TALK - Rozmowy [H]

[lesdoxem]

@psotka123
Nic się nie stanie, a raczej stanie. Będzie bomba jak chuj, rozpłyniesz się. Bombka działa subtelniej, ale za to dłużej. Potem wal dorzutki mniejsze co dłuższy czas, tak dla podtrzymania stanu.

[psotka123]

no dobra to zjem nw 300 mg na bombke i potem 200 linie a potem bede male narty jesc

[movelylovely]

na pierwszy raz może być bardzo mocno z takim startem

[authentic223]

to niezły macie ten mefedron jak po 300/500 mg na wejście pakujecie ahah,
70 mg popierdoliłoby was solidnie, jeśli materiał byłby tym, czym być powinien ..

[DuchPL]

no dobra to zjem nw 300 mg na bombke i potem 200 linie a potem bede male narty jesc

odpowiem krótko...
powodzenia.

jeśli to prawilniak to lepiej miej kogoś w pobliżu z takim dawkowaniem startowym

[psotka123]

jeszcze nie jadlem ael tez mi sie cos wydawalo ze tego typa pojebalo ze mam 0,5 naraz pakowac

fuzja - 909

nw ogolnie to mialbyc mef ale przyszla jakby sol ale nei taka biala jak powiedzmy cmc ktore widzialem w swoim zyciu a przezroczysta, przeczytalem duzo stron ale sam sie nie dowiedzialem czy w koncu moze byc mefa w kamieniu czy nie bo raz ktos pisal ze sie nie krystalizuje potem ze jednak w trojkaty jakies potem ze ryz musi byc p

[jazdaska]

jeszcze nie jadlem ael tez mi sie cos wydawalo ze tego typa pojebalo ze mam 0,5 naraz pakowac

Powiem Ci tak, jak walniesz bombke 500mg a potem dorzucisz 200mg sniffa przy swoim pierwszym spotkaniu z mefem to proponuje, żebys wyczarterował R-ke, która będzie już na ciebie czekać i odwiezie prościutko do szpitala.

Ja przy swoim pierwszym spotkaniu, powąchałam dwie narty o długości około 5cm i szerokości jakieś 2-3mm (nie wiem ile łącznie tego mogło być może ze 100-130mg) Rzecz działa się w klubie w kabinie toalety, sniffnełam to, troszkę się poprzecierałam bo poleciały łezki, odetchnęłam i wyszłam - cała operacja od powąchania do wyjścia z kabiny trwała może jakieś 2-3 min. Jak wychodziłam to już miałam niezłe bajlando, a jak doszłam do parkietu to musiałam iść na zewnątrz bo działy sie w chuj rózne niekontrolowane rzeczy, obraz na pierwszym planie to mi sie tak wyostrzył a ludzi którzy rozmawiają ze sobą słyszałam z odległości 100 metrów. Dziś twierdze, że to chyba nie był nawet mef a jakies 4cmc albo 3cmc. Więc wole nie wiedziec co by bylo gdyby to był legitny temat.

Także pozdro z waleniem 0,5-0,7g na pierwszy raz. Raczej zrobiłabym dwa szczury 80-100mg max a zabawę z bombkami odstawiłabym na raz następny ale też nie 0,5g a max te 0,3g (bombka może być większa niż sniff bo działa łagodniej i dłużej)

Daj znać jak poszło i na jakie wartości się zdecydowałeś.

[psotka123]

[ external image ][/img][/img][/img]zjadlem z 5 nart od godziny 16 do 3 kolo 100mg albo moze 120 kazda, na pewno nie wiecej. no ogolnie to fajnie bylo, inaczej niz po kazdym ketonie jakie jadlem( a jadlem 3cmc i 4cmc) nos juz naprawiony, tylko dzien po bylo troszeczke gorzej ale to i tak niebo w porownaniu do chlorow, obraz wyostrzony, w chuj euforia, ziomek jeden spojrzal na mnie i od razu zaczal sie smiac bo widac bylo od razu ze porobiony jestem, splywu to nawet nie mialem bo wszystko zostawiam w nosie a na nastepny dzien pozbywam sie tego, zadnej zwaly a jak sie obudzilem to czulem sie dalej spoczko wiec nom ogolnie to super bylo ale nie mam jakies w chuj wielkiej ochoty to powtorzyc, znaczy fajnie by bylo ale nie jestem glupi wiec nie powtorze tego pare dni po pierwszym razie
jak czulem ze schodzi dzialanie to nie dojadalem od razu a czekalem jesczze troche i ogolnie to bylem troche wkurwiony ze nie jadlem od razu i ze dzialanie keja sie skonczylo lecz po chwili przeszlo to uczucie i dalej czulem sie spoko mimo tego ze nie dojadlem, dopiero po jakis 15/20 min od kiedy skonczyl dzialac pierwszy nos

[FAMAS1980]

@psotka123 , no i kolejny dowód że mefedron to jednak mefedron, a nie gówno chlorowane, no ale znajdą się tutaj na forum co twierdzą że to cmc są lepsze od mmc :D Dobrze że zabawa wyszła, chyba dobry sort trafiłeś.

[jazdaska]

[ external image ][/img][/img][/img]zjadlem z 5 nart od godziny 16 do 3 kolo 100mg albo moze 120 kazda, na pewno nie wiecej. no ogolnie to fajnie bylo, inaczej niz po kazdym ketonie jakie jadlem( a jadlem 3cmc i 4cmc) nos juz naprawiony, tylko dzien po bylo troszeczke gorzej ale to i tak niebo w porownaniu do chlorow, obraz wyostrzony, w chuj euforia, ziomek jeden spojrzal na mnie i od razu zaczal sie smiac bo widac bylo od razu ze porobiony jestem, splywu to nawet nie mialem bo wszystko zostawiam w nosie a na nastepny dzien pozbywam sie tego, zadnej zwaly a jak sie obudzilem to czulem sie dalej spoczko wiec nom ogolnie to super bylo ale nie mam jakies w chuj wielkiej ochoty to powtorzyc, znaczy fajnie by bylo ale nie jestem glupi wiec nie powtorze tego pare dni po pierwszym razie
jak czulem ze schodzi dzialanie to nie dojadalem od razu a czekalem jesczze troche i ogolnie to bylem troche wkurwiony ze nie jadlem od razu i ze dzialanie keja sie skonczylo lecz po chwili przeszlo to uczucie i dalej czulem sie spoko mimo tego ze nie dojadlem, dopiero po jakis 15/20 min od kiedy skonczyl dzialac pierwszy nos

Bardzo ładnie ten sort wygląda, nie to co te mleczne kryształki, które ja dostaje, ten Twój czyścioch przejrzysty. A jak ze szczypaniem po sniffie, jak byś miał porównać do 3cmc i 4cmc? Bo np te narty, na których ja teraz jeżdżę, to szczypią tak, że łzy mi lecą.