Tytoń ma osobny dział → >LINK<
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Ja kawy z kofeiny aktualnie rzadko używam. Niemniej jednak, jeżeli już to robię, to idę w jakieś odpowiedniki kofeinowe z Orlena. Nie wiem jak zapatrujesz się na nie - próbowałeś, testowałeś? Mają szeroki wybór, a nawet czarna 'zwykła' smakuje tam ciekawie.
W podróży biorę, bo tak to ratuje się jakimiś energetykami. Orlenowska kawa ma to do siebie, że faktycznie smakuje dobrze i fajnie komponuje się z tym kubkiem tam. Smak porównałbym do jakiejś konkretnej kawy premium z palarni. Często brałem z "TOKAWA". I teraz nie wiem, czy to palarnia Szczecińska, czy wszędzie można to dostać. I don't know.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Na mnie nie działała nigdy rano. Bardziej przymulała i nie stymulowała tak, jakbym chciał. Być może była to kwestia tego, że jadłem na czczo i nie dawała mi tego aż w takim stopniu, jakim bym chciał? Przeskoczyłem wtedy na kawowanie się jakoś po pierwszym większym śniadaniu (wyjątkowo zawsze jadam pomiędzy 11 a 12) niezmiennie od kilku lat jest to jeden z większych posiłków w ciągu dnia u mnie.
Tutaj odczułem zdecydowanie lepszy efekt w piciu kawy. Raz, była smaczniejsza. Dwa - czerpałem na pewno więcej stymulacji na pełny żołądek, chociaż niezbyt zagłębiałem się w badania, czy faktycznie tak jest i czy daje coś picie na pusty/pełny.
Finalnie potem tak jak pisałem, wstąpiła rezygnacja, ale mając aktualnie spory problem z kofeiną czerpaną z energetyków, będę chciał wrócić do kawy. Aktualnie okolice 400-500mg kofeiny to dużo. Potrzebuje zejścia, potem może wejśćia do kawy -- muszę pomyśleć.
Niezmiennie faworytem ciągle TOKAWA -- tak jak pisałem, jeżeli chodzi o jakieś lepsze premium kawy.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/paczkomatdomeyki.jpg)
Dopalacze rozsyłali paczkomatami. Handlowali narkotykiem "zombie"
Patent na "bezpieczną" dystrybucję środków psychotropowych opracowała ukraińsko-polsko-białoruska grupa przestępcza. Mężczyźni magazynowali, sortowali, a następnie rozsyłali do paczkomatów środki psychotropowe. W ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową w Pruszczu Gdańskim zatrzymano 8 mężczyzn i zabezpieczono flakkę o wartości miliona złotych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ghbtatoo.jpg)
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju
Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.