scalono - surv
25 lipca 2023zburzony pisze: @MasterLysol81234 ja tak miałem na wenlafaksynie ale unormowało się, tylko spałem bardzo krótko ale i tak miałem energię w dzień. Jeśli mimo niespania dajesz radę w dzień to pół biedy. Nasennie mozesz zawsze coś dołożyć, na przykład mirtazapinę która dobrze działa z wenlą.
2023 lip 28, 15:05 / scalono -surv
Właśnie, chciałbym coś jeszcze dodać. Brałem bupropion kiedyś 150mg i było to samo co na wenlafaksynie 37.5mg tylko oczywiście o wiele mocniej. Gotowość do działania, tachykardia, nawet zaburzenia rytmu miałem na bupropionie i to częste, na wenli kołatania serca mam tylko 3-5x dziennie. W każdym razie jeśli mi to na wenli nie przejdzie ( pierwsza zaczęła działać noradrenalina i jeśli serotonina nie stłumi tego to odstawiam) to pierdole wenle i zacznę brać paroksetynę. Lekarz nie dał mi beta blokera ani nic
Kwetiapina tak samo jak hydro nie pomoże. Trazodon prędzej (tritico to wersja trazodono o przedłużonym uwalnianu, na sen lepszy trazodon IR), zolpi i xan raz w tygodniu to akceptowalna ilość. Częściej już nie. Ja bym ten trazodon jadł. Jeżeliś wrażliwy to weź 50mg na początek
"Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
scalono - surv
hydroksyzyna za słaba na sen do wenli, a kiedyś przy sertralinie mocno mi pomagała. Trazodon mam, jest kotem, ale tolerancja ostro rośnie XD na szczęście będę pracował zmianowo (nocki również) wiec w grę wchodzi rzadsze niż normalnie używanie tych lekow (proszę o scalenie)
Od marca leciałem na wenlafaksynie w dawce początkowo 100, potem 200mg na dobę oraz pregabalinie 300/0/300. Szału nie było, więc naczytawszy się o CRF polazłem do magika żeby dał mi mirtazapinę. Przepisał, tylko że ten konował to o komputerach nie słyszał a bazgroli tak że za chuja nie mogłem przeczytać czy tam jest napisane 2x na dobę 15 mg czy 1x na dobę 30mg czy w ogóle 2x na dobę 30mg, no nieważne.
Miesiace upływały, żadnej zmiany w życiu nie odczułem, aż pewnego dnia pojechałem do znajomej rodziców, która jeszcze rok temu miała deprechę i myśli samobójcze, a tu kobiecina 70 lat popierdala z grabiami, workiem na smieci i bananem na ryju i się cieszy że liście grabi, że takie ładne, i że grabie zajebiste bo dobrze robia robotę i mówi że bierze jakiś Cital. Łoo kurwa pomyślałem, to może być to. No i sobie w środę poszedłem do mojej kochanej pani doktór, bo płacić 300 zł za magika który mi przepisze to samo co moja pani doktór to mi sie odwidziało. Dostałem co chciałem, jeszcze paczkę pragaby wziąłem bo powoli z niej schodzę a kapsułek się nie da dzielić, nieważne. Wybłagałem jeszcze paczuszkę alpy 1 mg i to był chyba błąd.
Dalsza częśc postu ku przestrodze, kilka razy już pisałem że alpra nie działa na mnie jakoś bardzo a odczuwam jej działania w dawkach od 4mg, więc od razu walnąłem 5mg, potem poszły jeszcze 4 piwa. Rano obudziłem się z rozjebanym biurkiem, monitorem, żebrem, nosem, resztkami szkła w łóżku i jakimiś kurwa orzeszkami. Generalnie czwartek wyglądał podobnie (czyli że nic nie pamiętam) ale na szczęście obyło się bez szkód. W piątek kumpel wyprawiał urodziny, to jeszcze przed imprezą jebnąłem 10mg. Odcięło mnie po 5 browarach i kilku kielonach nalewki 70%,.Soboty i niedzieli też nie pamiętam.
Ale dlaczego o tym wszystkim piszę ? Otóż dlatego, że od wspomnianej środy, do niedzieli nie brałem absolutnie żadnych leków bo zwyczajnie o nich nie pamiętałem. Wiem że alpra działa osłonowo na uboki, ale wczoraj stwierdziłem że skoro i tak miałem schodzić z wenli, mirty i pregaby a nie brałem 4 dni i nie było tragedii (wiem, alpra osłaniała) to może po prostu walnę CT i od razu wejdę na małą dawkę citalopramu. Wczoraj wziąłem 5mg citalopramu, i jednak 150mg pregaby tak na wszelki wypadek, dzisiaj znowu 5mg citalopramu i znowu 150mg pregaby i tragedii nie ma, czuję się trochę chujowo psychicznie, dziwne sny mam ale prócz tego jest do zniesienia. Nie wiem czy tak sobie można z dnia na dzień leki zmieniać, odstawiać itp, miałem do czynienia z magikami którzy twierdzili że sie powinno przynajmniej 2 miesiące odczekać, a miałem też z takimi którzy mówili że nie trzeba. Zobaczymy jak to będzie (:
Ja jak i większość psychiatrów jestem zdania że przerwa przy ssri nie jest wymagana.
"Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
Generalnie to musiałem łyknąć tą pregabę bo już nie wytrzymałem tej chujni. Teraz jest spokój w głowie, palę sobie fajki, słucham muzyki i gram w Elitkę, heh, zobaczymy co będzie jutro, tak się żyje z tymi lękami i jebaną deprechą, jest źle to coś łykasz, a co potem to sie zobaczy, życie z dnia na dzień. Pozdro lękowicze, depresjoniści i ćpunki, trzymajcie się na tym zjebanym świecie.
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ
Ja tak nie lubię lubię wenlę która działa już po chwili.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/k-a092ct.jpg)
Jak służby rozbiły kokainowy szlak z Kostaryki do Europy?
Międzynarodowa operacja o kryptonimie „Purga-Calipso Guanacaste”, koordynowana w Europie przez Europol i prowadzona równolegle przez kostarykańską Policía de Control de Drogas, hiszpańską Guardia Civil oraz portugalską Polícia Judiciária, zlikwidowała szlak przerzutowy, którym od 2019 roku trafiały do Europy setki kilogramów kokainy ukrytej w mrożonym proszku juki i kontenerach z owocami.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/vape.jpg)
Ekspertka: nikotyna ma większy potencjał uzależnieniowy niż heroina
Nikotyna ma bardzo duży potencjał uzależnieniowy, jest on nawet większy niż w przypadku heroiny - powiedziała PAP prof. Dominika Dudek, psychiatra. Dodała, że jej używanie ma niekorzystne skutki zdrowotne. Wskazała też, że nikotyna działa silnie na układ nagrody powodując wydzielanie się dopaminy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mz_chce_zakazac_sprzedazy_e-papierosow.jpg)
Nowelizacja ustawy tytoniowej. MZ chce zakazać sprzedaży jednorazowych e-papierosów
Ministerstwo Zdrowia opublikowało projekt nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Jednym z jego głównych założeń jest całkowity zakaz sprzedaży jednorazowych e-papierosów, zarówno tych z nikotyną, jak i bez niej.