@Luk890 U mnie moklobemid przeważnie pomaga skupić się bardziej świadomie na swoich emocjach i w wyrażaniu ich. Przynosi poprawę w interakcjach społecznych. Na ogół ich u mnie nie spłyca, ale w pewnych okresach odczuwałem spłycenie emocjonalne gdy dawkowałem przez długi czas 600mg dziennie i przyjmowałem jednocześnie suplementy, które mogły powodować wzmożenie działania moklobemidu (np ekstrakt z Passiflora incarnata). Ale też może powodować jako efekt uboczny poirytowanie. Zastanawiam się czasem wręcz czy nie wzmaga u mnie głupawek gdy już mnie coś takiego dopadnie.
Na brak antydepresyjnego efektu i brak aktywizacji + anhedonia otrzymałem standardowo pregabaline 600mg/d + sulpiryd 200mg/d + wenlafaksyna 150mg/d + alprazolam SR 0,5mg na zejście.
Czy jeśli ostatni raz wzialem moklobemid rano 300mg to moge popołudniu wziąć teraz juz 75mg wenli?
UWAGA WYSTĄPIŁ ZESPÓŁ SEROTONINOWY!!!!
Sam sobie winien jestem przez nieprzemyślane wrzucenie SNRI tego samego dnia co iMAO.
Nie powtarzajcie technicznego bo technicznie rzecz biorąc mogłem zejść nawet.
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Fatalna pomyłka - myślał, że to klienci i wręczył narkotyki nieumundurowanym policjantom
Policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie zatrzymali mężczyznę, który podczas kontroli klatki schodowej… sam podał funkcjonariuszowi woreczek z suszem roślinnym. Interwencja doprowadziła do zabezpieczenia większej ilości narkotyków.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesza prace
Rok temu politycy obozu rządzącego ogłosili wielki, historyczny projekt: pierwszy w Polsce Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Miało być nowocześnie, postępowo, europejsko. Miał być projekt, miał być progres, miało być „po wyborach ruszamy pełną parą”.