Pochodna kwasu gamma-aminomasłowego, o działaniu podobnym do modulatorów GABA (lecz nie działająca w ten sposób).
Więcej informacji: Pregabalina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 556 • Strona 28 z 56
  • 353 / 113 / 0
Od wczoraj jestem na zero z pregabaliną. Psychicznie było coraz lepiej, stąd ta decyzja. Dzisiaj nie odczuwam zejścia z tygodniowo przyjmowanej dawki 75mg przed snem. Jest ni lepiej ni gorzej jak w ostatnich dniach, co mnie cieszy. Została mi jeszcze do odstawienia nikotyna i daję na to sobie max 2 tygodnie.
  • 324 / 67 / 0
ja sobie właśnie ogarnałem dwa pudełka 25mg i 1 pudlo 75mg. Zablokowałem sie na 300mg (mam kapsułki 300) i męczy mnie odmierzanie wagą czy czymkolwiek, od jutra zaczynam próbę, najpierw 3x 75mg przez pierwszy tydzień, mam 10 klonów i 30 rolek 10mg, ,mam nadzieję ,że moja przygoda z lekami dobiega końca. Odstawiłem mirtazapine 30mg po 4 miesiącach w 3 tygodnie zamiast 6 i poszło ok. Oby z pregą się udało, trzymajcie kciuki mordki!
czas zwolnić
  • 243 / 24 / 0
Dostałem lorazepam na odstawkę pregabaliny i mam mały problem bo nie potrafię sobie bez niego poradzić w porze wieczornej gdy chcę zasnąć. Pregi brałem różne dawki ale nie przekraczałem 225mg rano i 75mg wieczorem. W ciągu dnia po odstawce nie odczuwałem zbytniego dyskomfortu, a tym samym nie miałem potrzeby aby po lorafen sięgać z samego rana. Problem mam jednak wieczorem bo nie mogę zasnąć :(

Na pregabalinie spędziłem może z trzy miesiące i musiałem ją odstawić bo coś za bardzo mnie nakręcała przez co miałem trudności z zapanowaniem nad wydatkami. Niby mam schizofrenię i pewnie nie do końca była to wina samego leku. Tylko co teraz począć na noc? Przed leczeniem pregą czasem się wspomagałem lorkiem ale wystarczał mi okruch z tabletki 1mg żeby zasnąć. Dzieliłem sobie wtedy tablętkę nożem na trzy części. Teraz muszę przyjąć całe 2mg żeby w ogóle zasnąć :/

Czy ja czasem nie wpakowałem się z deszczu pod rynnę przez zamianę leków?
jestem obłąkany
  • 506 / 110 / 0
23 lipca 2023mefistofeles85 pisze:
Od wczoraj jestem na zero z pregabaliną. Psychicznie było coraz lepiej, stąd ta decyzja. Dzisiaj nie odczuwam zejścia z tygodniowo przyjmowanej dawki 75mg przed snem. Jest ni lepiej ni gorzej jak w ostatnich dniach, co mnie cieszy. Została mi jeszcze do odstawienia nikotyna i daję na to sobie max 2 tygodnie.
Ja bym nie radził rzucać wszystkiego prawie na raz.

Ja po tygodniu na zero świadomie wróciłem do witaminy P, na 150 mg rano. Główny powod to powrót fibromialgii.

Zszedłem z 900 mg dziennie max na 150 mg, w sumie jestem zadowolony, zgodnie z planem.

Nie jestem gotowy żyć bez leków, nie mam wyrzutów sumienia etc
  • 353 / 113 / 0
23 lipca 2023245trioxin pisze:
Czy ja czasem nie wpakowałem się z deszczu pod rynnę przez zamianę leków?
Jeśli odstawiłeś pregę nagle, to benzosami sprawy nie załatwisz od tak. Rozważyłbym odstawienie lorafenu i powrót do niskiej dawki pregi tylko na noc. Ja tak odstawiałem pregabalinę i baklofen i miałem jak ty. Za dnia szło przeżyć, ale brak normalnego snu dobijał, więc podczas redukcji zrezygnowałem z dawek dziennych na rzecz jednej wieczornej. Jeśli będziesz miał problem z odstawieniem lorka, to zastąp go diazepamem, ale najlepiej nie tykaj GABA A, bo w odstawieniu pregabaliny benzo słabo się sprawdza. Przy odstawce trzeba się trochę poświęcić i przemęczyć kilka nocy. Ułóż sobie jakiś plan schodzenia, najlepiej w miarę szybki i działaj.
ZAANGAŻOWANIE, POŚWIĘCENIE, MOTYWACJA i wsparcie bliskich to droga do sukcesu w walce z nałogiem. Najgorzej z motywacją, kiedy się pregę odstawia, ale ja taką motywację znalazłem w dzieleniu 300mg kapsułek na kreski i wciągając przez słomkę ten ochydny proszek do ust, a następnie popijając dwoma szklankami wody. Ohyda. Więc nawet na schodzeniu z pregi można odnaleźć jakąś motywację.

