"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
Będąc gdzieś zdarza mi się wpatrywać w nosy innych dziewczyn, czy też mają taki nos jak ona, albo rozmiar buta, albo "wielkość głowy" i często mam taką myśl w głowie - "ooo, taka jak ta bardziej by do mnie pasowała"...
Ona mnie kocha strasznie, bardzo jej zależy, jak rozmawiamy o tym, że mam jakieś wątpliwości to jest płacz z jej strony... że przecież jeszcze nie tak dawno było wszystko OK.
Tak czy siak - nie wiem, czy gdybym się tak serio wypalił w tym wszystkich, to bym tak strasznie to przeżywał i nie potrafił o niczym innym myśleć? Byłoby to dla mnie aż tak bardzo temat numer 1? Istnieje takie coś jak rOCD (relacyjna forma zaburzenia obsesyjno-kompulsywnego). Może to jest to.
Jak rozumiem na paroksetnie nie było problemów pokroju tego nosa, widziałbym więc tutaj raczej nasilenie objawów (czegoś, tego czegoś na co brałeś antydepy). Bo paroksetyna nie ma możliwości zmiany postrzegania na bardziej atrakcyjne czy coś w tym rodzaju. Więc patrzenie na ten przykładowy nos na paroksetynie miałeś prawdziwsze (bliższe prawdy).
Znałem kiedyś dziewczynę (całkiem ładną), która usilnie twierdziła że ma krzywy nos, strasznie jej to przeszkadzało, wstydziła się go bardzo, chciała operacji plastycznych etc. Sertalina i kwetiapina (w małych dawkach) sprawiły że wróciła do ludzi i odzyskała zdolność oceny prostości swojego nosa.
Ja oczywiście bardziej polecam Ci rozwiązanie problemu terapiami niż lekami. Ale widomo jak jest i ile czasu potrzeba. A dziewczyna jak rozumiem nie daje ci tu wsparcia tylko sama go potrzebuje/wymaga od ciebie. Ale to praktycznie każda dziewczyna tak zareaguje jak powiesz że zastanawiasz się czy nie zarwać z nią, więc tu niczego lepszego nie będzie nigdy.
Mi akurat w takich natręctwach, w takiej drażliwości pomogło LSD bardzo. Ale to już do twojej własnej oceny. Także ja bym szedł jednak w leki. Ale to cały czas jest moja opinia.
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/flysky.jpg)
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA
Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/sun16_1.jpg)
Policjant złapany z narkotykami w Kołobrzegu. Prokuratura i policja ujawniły nowe fakty
Podczas festiwalu muzyki elektronicznej w Kołobrzegu zatrzymany został 40-letni policjant z Gdańska, który miał przy sobie narkotyki. - Została uruchomiona procedura zawieszenia policjanta w czynnościach służbowych - mówi o2.pl asp. szt. Mariusz Chrzanowski, rzecznik prasowy KMP w Gdańsku.