TALK - Rozmowy [H]

[stuk]

@ImGoingHighIn505 fentanyl też to lek na ból dupy do leczenia i jest mocniejsz od heleny.W aptece na przykład dostaniesz cały zestaw opio mocniejszy od klasycznych dragów.

[DonMathieu]

Panowie i Panie, zażywam metylofenidat na ADHD już prawie pół roku. Od jakiegoś czasu pojawiło się u mnie dziwne mrowienie w nogach tak jakby uczucie "przechodzenia prądu". Dowaliłem potasu sodu maagnezu wapnia, ale niestety nie przechodzi. Przedtem też suplementowałem wyżej wymienione. Czy miał ktoś tak z was? Odstawiłem Concertę na tydzień, niestety nie przeszło... Dodatkowo po Concercie wychodzą mi jakięś grudki podskórne na rękach...

[ImGoingHighIn505]

@DexPL pomożesz koledze wyżej w wolnej chwili?

@DonMathieu jak u Ciebie ze wzrostem, wagą, aktywnością fizyczną? Stosujesz inne leki? Problem występuje tylko w pozycji siedzącej? Palisz papierosy? Ile masz lat? Jak u Ciebie z kręgosłupem, miałeś kiedyś jakieś problemy?

To oczywiście ślepy strzał, bo bez dodatkowych informacji i badań ciężko o konkretną odpowiedź, ale źródłem problemu mogą być albo problemy z krążeniem, albo jakieś zaburzenie neurologiczne. Poczekajmy na dexa, ale wizyta u lekarza i tak Cię nie ominie. Concerta nie ma z tym nic wspólnego.

@stuk koniec offtopu, rzondamy wincej sitmuw w aptekach

[DexPL]

Do lekarza, który ten lek wypisał trzeba się zgłosić z objawami, a nie na forum dla ćpunów;)

Suplementowanie się bez badań wyjściowych na temat poziomów substancji we krwi go głupota jest. Najpierw badania laboratoryjne, a dopiero potem suplementacja.

[Stteetart]

Ten post to moje oczyszczenie, bo ostatnio pisali o mnie debil.Mianowicie pisałem słabo to wali i pisali to nie do ćpania jest i się nie znasz.Dobra ok jest do leczenia.Dlaczego więc jakiś debil to wpisał w ustawę narkotykową.W aptece w Polszy brakuje serio jakiś srogich stimów i to trzeba jasno powiedzieć.Ten lek to placebo tak naprawdę, a lek jeszcze w granulkach to wybitnie słabe gówno.

To, że się nie umie czegoś używać nie znaczy, że nie działa ;))

[DonMathieu]

@DexPL Ale ja się suplementuję żeby dostarczyć dzienne zapotrzebowanie na daną rzecz.
Tego co z diety nie jestem w stanie dostarczyć w odpowiednich poziomach dorzucam sobie tabletkami czy też proszkiem w zależności od moich potrzeb wyliczonych według Fitatu.

Już nie mówiąć o tym że poziomy we krwi a rzeczywistość w komórkach to zupełnie dwa inne światy. Potas 99% wewnątrzkomórkowo 1% zewnątrz. Objawy i spadek poziomu potasu będzie długo po zachwianiu równowagi w komórkach. Tak samo nie wyrówna się go przyjmując 12 tabletek Kalipozu czy Potazku w pare dni...

Wiele osób tu się leczy na ADHD. Jest też forum na fb liczące 10 tyś ludzi. Nikt tam niestety nie spotkał się z podobnymi objawami przy przyjmowaniu metylofenidatu. Przeczytałem tu troszkę stron i widziałem że oprócz degenaratów są tu też zapewne specjaliści, być może nawet początkujący psychiatrzy. Mój Lekarz nie jest raczej osobą która zrobiłaby coś z tym fantem. A co jak bym powiedział że sam jestem lekarzem mającym ADHD? Różne mogą być skutki uboczne. Liczyłem że może ktoś tu się spotkał z takim albo słyszał i być może ogarnął co mu pomogło. Może przejdę na wersję IR w mniejszych dawkach to wtedy pomoże. Różne rozkminy krążą mi po głowie.

Myślałem że to może być objaw tężyczki, ale nie robiłem próby tężyczkowej, a z poziomem wapnia/magnezu jest u mnie całkiem w porządku, dbam o to.

