TALK - Rozmowy [H]

[Acho]

Hej, w związku z tym artykułem ciekawi mnie opinia ekspertów, którzy z pewnością się tu znajdą, w odniesieniu do substancji psychoaktywnych. O ile dobrze rozumiem, to znane substancje działałyby ze 100% biodostępnością, ale ciekawi mnie co innego, mianowicie, czy może jakieś substancje mogą być psychoaktywne, ale nie wiemy, bo nie są w stanie przekraczać BBB, a w ten sposób moglibyśmy poznać ich potencjał? Co myślicie? Czy może tu jest miejsce nawet na jakieś nowe działanie? Nową klasę substancji? Pewnie nie, bo wszystkie receptory mają już coś co na nie działa i przekracza BBB, ale może się mylę? Receptory to pewnie nie wszystko, jeszcze są pewnie jakieś zjawiska emergentne czy wynikające z synergii? Bardzo mnie temat zaciekawił a nie jestem tak dobry w psychofarmakologię jak bym chciał.

Zapraszam do spekulacji, gdybologii i pierdolenia głupot, jednak szczególnie interesują mnie opinie oparte na faktach i nauce.
Pozdrawiam

[PsyCam]

Jeśli dobrze rozumiem artykuł to może możliwe będzie na przykład doświadczenie na czystej serotoninie czy dopaminie(które nie przekraczają bariery) .
Chętnie się dowiem więcej informacji jak będzie dostępna (i najlepiej przystępna, choć i z tymi nieprzystępnymi czasem sobie radzę) :)

[surveilled]

Tytuł wątku jest mylący -- BBB nie jest nigdy "otwarta". Jest jak filtr do kawy: przepuszcza albo nie. Zależy to od polarności substancji.

Podanie dordzeniowe omija ten problem który stawia BBB.

Badania i rozwój nowych substancji psychoaktywnych w całkiem sporej mierze umieją już omijać ten problem, przez przyłączanie dodatkowych grup funkcyjnych (tworząc tzw. "prolek"). Polecam poczytać na ten temat.

Pozdrawiam

[PsyCam]

Jest jak filtr do kawy: przepuszcza albo nie

Tak, ale jeśli dobrze rozumiem artykuł (przeczytałem drugi raz), to rozchodzi się o to że naukowcy nauczyli robić się w tym filtrze "nacięcia skalpem" dzięki będzie przepuszczać to czego zwykle nie przepuszcza.

szczególnie interesują mnie opinie oparte na faktach i nauce.

Myślę że na te możemy jeszcze poczekać. Też chciałbym się dowiedzieć więcej, ale nie czuję że chcę robić hardcorowy reasherch internetowy na ten temat, przynajmniej. Może ty spróbujesz?

[Syn Bozy]

@Acho Ci którzy naiwnie nawpierdalali się kilogramów loperamidu wreszcie mają szansę na fazę po nim.
Legenda głosi, że niektórzy ponoć nie wysrali się do dziś.

[Amunicja]

^up dałbym karmę, ale nie ten dział ;)

Jak dla mnie ryzykowna zabawa i długa droga do tego (i bardzo dobrze), bareria krew-mózg nie znajduje się tam przypadkowo. Dla mnie to coś jakby wyjebać sobie z organizmu wątrobę, aby ta nie metabolizowała ona substancji narkotycznych do nieaktywnych metabolitów. Więcej strat niż zysków.. ale kto wie co przyniesie przyszłość, może kiedyś ta wiedza zostanie wykorzystana w pożyteczny i nieszkodliwy sposób. Dość długi i trudny temat.

Również zapraszam do dyskusji, ciekaw jestem innych punktów widzenia dotyczących tej kwestii.

[Maax]

Bez wątpienia najskuteczniejsza metodą pokonania BBB jest podanie substancji bezpośrednio do kory mózgowej. Nie radze jednak próbowania tego w warunkach domowych...