Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 288 • Strona 27 z 29
  • 357 / 47 / 0
Ale w nosie chyba rzadko i nie każdy dłubie.

Ciekawostka: czytałem kiedys, ze na telefonie jest więcej zarazków niż na muszli klozetowej.
"Jak udała się wizyta- recepta wypisana na sen i fobie?
Do dziś wybieram numer Grzesia, chociaż leży w grobie
Znów umarło kilka osób, ja tylko czekam na swą kolej
My tylko czekamy w kolejce"
  • 4349 / 701 / 2117
Ale przez klamkę ani kierownicę nie wciągasz, a ręce przed wciąganiem zawsze możesz umyć. Banknotu nie umyjesz, tylko bezpośrednio walisz w nos, gdzie każdy dotyka. Ta sama sytuacja w przypadku sztućcy — jak zdezynfekujesz, to są zdatne do użytku przez inne osoby i ma to sens, a kto ogarnia banknoty? No nikt. Wyciągasz i walisz. 50 razy się uda, za 51 nie.

Loteria. No słomki i inne tego typu rzeczy, które można otwierać i są nowe (typu rozpakować po raz pierwszy) to fav rozwiązanie, jedno z najlepszych.

@Grzesiu11 może być, bo kibel polewa się domestosem od czasu do czasu i cokolwiek robi, a telefonu nie - chyba, że zmiana etui.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 113 / 22 / 0
Kibel czy telefon można zawsze szybko zdezynfekowac, chociażby perfumem o wysokiej zawartości alkoholu. Ja w robocie miałem kiedyś płytę marmurową takich małych rozmiarów i nazywalem ją "kreślnica" Dezyfektowalem ja spirytusem, odparowuje momentalnie. Wszelkiego rodzaju szkiełka też fajne są. Metale przy dobrej paście potrafią zczerniec. Może wie ktoś czemu?
  • 4349 / 701 / 2117
Oczywiście, że "można było", ale odpowiedzmy sobie na podstawowe pytanie - kto to robi? Ludzie walą z banknotów, cudzych rurek czy pierdolników innych osób, nawet pety, zamiast swoje palić, to na imprezie palimy za kogoś, bo nam da. Stąd jak jesteśmy na fazie i dorzuca się "kolejną kreskę" to czasami w dupie się ma, czy to banknot, czy kogoś ujebana fifka.

Niby dbać o to można, ogarniać się i nosić swoje. Tylko najwytrwalsi chyba mają w sobie ten dar, że cały czas swoja fifa przy sobie do wciągania. O banknocie rozmawialiśmy — jaki by nie był, to prędzej czy później idzie do innej ręki, a co imprezę wali się z innej "stówki" czy "dychy".

Można w sumie jeszcze kupić sobie lufkę i z niej walić, ale wyglądałoby to absurdalnie głupio xD. Niemniej jednak za 50 groszy masz czyściutką lufę. Jedna do palenia, druga do wciągania :D
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 2534 / 597 / 0
Zgodzę się pewnie z wami.Tylko,że wiekszosc użytkowników tego typu substancji zapewne ma wyjebane we własne życie i przez myśl by im nie przeszła taka rzecz.Zgaduje,że ludzie,którzy rozważnie dawkują sobie jedną,dwie ścieżki,dbając przy tym o zasady harm reduction,zastępując tym niejako np alkohol to zdecydowana mniejszość.A reszta? banknot? choroby? bitch please! jazdaaaaa jebac zycie!
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4349 / 701 / 2117
Tu nie chodzi o to, że nie dbają. Oni po prostu nie znają nawet konsekwencji o których tutaj dyskutujemy. Człowiekowi, który wali z banknotu, nie przyjdzie do łba, że może przelatywać przez 10.000 łap tygodniowo i być zasyfionym, jednocześnie ktoś mógł nim dupę podcierać i zapłacić w sklepie. Dzieje się tak, bo jak jesteś na imprezie albo masz ochotę przywalić, to interesuje Ciebie tu i teraz, niezbyt np. człowiek wtedy nawet myśli (a czy temat jest czymś kropiony, czy nie), bo w sumie schodzi to na drugi plan, jest tylko tu i teraz.

Gdyby akurat wpadli na ten temat i czytali, to faktycznie potem sobie na imprezie myślisz, no w sumie lepiej mieć tę swoją lufkę czy cokolwiek niż walić z banknotu.