@nicki
Dzięki za troskę. Mam się coraz lepiej. Kobiety nie mam zamiaru rzucać. Ona też się poświęca i robi niesamowite rzeczy. Gorszy nie będę. Wspieramy się nawzajem. A papierosy rzucę i tak szybciej niż planowałem. Dobrze mi idzie czytanie książki Allen'a Carr'a.
W temacie o pregabalinie chciałeś lepszych wieści od osób, które wyrwały się ze szponów nałogu. Mam nadzieję, że śledzisz trochę moje zmagania począwszy od alkoholu, na tabletkach kończąc.
  • 324 / 67 / 0
Jednak 75mg nie ogarnąłem ale mam grubo ponad 200 25mg. Jestem obecnie na jednej dawce 300 mg rano. Na noc pale ziółko czasem wezme mirtazapine. Czy ścinać tylko z rannej dawki czy rozłożyć na mniejszą dzienną np. 3 x 75mg?
czas zwolnić
  • 506 / 110 / 0
24 lipca 2023mefistofeles85 pisze:
245trioxin post_id pisze:
Dobrze mi idzie czytanie książki Allen'a Carr'a.
Doskonała książka, dzięki której sam trwałe rzuciłem palenie.
  • 68 / 6 / 0
Kurwa.

Trochę więcej stresu i płynę.
Od kilku dni 450 albo 600mg pregaby na dzień. Zresztą, kurwa, na dzień, na raz de facto.

Trochę się boję tego schodzenia.

Jakieś rady?
  • 324 / 67 / 0
Nie brać większych jednorazowych dawek niż 300mg to na start. Rozłóż sobie dzienną maksymalną dawkę na 3 części i powoli ucinaj co pare dni/tydzień po trochę. Polecam ogarnąć kapsułki 25mg, tanio nie wychodzi ale najłatwiej i IMO najskuteczniej się ścina. Nie mieszaj się w benzo teraz, zostaw je ewentualnie jak już się z pregi wyzerujesz. Do tego suplementacja, polecam soplówke jeżowatą i kordyceps, propranolol 40mg tabsy na momenty kiedy ucisk na klatce piersiowej od lęków będzie zbyt uciążliwy. Oceń sam czy łatwiej Ci wytrzymać na rannej, poobiadowej czy nocnej dawce i ścinaj w pierwszej kolejności z tych "trudniejszych" dawek. Co do spania ja stosowałem mirtazapine lecz nie więcej niż 15mg, mniejsza jej dawka o dziwo lepiej usypia. Nie pchaj się w żadne "z drugs" bo będzie później problem. Gabapentyna ponoć też fajnie sprzyja odstawce ale nie testowałem nigdy na sobie. No i oczywiście zdrowe odżywianie, kultywowanie jakiś zajawek, jakiś sport. Coś co odciągnie twoją uwagę od problemów. No i psychoterapeuta nie zaszkodzi podczas jak i po odstawce.

Ja bym spróbował od wejścia w system 150-150-150 i zobaczyć jak będzie po kilku dniach i wtedy ucinać po 25mg przynajmniej jednej z dawek i powolutku do przodu lub jak jesteś bardziej "przystosowany" do ścinania bardziej hardkorowo to też jest opcja. Ja z 600mg/d do 300mg/d jesteś w stanie w mniej niż tydzień zejść, dopiero od 300 w dół robi się trudniej ale to w moim przypadku. Przy którymś razie po 3-4 miesięcznym ciągu na 600mg/d zszedłem na zero w 2 tygodnie. 2 miesiące było wszystko git ale samobójstwo kolegi z pracy spowodował u mnie powrót do tego przekleństwa. I pamiętaj ,że często zjeba po predze uderza po jakoś 2 dniach dlatego przeczekaj te 3-4 dni na redukcji i zobacz jak będzie, każdy ma inaczej. Musisz poznać siebie i swoje ciało/umysł jak reaguję na schodzenie z tego typu substancji. I ŻADNEGO ALKO PHENIBUTÓW I INNYCH WYNALAZKÓW!
czas zwolnić
  • 68 / 6 / 0
Dzięki za obszerną odpowiedź.

Wczoraj 375mg.

Dzisiaj 150 mg.

Jest ok. Tylko strasznie spać mi się chce, ale to raczej nie od redukcji.
ODPOWIEDZ
Posty: 556 • Strona 28 z 56
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
USA: największe w historii aresztowania członków mafii fentanylowej

Władze federalne poinformowały we wtorek o skonfiskowaniu ponad 400 kilogramów fentanylu w największej w historii operacji Agencji ds. Zwalczania Narkotyków (DEA). Aresztowano 16 osób oraz zabezpieczono rekordową sumę gotówki liczoną w milionach dolarów, broń palną i pojazdy.

[img]
Czy psychodeliki mogą wspierać praktykę medytacyjną? Analiza nowego badania

Czy psychodeliki mogą poprawić jakość medytacji? Nowe badanie opublikowane w PLOS ONE sugeruje, że tak! Aż 73,5% uczestników (634 osoby z 863) uznało, że doświadczenia psychodeliczne miały pozytywny wpływ na ich praktykę medytacyjną.

[img]
Ayahuasca a zdrowie psychiczne: Przełomowe wyniki największego badania

Badanie opublikowane w prestiżowym ournal of Psychoactive Drugs objęło ponad 7,500 uczestników z całego świata i wykazało, że częste używanie ayahuaski wiąże się z niższym poziomem stresu psychicznego oraz wyższym poczuciem dobrostanu. Kluczowe okazały się takie czynniki, jak intensywność doświadczeń mistycznych, wglądy osobiste oraz wsparcie społeczności. W tym artykule przedstawimy kluczowe wyniki badania oraz wyjaśnimy, dlaczego ayahuasca budzi tak duże zainteresowanie naukowców i osób szukających alternatywnych terapii.