Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
08 stycznia 2022pekaes pisze: Czy możliwe jest że po 9 dniowym ciągu brania tramadolu w dawkach 350 mg-600 mg amfetamina działa bardzo słabo czy mam bardzo kiepską fetę. W ciągu 3 godzin wciągnąłem 0,7 g i niby czułem fazę ale cały czas coś jakby nie do końca, oczywiście bezsenność wystąpiła i dopiero po 24 godzinach obniżył się mi puls i mogłem zasnąć. Było tak że walę kręche lekko czuć fazę ale co 30 minut czuje jakby już zeszło i następna krecha. Co ciekawe gdy zapodałem 100 mg Tramalu nad ranem to dopiero jakby poczułem amfe i następnego dnia mimo, że nie spałem całą noc to tryskałem energią. Póżniej zrobiłem kilka dni przerwy i to samo amfy prawie nie czułem a po zapodaniu nie wielkiej ilości Tramalu nad ranem kolejnego dnia czułem się super mimo braku snu. Większa ilość amfy powodowała tylko gorsze samopoczucie i kardiozwałe. amfa testowana odczynnikiem Marquisa zabarwiła się prawidłowo.
Komplet neuroprzekaźników musi być na odpowiednim poziomie jeśli masz się czuć dobrze. Kiedy już uzależnienisz się od opioidów i będziesz mieć trwałe obniżony poziom endorfin, nic już nie będzie działało jak kiedyś. O ile jeszcze cokolwiek poza opioidami będzie Ciebie interesowało.
11 stycznia 2022Piolun pisze: Mógłby ktoś fachowo podzielić się jak walenie tramadolu wpływa na serotoninę? Interesuje mnie szczególnie kwestia poziomu serotoniny przy odstawianiu trampka po krótkim tygodniowym, dwutygodniowym ciągu. Ile się czeka na wyrównanie? Kiedy się budzę rano mam poczucie jakbym przebiegł maraton i serducho bije, odech płytki przyspieszony. Poprostu masakra
Analogicznie, gdy dochodzi do odstawki (tak, dwa tygodnie to wystarczający czas aby sobie namieszać do tego stopnia, zwłaszcza przy drakońskich dawkach, żeby czuć się jak gówno), dochodzi zaś do obniżenia poziomu tych dwóch neuroprzekaźników. W efekcie otrzymujemy przeciwieństwa każdego pozytywnego aspektu towarzyszącemu nam przy rekreacyjnym podaniu.
Byłeś pełen energii? Będziesz osłabiony.
Byłeś "kreatywny"? Będziesz otępiały.
Byłeś empatycznie nastawiony do ludzi? Nie bedziesz miał ochoty na interakcje.
Wjechała lekka euforia? Najpewniej wjedzie lekka depresja.
Etc, etc.
+ oczywiście skutki odstawienie, fizyczne, typowe dla opioidów, czyli smarkamy, pocimy się i sramy wodą na potęgę, również analogicznie do stanu "na", gdyż jelita potrafi spowolnić perfekcyjnie, naturalne formowanie się stolca – jakkolwiek to brzmi – również zaburzone, przez co ciężej potem wydalić z siebie te wywijasy, zwane efektem swojej głupoty i słabej woli
Próg drgawkowy obniżony zarówno biorąc, jak i odstawiając, przez co potelepiemy się trochę. Tachykardia, serducho wariuje w konsekwencji narasta stres i oddech staje się nierównomierny.
Odnośnie czasu w którym poziomy (najlepiej w sposób naturalny) wrócą do normy zależne są od danej jednostki i jej prowadzenia się. Czym więcej fajnego, zbilansowanego jedzenia, hydracji, odpoczynku, "dogadzania sobie", czy chociażby helioterapia (w zimie lipa), czyli wystawianie skóry na promienie słoneczne – to wszystko ma wpływ.
Normalnie po "prawilnym dwutygodniowym ciągu na dawkach 1g+" wystarczają trzy, cztery, pięć dni przy odpowiednim dbaniu o siebie i można zacząć funkcjonować na tyle, że zwyczajnie ma się do tego siły a nie się do tego zmusza. Jednakże takie na full odrobienie strat to proces o wiele dłuższy, ale tak jak mówię: nie da się tego sprecyzować z dokładnością. Na pewno w tygodniach...
Bardzo niewdzięczna substancja btw. Jak tak się zastanawiam co mną dawniej kierowało, że wśród szerokiego wachlarzu substancji, świadomie wybierałam właśnie tramadol (głównie dlatego, że się świetnie nadaje do pracy), to odpowiedź jest tylko jedna: zapędy masochistyczne
Mam nadzieję, że w miarę rozjaśniłam.
12 stycznia 2022CATCHaFALL pisze:Mechanizm podobny jak przy lekach SNRI, czyli nie dość że tramadol oddziaływuje na receptory opioidowe, ale także hamuje zwrotny wychwyt noradrenaliny i serotoniny właśnie, przez co wzrasta ich poziom. Nora – ogólna mobilizacja mózgownicy i ciała. Jesteś pobudzony, czujny i gotowy do działania. Sero – wiadomka, "hormon szczęścia", odpowiada za fajny nastrój (głównie). Przyjmując zatem tramadol boostuje się wszystkie w/w, a podniesiony poziom nory/sero podbija działanie przeciwbólowe.11 stycznia 2022Piolun pisze: Mógłby ktoś fachowo podzielić się jak walenie tramadolu wpływa na serotoninę? Interesuje mnie szczególnie kwestia poziomu serotoniny przy odstawianiu trampka po krótkim tygodniowym, dwutygodniowym ciągu. Ile się czeka na wyrównanie? Kiedy się budzę rano mam poczucie jakbym przebiegł maraton i serducho bije, odech płytki przyspieszony. Poprostu masakra
Analogicznie, gdy dochodzi do odstawki (tak, dwa tygodnie to wystarczający czas aby sobie namieszać do tego stopnia, zwłaszcza przy drakońskich dawkach, żeby czuć się jak gówno), dochodzi zaś do obniżenia poziomu tych dwóch neuroprzekaźników. W efekcie otrzymujemy przeciwieństwa każdego pozytywnego aspektu towarzyszącemu nam przy rekreacyjnym podaniu.
