No więc wysłałam koledze z internetu 3blistry tramadolu (tabletki pocielam np po 3/4 jesli ma to znaczenie.. i byly na nieszczescie jeszcze 2 w paslodku tisercinu) wyslalam paczke byl tam moj numer telefonu i ziomka.. paczka wyaylana paczkomatem status tkwił w miejscu juz 3dzień wiec kolega zadzwonil na infolinie i dopytal... baba powiedziala ze jest sprawdzana? Weryfikowana? Cos w tym stylu ale dala do zrozumienia ze sprawdzaja co tam jest... mam 17lat (rocznikowo 18) kurde moze niepotrzebnie sie oram ale jedem kolega mnie nastraszyl ze dostane najprawdopodniej wezwanie na policję... boje sie az sprawdzac poczte?? Myslicie ze moze tylko inpost to zutylizuje czy psy beda nas szukali maja jedynie nasze nr tel.. no wiec mial ktos taka sytuacje?? Prosze powazne odp moze glupie pytanie i wiem ze ztobilam to nierozwaznie jesli juz to cos mi grozi?? Nie chce miec nic w papierach.. (ustalilam z nim ze jak cos wyslalam mu te leki bo mial bole a przez wirusa nie mogl sie dostac do lekarza
Zobacz liste narkotykow: https://pl.wikipedia.org/wiki/Wykaz_%C5 ... otropowych
Jest wzmianka o tramadolu:
Z drugiej strony część zarejestrowanych leków dostępnych na receptę ma działanie psychoaktywne, ale nie jest objęte wykazem. Tak jest np. w przypadku tramadolu
Jeszcze w Inposcie w którym dziennie latają tysiące paczek.
Z ciekawości zapytam - ty to w przeźroczystym worku foliowym wysłałaś czy jak? :D
Patrząc na to jak niektórzy vendorzy pakują swoje paczki z RC albo dragami i dochodzą do celu bez problemu ciężko mi sobie to wyobrazić jakiego trzeba mieć pecha żeby jeden jedyny raz w życiu nadać komuś paczke z lekami i od razu zaliczyć wtope. Chyba że wysyłasz temu koledze albo kolegom coś kilka razy w tygodniu....
i dzieciakom piszącym "XD" w co drugim zdaniu... :kotz:
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Jakaś szansa że spośród 50 000 paczek trafią tego dnia do kontroli tą jedną z Twoim zamówieniem jest, ale nie znacząca. Do tego raczej jak służby przychodzą to raczej wiedzą czego szukają, mają jakiś cel, raczej takich dużych paczek szukają i właśnie dotyczących zupełnie innych przestępstw niż narkotyki.
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami
Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
Badania nad grzybami zaskoczyły naukowców. Odkrycie może pomóc wielu ludziom
Amerykańscy naukowcy przeprowadzili badania na temat działania psylocybiny, zawartej w niektórych gatunkach grzybów psychoaktywnych. Wnioski opublikowane zostały w "Nature Neuroscience". Jak się okazuje, związek ten może zmniejszać przewlekły ból i związane z nim ryzyko rozwoju depresji. Eksperymenty przeprowadzono na modelach zwierzęcych.