To mógłby być również objaw stwardnienia rozsianego. Ale nie będę od razu na MR szedł czy robić sobie punkcji lędzwiowej.

Objaw ten pojawił się jakiś tydzień po włączeniu metylo. Toteż z tym go łączę. Swego czasu miałem gruby niedobór witaminy D i z pewnością nie mam jej zbyt dużo po zimie, a suplementacja w tym roku witaminą D nie była moim sprzymierzeńcem - często o niej zapominałem bo zrobiłem dawkowanie 1x tyg. Dorzuciłem jej, zobaczymy jak zareaguję w długim terminie.

Myślałem że organizm musi się zaadaptować do nowej sytuacji związanej z przyjmowaniem leku. Dodatkowo lek ma też działanie jakby stresowe i zaostrza reakcje zapalne. Jak chociażby objawy na mojej skórze czy też zauważyłem teraz jak jest sezon alergiczny.

Niestety po 2 miesiącach gdy sobie odstawiłem leczenie żeby zobaczyć jak będę funkcjonował bez leku, ten objaw nie minął. Ja potrzebuje być w chwili obecnej skupiony przez większość dnia i nie mogę sobie pozwolić na dłuższe odstawienie (i tak zrobiłem sobie prawie miesiąc przerwy).

No nic dzięki że się zainteresowaliście, szkoda tylko że zostałem potraktowany jak przeciętny debil który bierze ten skądinąd dosyć obciążający dla organizmu lek dla zabawy...

[Stteetart]

Panowie i Panie, zażywam metylofenidat na ADHD już prawie pół roku. Od jakiegoś czasu pojawiło się u mnie dziwne mrowienie w nogach tak jakby uczucie "przechodzenia prądu". Dowaliłem potasu sodu maagnezu wapnia, ale niestety nie przechodzi. Przedtem też suplementowałem wyżej wymienione. Czy miał ktoś tak z was? Odstawiłem Concertę na tydzień, niestety nie przeszło... Dodatkowo po Concercie wychodzą mi jakięś grudki podskórne na rękach...

A nie jesteś po covidzie ?
Jaki masz charakter pracy ? Czy masz może wymuszona pozycję w pracy ? Czy może Twój charakter pracy to długie stanie czy może przez długi czas chodzisz w pozycji stojącej ?
Czy próbowałeś po powrocie do domu położyć się i unieść nogi powyżej linii serca ?

Pytanie nr 1 - już dwie osoby z mojego otoczenia mają drętwienie nóg. Mieli covid i nikt nie wie co z tym zrobić. Rezonans, tomograf, krew - nic nie odbiega od ich standardowych badań . Tylko u jednego z nich do objawów doszło zmęczenie.
Na tę chwilę lekarze rozłożyli ręce.

Kolejne pytania - to już u mnie. Dopóki nie trenowałem nóg, nie jeździłem na rowerze a mam charakter.pracy na linii to nogi mi drętwialy / obrzmiewaly. Pomogły przysiady i zwiększenie aktywności fizycznej

Jeszcze byl cień podejrzenia rzucony na wadę postawy (przodopochylenie miednicy) więc i na to dostałem ćwiczenia od fizjoterapeuty.
Jednak to wszystko wymaga kolejnych badań, wizyt, pytań.

Co do uwag wyżej tzn badań poziomu elektrolitów. Też kiedyś o to spytałem lekarza i lekarza mi powiedział cytuje -
" Badania krwi są najlepszym co mamy, jeśli ma pan wątpliwości to proszę się trzymać dziennego zapotrzebowania" koniec cytatu. Nie licz, że ktoś Ci powie "te badania to ułamek tego co potrzebujemy"

Co do witaminy D3K2 to jej okres półtrwania go 12 godzin. Jak ja miałem niedobór to lekarz zalecił łykać co 12 godzin. Najpierw przez tydzień po 4tys a potem 3 tyg po 2tys.
Polecam tę w kapsułkach olejowych. Rozgryźć i potrzymać w ustach. A do diety włączyć olej lniany. W 1.5 tygodnia poziom D3 skoczył mi z 29 na prawie 90.

[DexPL]

@Stteetart
Nie o tobie pisałem, a o @DonMathieu i jego "suplementacji" przy metylo,

[Stteetart]

@DonMathieu jak u Ciebie ze wzrostem, wagą, aktywnością fizyczną? Stosujesz inne leki? Problem występuje tylko w pozycji siedzącej? Palisz papierosy? Ile masz lat? Jak u Ciebie z kręgosłupem, miałeś kiedyś jakieś problemy?

