się zastanawiam jak długo to potrwa, na razie z ciekawości czekam ale nie łudzę się że to przełomowe decyzję
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
06 września 2023mietowy3 pisze: To przykre że musisz uciekać od siebie, że nie możesz czuć się jak u siebie w domu. Nie być Panem samego siebie, panować nad sobą.
Nie ma odp. na to pytanie., wg mnie dana decyzja juz jest dawno podjęta...
06 września 2023pomasujplecki pisze: Póki co od miesiąca jestem pełnym abstynentem nawet bez fajek i się zastanawiam jak długo to potrwa, na razie z ciekawości czekam ale nie łudzę się że to przełomowe decyzję
Nie podniecam się, bo wiem, że te wahadło w koncu i tak zawróci w przeciwną strone i znowu wszystko jebnie.
W sumie coraz dluzsze te okresy, więc pozostaje tak odchylić te jbne ramię w jedną stronę, aby juz nie zdążylo zawrócić w przeciwną
nie da sie tego opisac slowami, slowa sa sztucznym tworem
dlatego ja jestem za chemicznymi metodami pomocy, trzeba zdrowo jeść i pić,
jedzenie Cię nie okłamie
nie chodzi aby wszystko niezdrowe pierdolnąć w kąt, ale trzeba znać umiar, to moje ciało mi mówi abym nie przesadzał, to nie moja decyzja, ale czasami coś trzeba pierdolnąć
(raz na 2 tyg.-miesiac coś jebne i zapale szluge albo osiem, ale na codzien jest zdrowo)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
Zaskakujący trend wśród Polaków. Chodzi o spożycie alkoholu
Spożycie alkoholu aktywnie ogranicza 55 proc. Polaków, a 21 proc. deklaruje całkowitą abstynencję.
Aresztowania za marihuanę w USA – raport FBI zaskakuje liczbami
Mimo postępów w legalizacji, aresztowania za marihuanę w USA nie ustają. Sprawdź, co naprawdę pokazują najnowsze dane FBI.
