TALK - Rozmowy [H]

[Verbalhologram]

Kurde, u nas taki prosty wynalazek jak bidet to dalej oznaka ekscentrycznego luksusu, kiedyś widziałem u ziomka w willi za miastem, jak pojechaliśmy na nockę jak miał wolną chatę, i oczywiście tam się nie podmywałem, ale to już trzeba mieć miliony żeby zadbać o takie proste ułatwienie codziennego życia?

[deadmau5]

Nic nie trzeba robić, tylko myśleć jak człowiek. Ja mam manię mycia głowy. 2-4 razy dziennie.

[FAMAS1980]

@IGotHigh909 , no to jak musisz myć głowę parę razy dziennie to nie jest już jakieś zaburzenie?
@Verbalhologram , no bidety fajna sprawa, ale czytałem opinie że nie są one tak higieniczne jakby sie wydawało. Woda z twoim kałem może pryskać wszędzie dookoła tak naprawdę jeśli robisz to nieumiejętnie.

[deadmau5]

Nie, po prostu mam tłuste włosy (bo mam aktualnie długie) i taką częstotliwość mycia potrzebuję.

No i: a) śmigam często treningi np. x2 dziennie, więc jednak tą głowę umyć muszę, bo tak to mokry łeb bym miał. + Rano do pracy i wieczorem, do spania.

[FAMAS1980]

@IGotHigh909 , no to nie mania tylko po prostu dbasz o higienę :D więc to normalna kolej rzeczy :D ja też się kąpię dwa razy dziennie. Po pracy i po treningu, ale nie uznaje tego za manię tylko za dbanie o higienę :D

[deadmau5]

Ja bardzo szybko się pocę. Duża ilość treningów powoduje też to, że mając długie włosy, po prostu potrzebuje je częściej myć, bo byłyby tłuste.

[Mefistofeles1945]

Ja codziennie rano myje twarz i pachy mydłem i plukam zimną wodą z pach najbardziej czuć.

[Verbalhologram]

Ja podczas kąpieli, z osobną uwagą myję się za uszami, raz jak powąchałem jak ucho bezpośrednio jebie, to wydygałem się że np w sklepie w kolejce może to promieniować i traktuję poważnie ten etap mycia głowy.

[london5]

Nigdy nie żałowałem kasy na dragi i dobre perfumy.
Ja wącham tabakę i tego nie czuje, ale lubię się spryskać, żeby ludzie czuli mój zapach. Fajnie jak przechodzi ktoś, a za nim taka fala dobrego pachnidła.
Te damskie chyba są lepsze perfumy, bankowo. Chodzi o jakość.

[Verbalhologram]

No jest coś takiego że jak kobieta dba o siebie i podobnie zna się na perfumach, to pachnie na kilometr, nawet jak na zewnątrz przechodzisz obok zadbanej babeczki, to z kilku metrów idzie rozpoznać markę pachnidła.