Concerta może być tylko tym co uaktywniło kłopoty.

[DonMathieu]

3 razy byłem szczepiony na covid. Przed szczepieniem nie miałem covid. Styczność z covidem miałem pewnie więcej razy niż można się tego spodziewać. W okresie zimowym średnio 50 pacjentów na tydzień pozytywnych było w jednej z przychodni gdzie pracowałem. Być może to też powikłanie po covidzie "bezobjawowym". Chociaż tak jak mówię mój typ raczej w kierunku metylofenidatu by poszedł bo objawy rozpoczęły się minimalne zaraz po włączeniu i stopniowo się nasilały. Toteż zrezygnowałem na miesiąc z leczenia. Objawy nie były wtedy tak nasilone lecz nie ustąpiły całkowicie. To uczucie mrowienia, "przechodzenia prądu" mam praktycznie cały czas za wyjątkiem momentów jak chodzę. Do czego bym to porównał? Do zwiększonej pobudliwości nerwowo mięsniowej? Coś takiego mi się kojarzy. Jest też zespół niespokojnych nóg, ale to nie są objawy tego. Najbardziej mam mrowienie na stopach. Nie dokucza mi to w ten sposób żebym nie dał rady normalnie funkcjonować, lecz jest to nieprzyjemne udczucie. Unoszenie nóg czy jakiekolwiek masaże zabiegi niestety nie pomagają. Problem leży najprawdopodobniej w pobudliwości nerwów i mięśni. Coś tam się przestawiło... takie mam wewnętrzne odczucia. Badania oczywiście to podstawa i nie mam żadnych odchyleń w zakresie czy to morfologii czy elektrolitów i innych takich.

Dodam że podczas zejścia leku objawy się nasilają. Potem nieco łagodnieją i tak w kółko. Dlatego też łączę to stricte z metylofenidatem a nie z kręgosłupem i innymi takimi rzeczami które mogłyby dać takie objawy.

Szkoda byłoby rezygnować całkowicie z leczenia. Ten lek był dla mnie gamechangerem. Nie byłem świadom nawet swojej ułomności a tak czy siak osiągnąłem w swoim życiu wiele. Ile osób z ADHD skończyło medycynę ze średnią ze studiów 4,6? Ile osób bez ADHD miało gorszą średnią? A wiecie jaki jest zajebisty problem ze skupieniem się?

Neuropsycholog, z którą gadałem powiedziała że mam bardzo wysoki iloraz inteligencji i wysoki poziom inteligencji płynnej, dlatego mimo wszystkich ułomności które nam funduje ADHD byłem w stanie się temu przeciwstawić.

Nie wiem czy to forum dla ultra ćpunów czy też są tutaj osoby, które traktują tą substancję jak lek. Wpisałem po prostu w duckduckgo metylofenidat i szukałem info. Zobaczyłem że to forum ma ponad 300 stron o tej substancji toteż myślałem że ktoś może podobne objawy miał. Przy opcji szukaj w temacie niestety nie powiodło się. Dlatego też postanowiłem tu napisać.

A co do witaminy D. To najnowsze wytyczne mówią że można ją suplementować do 50 tyś jednostek raz na tydzień. Jeśli ktoś nie ma głowy do codziennego przyjmowania leku albo nie stosuje przypominaczy (ADHD mode :)) to może brać raz na tydzień w odpowiedniej dawce. Zależy o jakiej wartości referencyjnej mówimy czy 30-50 to norma czy według innych jednostek. Ze swojego doświadczenia powiem tyle (a leczyłem paru pacjentów z niedoborem) że wyrównanie wcale nie jest takie proste i potem trzeba się suplementować żeby utrzymać właściwy poziom. Nasz organizm adaptuje się do niskich poziomów witaminy D i zużywa jej co raz mniej (potrzebna jest ona w wielu szlakach i procesach w naszym ciele). Toteż po wyrównaniu niedoboru jest taki etap że jest zaczyna z niej korzystać w wyniku czego ona znów spada. Dobra bo schodzę z tematu (widać że dziś metylofenidat nie wleciał bo pewnie bym takiej konwersacji nie podjął tylko skupił się na robocie :)))