Kiedyś koleżanka opowiedziała, o tym, jak jej znajoma zaczynająca detoks, zajebała w kryzysie złoty strzał - najprawdopodobniej przypadkiem. Na szafce w kuchni stał kubek z torebką herbaty czekającą na zalanie, a znaleźli ją znajomi, z którymi umówiła się na spotkanie wieczorem. To było kilka miesięcy temu, a nadal o tym myślę.
Oczywiście chciałbym przypomnieć, że każda dyskusja tutaj, która będzie nie na temat, wprowadzała będzie zamęt, lub w jakikolwiek sposób obrażała śmierć w/w osoby, zostanie nagrodzona z automatu warnem bez jakiegokolwiek ostrzeżenia słownego.
Dziękuję za wyrozumiałość. Dyskusje nt. śmierci proszę prowadzić z szacunkiem do zmarłego.
Domine miserere animae eius.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Mnie osobiście najbardziej jest żal właśnie osób które trafiają na towar który jest za mocny i schodzą lub jest to strzał na mega głodzie po detoksie/odwyku gdzie bardzo ciężko myśleć racjonalnie. Tolerka zeszła i bam! Nie ma człowieka. Bo wcześniejsze rekreacyjne 400mg majki iv teraz udusi go w ciągu kilku minut.
Szkoda mi matrixa jak wiadomo każdego. Mimo, że go prawie nie kojarzyłem i nigdy chyba nie zamieniliśmy nawet słowa, ale też wywaliłem benzo ze swojego życia. Więc coś nas łączyło. Niemniej tak rozmyślając o tym to takie śmierci są totalnie niepotrzebne i głupie, rzekłbym darwinistyczne.
@Verbalhologram nie chodzi, abyś czuł lament i jechał na pogrzeb. Tu bardziej chodzi o wewnętrzny smutek, że odchodzi ktoś, kto sam pewnie totalnie tego nie planował. Ktoś, kto miał przed sobą jeszcze kupę życia i rzeczy do doświadczenia na własnej skórze.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
15 czerwca 2023IGotHigh909 pisze: Kręcenie sobie beki z tak smutnej i przykrej rzeczy dla wszystkich bliskich (i nie tylko) jaką jest śmierć, powinno być karane chłostą i batem po jajach. Nie ważne, czy będzie to tutaj na forum, czy gdziekolwiek indziej. Osobom, które zmarły/odeszły należy się szacunek i pozostawienie ich w takim stanie jak teraz. Wychodzę z założenia, że takie tematy powinny być ucinane, a wyśmiewanie się z tego na portalach społecznościowych świadczy tylko i wyłącznie o płytkości, głupocie i niedojrzałości.
Oczywiście chciałbym przypomnieć, że każda dyskusja tutaj, która będzie nie na temat, wprowadzała będzie zamęt, lub w jakikolwiek sposób obrażała śmierć w/w osoby, zostanie nagrodzona z automatu warnem bez jakiegokolwiek ostrzeżenia słownego.
Dziękuję za wyrozumiałość. Dyskusje nt. śmierci proszę prowadzić z szacunkiem do zmarłego.
Domine miserere animae eius.![]()
Nie zrozumiałeś całości (chyba) o której pisałem, wewnętrznie łapię depresję że ktoś był, a nagle go nie ma, tym bardziej jak 2-3 dni wcześniej go/ją widziałeś, lub tak jak na forum zamieniło się bezpośrednio 2 słowa. Nie musicie tłumaczyć mi, bo mój kuzyn przedawkował kompot w czasach jak był jeszcze popularny, ale nie znałem go dobrze, ale była to rodzina krwi a nie spowinowacenie żadne, i tego typu historie znałem już zanim wiele użytkowników dopiero startowało w życie, lub wręcz jeszcze się nie urodzili, nie szpanuje tutaj przejściami, i nie staram się pisać sloganów teoretycznych, tylko opisuje jak to u mnie było i udowadniam że znam temat.
15 czerwca 2023fanfik pisze: Niby z jednej strony szacunek, ale z drugiej strony oxy nie tak łatwo się zabić. To nie jest fentanyl gdzie masz niesprawdzone źródło i kilka mg więcej i schodzisz po kresce (jak w USA).
Wystarczy mieć przejechany mózg któremu spadnie tolerancja i zwykła kodeina można się doprowadzić - no może nie do śmierci ale - do zrobienia pod siebie albo 2-3 dniowej "śpiączki" która rożnie może się skończyć, zmęczony organizm używkami może zareagować inaczej niż świeży, do tego tolerancja która często jest wprost nieproporcjonalna psychicznie do fizycznej wytrwałości, dlatego opio tak często zabiera ludzi. Oxy akurat wystarczajsco osób zabrało i tu jest największy problem, nie powinniśmy traktować tej używki w kryteriach "bezpieczne".
Inna sprawa, nigdy nie ma pewności czy nie wjezdzaly do tego mixy z GABA. Często o tym się nie mówi.
Przeważnie wie o tym tylko osoba która odeszła. Szczególnie jeśli wcześniej zażywała i przestała.
Tu też tolerancja.
Wystarczy mix opio gaba po detoxie i rosyjska ruletka się zakręca. Kumaty (w nieszczęsny oczywiście sposób) dobrze wie że zmęczony organizm przy nawrotach po niszczacej psychicznie odstawcę działa bardzo nieracjonalnie w ocenie sytuacji, więc tak naprawdę uważajcie bo nigdy nie wiadomo kogo zmiecie z planszy następnego.
Złoty strzał po detoxie to temat bardzo trudny. Często interpretowany jako samobójstwo a przeważnie jest tragicznym wypadkiem który wg. mnie zabiera osoby niesprawiedliwie.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Że jest bezpieczny to duże nadużycie i tego oczywiście nie powiedziałem.
Biorę pod uwagę, że przestał ćpać benzo i było napisane, że to był niegłupi człowiek. Przyjmuję, że nie walił iv. Dawka oxy która na prawdę solidnie pozamiata świeżaka to 40mg. Żeby umrzeć to obstawiłbym minimum 160-200mg dla mężczyzny. To dużo. To dużo za dużo by się naćpać po prostu. Towar pewny, bo apteczny. To nie hel z ulicy którego nie wiesz ile jest. Wystarczy zjeść tylko pół tabletki zamiast trzy. No co? Pomyliło mu się? Stawiam na to, że zwyczajnie nie wiedział.
Brawura po prostu.
Ewentualnie miał jakąś chorobę płuc czy inna typu silna astma i się udusił. Ale to tylko gdybanie. Co nie zmienia mojego zdania że jest to zwykła... J/W
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/2/23fd4321-872c-4e7c-98cb-0e6855d8f062/alfatvp.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250801%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250801T081802Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=c213890e72c434492e4594060eb1605d9703b50a3af7dce55e9fefec15a3f248)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/76-25649_g.jpg)
19-latek po narkotykach zadzwonił na policję. Wydawało mu się, że ktoś chce się włamać do jego domu
Rudzcy policjanci podczas interwencji w jednym z mieszkań w Wirku ujawnili marihuanę i metamfetaminę. 19-letni rudzianin został zatrzymany, usłyszał zarzut posiadania narkotyków i objęto go policyjnym dozorem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ghbtatoo.jpg)
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju
Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.