A więc od początku. Jestem obecnie na warunkowym i mam dozór kuratora. Mieszkam u rodziców i pewnego dnia niedziela wieczór moja rodzicielka mówi że nieciekawie na oczach wyglądam i pytanie czy nie zacząłem znów brać. No niestety miała rację bo ostatnio trochę poleciałem z helem w ciągu a w weekend też jakaś feta się przewinęła. Ja oczywiscie się wypieram, ale stanęło na tym, że trzeba zrobić test. A jak odmawiam to znaczy, że brałem i powiadomi kuratorkę i ona mi zrobi (oni mają testy na ślinę i ciężej to oszukać). No więc powiedziałem, że nie chce mi się sikać i jak uzbieram to wtedy dam jej mocz. No i w panice zacząłem przeglądać forum jak oszukać ten test. Po lekturze całego wątku stwierdziłem, że nie ma co ryzykować z kwaskami, kroplami do oczu czy witamina B. Trzeba będzie podstawic czyjś mocz.
Poniedziałek rano uciekłem szybko z domu, że niby do pracy. Ale tak naprawdę wziąłem wolne.
No i zaczęło się kombinowanie. Nie poproszę znajomych ćpunów o mocz, bo każdy jest naćpany. Niećpajacych znajomych mam zdecydowanie mniej poza tym głupio poprosić o nasikanie do kubeczka. Pomyślałem że poproszę jakiegoś randoma na ulicy czy nie zrobi tego za stówkę. No ale szkoda było oddawać darmo równowartość dwóch ćwiar towaru :D
Wpadłem na pomysł, że poszukam moczu w publicznych toaletach. Przecież ludzie nie zawsze spuszczają wodę. Zakupiłem w tym celu strzykawkę 20ml do pobrania materiału, kubeczki i lateksowe rękawiczki.
No i zaczął się wyścig po okolicznych stacjach benzynowych i galeriach handlowych. Na moje nieszczęście wszędzie była spłukana woda. Stwierdziłem, że nie mogę tracić czasu, więc trochę pomogę ludziom nie spuszczać wody :D W dwóch toaletach rozebralem spłuczkę i wygiąłem taki plastik żeby nie można było wcisnąć spłukiwania. A do jednego pisuaru włożyłem pod taką metalowa siatkę wcześniej zakupione rękawiczki lateksowe tak żeby woda nie spływała. Miałem gotowe trzy źródełka świeżego moczu 66ludzi.
Poszedłem w tym czasie na jakąś szame do galerii.
Po godzinie powrót na miejscówki i okazało się że w jednej toalecie woda spłukiwała się cały czas, więc nie zadziałał mój sposób. Jednak w drugiej było sporo żółtego płynu więc szybko strzykawka zaciągnąłem pare razy do kubeczka. Taka sama sytuacja w pisuarze. Tylko tutaj już wylewało sie z niego więc jak chcecie robić patent z rękawiczka to trzeba pilnować kiedy będzie gotowe. Pewnie za jakiś czas wezwaliby kogoś z obsługi do naprawy i poszłoby się jebać.
Dobrze, że pomyślałem żeby przetestować ten mocz. Raczej chciałem zobaczyć czy w ogóle wyjdzie coś, czy np test okaże się nieważny przez detergenty. Ale okazało się że w jednej próbce wyszło THC. Także nigdy nie wiadomo kto wam nasika na taki spot i trzeba go wcześniej sprawdzić. Na szczęście druga próbka okazała się dobra, miałem więc gotowy mocz do oddania do analizy :)
Dodam, że sposób nie zadziała jeśli osoba testująca wymaga ciepłego moczu albo patrzy wam na siusiaka.
U mnie mamuśka sama kazała wstawić go do lodówki, bo przeczytała w ulotce, że tak należy przechowywać te próbki. Aczkolwiek jeśli potrzebny jest ciepły to można dodać ciepłej wody. Ten test wykrywa tak małe stężenie substancji, że nic nie szkodzi jak będzie rozcieńczony.
No i na koniec powiem, że przed braniem najlepiej byłoby samemu nasikac do kubeczka i trzymać na godzinę W. No ale kto myśli o takich rzeczach. Mam nadzieję, że pomoglem. Mi to uratowało skórę w ostatnim czasie :)
Pozdrawiam
06 lutego 2023stuk pisze: Najlepszy sposób na testy narkotykowe to ćpanie rzeczy co nie wchodzą.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/1/12c4e681-b49c-4858-a103-363ae23b690b/WhatsApp%20Image%202023-12-21%20at%2018.54.14.jpeg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250702%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250702T012202Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=6f9025c525519746cd8fb8422160b8feebe43e7461d4a19fd5307e627335992a)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cement.jpg)
Palenie papierosów uszkadza cement. W zębach pozostają trwałe ślady po nałogu
Zęby składają się z trzech zasadniczych warstw: szkliwa, zębiny i cementu. Ten ostatni pokrywa korzeń i budową przypomina kość. Układa się on w charakterystyczne pierścienie, podobne do pierścieni drzew, które rosną z każdym rokiem. Naukowcy z Northumbria University chcieli sprawdzić, czy cement można wykorzystać w medycynie sądowej, na przykład do określania wieku ofiar przestępstw lub katastrof. I odkryli, że palenie papierosów pozostawia w cemencie trwałe ślady.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/wkbezdech.png)
Medyczna marihuana kontra bezdech senny
Według danych opublikowanych przez badaczy z Minnesota Office of Cannabis Management, 40 proc. pacjentów z obturacyjnym bezdechem sennym (OSA) uczestniczących w stanowym programie medycznej marihuany doświadczyło znaczącej i trwałej poprawy jakości snu po rozpoczęciu terapii konopiami.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/nzpsychedelicshroomz.jpg)
Psylocybina na depresję lekooporną. Nowa Zelandia stawia na psychodeliki
Nowa Zelandia dołącza do grona państw, które dopuszczają medyczne zastosowanie substancji psychodelicznych. Tamtejsze władze zezwoliły właśnie na stosowanie psylocybiny – psychoaktywnego związku obecnego w grzybach halucynogennych – w leczeniu depresji opornej na standardowe terapie.