Właśnie skumałem, co napisałem:P
Planuję wyłożyć tkankę na szalki i pozwolić jej skolonizować podłoże. Nie wiem, co dalej.
Jakieś porady, sugestie? Może pomocne linki? Będę wdzięczny
28 października 2020NolispY pisze: Właśnie skumałem, co napisałem:P
Planuję wyłożyć tkankę na szalki i pozwolić jej skolonizować podłoże. Nie wiem, co dalej.
Jakieś porady, sugestie? Może pomocne linki? Będę wdzięczny
I jeśli masz ogród to dobrze by było jakbyś miał brzozy. Spróbuj rozsiać zarodniki w takim miejscu. Możesz też wzbogacić glebę o jakieś odżywki lub cokolwiek co sprzyja grzybom. No ew możesz wykopać takiego który nie wypuścił tych zarodników wraz ze sporym kawałkiem gleby w której masz już gotową grzybnie, a owocnik wypuści zarodki jak przeżyje transport. I oczywiście to wkopać w ogrodzie i zastymulować grzybnie do rozwoju. Oczywiście jakimś odpowiednim dla nich pokarmem czyli odżywka jakaś pewnie.
Chyba będziesz pionierem ;)
powodzenia !
"This body holding me, reminds me of my own mortality
Embrace this moment, remember
We are eternal
All this pain is an illusion"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/modulacja_aktywnosci_kory_przedczolowej_szczura.jpg)
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Limburg: mąż przez dziesięć lat podawał żonie narkotyki i wykorzystywał seksualnie
Izba w Hasselt skierowała do sądu okręgowego sprawę 50-letniego mieszkańca Zonhoven, oskarżonego o wieloletnie podawanie żonie narkotyków oraz wykorzystywanie jej seksualnie. Sprawa odsłania jedną z najbardziej skrajnych form przemocy domowej, opartą na nadużyciu zaufania w związku małżeńskim.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/hellevoetsluis.png)
Holenderska władza kontra zapach jointa: rekordowa kara dla plantacji!
Witajcie w kraju, gdzie marihuana jest legalna… pod warunkiem, że jej nie widać, nie słychać i – broń Boże – nie pachnie. W Hellevoetsluis, malowniczej miejscowości pachnącej dotąd głównie morzem i smażonymi frytkami, sąsiedzi od dwóch lat żyją w aromatycznej chmurze z największej w kraju plantacji konopi. Teraz sąd wziął głęboki wdech i wydał wyrok: tydzień na zamontowanie filtrów albo kara, która zaboli nawet tak wielką firmę jak CanAdelaar. Czy holenderski eksperyment z legalną trawką właśnie zamienia się w dym?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/medmj22.jpg)
Przepisy miały ukrócić rekreacyjne stosowanie medycznych konopi. W sieci można je obejść
Jest drożej, niż przed wejściem w życie przepisów ograniczających nadużycia przy kupowaniu medycznej marihuany, ale wystawianie recept online, bez wizyty u lekarza wciąż jest możliwe. W sieci załatwienie "trawki" na "legalu" trwa kilka minut.