To samo z myciem rąk. Póki się nie sparzysz, że można się zarazić to i tak będziesz olewał mycie łap. Taka nasza natura. Szybciej, łatwiej prościej. Po co komplikować.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 4918 / 858 / 0
Całe życie walilem przez banknoty, z ziomkami, samemu, zawsze, nigdy z lufki. Na szczęście nigdy się niczym nie zaraziłem a sporo banknotów się przewinęło.
  • 4349 / 701 / 2117
Gratulację 4000 postów.

Myślałem, że napiszesz, że w sumie nie ma w tym nic złego i ogólnie to jedna ze spoko opcji, no ale się myliłem. Ciesz się, patrząc przez pryzmat tego, co człowiek mógł robić z tym banknotem, to wciąganie amfetaminy przez banknot jest najgorszym (patrząc przez pryzmat tego czym można wciągać) co może być.

Ukierunkuje się na to harm reduction, o którym tutaj wspominaliście. No fakt, problemem jest to wtedy, kiedy po prostu na imprezie w dupie masz te harm. Być może finalnie pierwszy raz zrobisz to ze swojej lufki, ale potem albo ją zgubisz, albo ktoś Ci zaproponuje przywalenie z przysłowiowej dychy i to zrobisz, bo mało co Ciebie będzie wtedy interesowało harm reduction.

Jak z alkoholem. Aby się zajebać, to już bez znaczenia później jakie piwo, byleby klepało.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 3583 / 582 / 1
@FAMAS1980 tak chodziło tutaj o to że banknoty sama w sobie mogą być oblepione wirusami którymi łatwo się zarazisz jeśli krawędzią-nawet lekko i nie wyczuwalnie- naruszasz śluzówka nosa, która wszak jest potężnie ukrwiona a banknot jak to banknot- papierem idzie się łatwo zaciąć.

Nie wiem jakie jest ryzyko zakażenia WZW ale jest to na bank możliwe.
Nie chodziło tu o to że wsadzasz sobie do nosa rurkę którą przed chwilą miał twój kolega w nosie i oblepił chcąc nie chcąc swoim smakiem i śluzem.

Ogólnie to teraz ciężko się hiv-em zarazić przynajmniej w Polsce poza tym nie porównywał bym hiv-a do WZW
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 4349 / 701 / 2117
HCV = WZW typu C.

@FAMAS1980 — na pewno jest mniejsze niż w przypadku zarażenia się wirusem HIV, ale bardzo możliwe. Patrząc przez pryzmat wiadomości czytanych w necie od specjalistów i doktorów, jasno stwierdzają, że jedno i drugie to rzadkość (@Retrowirus sam potwierdził w tym przypadku, że HIV'em ciężko się zarazić), ale tak jak możliwe jest zarażenie wirusem HIV, tak samo możliwe jest zarażenie się HCV/ via WZW typu C.

Akurat HIV to inna para kaloszy. Ale strzelając sobie tak na oko, że użytkownik, który non stop używa banknotów przez całe swoje życie do wciągania, jest dość mocno narażony na w/w chorobę.

Informacja jest taka: z dnia 28 lipca 2022 roku, na świecie aktualnie zarażonych wirusem WZW-C, czyli HCV to ilość 71 milionów.

Czy to mało? Stan z lipca.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
ODPOWIEDZ
Posty: 288 • Strona 27 z 29
Artykuły
Newsy
[img]
Rozpędza się nowa epidemia. Gwałtownie rośnie liczba zatruć

W 2024 r. liczba zatruć dopalaczami wzrosła aż o 40 proc. w porównaniu z rokiem 2023 – alarmuje GIS. Po niebezpieczne substancje coraz częściej sięgają także dzieci.

[img]
Jechał pijany na terapię i wpadł prosto na patrol

Poranki bywają trudne, szczególnie gdy w organizmie wciąż krąży wczorajszy alkohol. W Bartoszycach w piątek 22 sierpnia policjantki ruchu drogowego zatrzymały rowerzystę.

[img]
Wszędzie zapach marihuany. Partner Świątek mówi głośno o problemie

Casper Ruud, mikstowy partner Igi Świątek na US Open, skarżył się na zapach marihuany na kortach w Nowym Jorku. To nie pierwszy raz, gdy zawodnicy zgłaszają ten problem.