Byłeś pełen energii? Będziesz osłabiony.
Byłeś "kreatywny"? Będziesz otępiały.
Byłeś empatycznie nastawiony do ludzi? Nie bedziesz miał ochoty na interakcje.
Wjechała lekka euforia? Najpewniej wjedzie lekka depresja.
Etc, etc.
+ oczywiście skutki odstawienie, fizyczne, typowe dla opioidów, czyli smarkamy, pocimy się i sramy wodą na potęgę, również analogicznie do stanu "na", gdyż jelita potrafi spowolnić perfekcyjnie, naturalne formowanie się stolca – jakkolwiek to brzmi – również zaburzone, przez co ciężej potem wydalić z siebie te wywijasy, zwane efektem swojej głupoty i słabej woli
Próg drgawkowy obniżony zarówno biorąc, jak i odstawiając, przez co potelepiemy się trochę. Tachykardia, serducho wariuje w konsekwencji narasta stres i oddech staje się nierównomierny.
Odnośnie czasu w którym poziomy (najlepiej w sposób naturalny) wrócą do normy zależne są od danej jednostki i jej prowadzenia się. Czym więcej fajnego, zbilansowanego jedzenia, hydracji, odpoczynku, "dogadzania sobie", czy chociażby helioterapia (w zimie lipa), czyli wystawianie skóry na promienie słoneczne – to wszystko ma wpływ.
Normalnie po "prawilnym dwutygodniowym ciągu na dawkach 1g+" wystarczają trzy, cztery, pięć dni przy odpowiednim dbaniu o siebie i można zacząć funkcjonować na tyle, że zwyczajnie ma się do tego siły a nie się do tego zmusza. Jednakże takie na full odrobienie strat to proces o wiele dłuższy, ale tak jak mówię: nie da się tego sprecyzować z dokładnością. Na pewno w tygodniach...
Bardzo niewdzięczna substancja btw. Jak tak się zastanawiam co mną dawniej kierowało, że wśród szerokiego wachlarzu substancji, świadomie wybierałam właśnie tramadol (głównie dlatego, że się świetnie nadaje do pracy), to odpowiedź jest tylko jedna: zapędy masochistyczne
Mam nadzieję, że w miarę rozjaśniłam.
Nie wiem po co ktoś wali takie dawki rzędu 1g
Lepiej zastosować miks po którym będziemy czuć się jak super hero, a łzy będą leciały przy słuchaniu muzyki od euforii, a w dodatku mając lekka fetową rządzę na kobiety. Kupujemy więc fenibut cut, dajemy 800 fenia w kapsułce i po dwóch godzinach kolejna 800, najlepiej nie przekraczać 2g, a pora najlepsza to tak około 13, bo ładuje się 4h, nigdy rano. Po jakis 6h można dorzucić 50-100 trampka. Radzę uważać bo mocno wzmacnia każde opio.
Wycięto wskazówki dotyczące vendora – Catch
Na 10 różnych lekarzy tylko jeden krzywił się na wypisanie kropelek. Żadnego problemu na dostanie go nie ma.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/niemcy-polska.jpg)
Niemcy po częściowej legalizacji: młodzież sięga rzadziej a dorośli korzystają bardziej świadomie
Nowe badania rządowe z Niemiec obalają jeden z głównych mitów przeciwników legalizacji marihuany – że dostępność konopi zwiększy używanie wśród młodzieży. „Drogenaffinitätsstudie 2025”, opublikowane przez Federalny Instytut Zdrowia Publicznego (BIÖG, dawniej BZgA), pokazuje, że po legalizacji użycie konopi wśród nastolatków… spadło.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/peleniezkopalni.jpg)
Japończycy odkryli, dlaczego papieros pomaga przy wrzodziejącym zapaleniu jelita grubego
Palenie tytoniu związane jest z olbrzymią liczbą różnorodnych zagrożeń dla zdrowia. Są jednak sytuacje, gdy papieros pomaga. Tak jest na przykład w przypadku wrzodziejącego zapalenia jelita grubego. Nie od dzisiaj wiadomo, że papierosy przynoszą ulgę osobom cierpiącym na tę chroniczną chorobę. Naukowcy z japońskiego instytutu badawczego RIKEN odkryli mechanizm, który stoi za zbawiennym skutkiem dymka. Dzięki nim chorzy będą mogli poczuć ulgę, bez narażania się na choroby powodowane paleniem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/methandanmalshelter.jpg)
FBI spalało narkotyki w schronisku. "Zespół i zwierzęta wystawione na kontakt z metamfetaminą"
Po tym jak FBI użyło krematorium jednego ze schronisk dla zwierząt do spalenia skonfiskowanych narkotyków, 14 pracowników placówki trafiło do szpitala, aby otrzymać pomoc medyczną. Dyrektorka placówki oświadczyła, że nie miała świadomości, że dochodzi do takiego procederu.