TALK - Rozmowy [H]

[Baltimore]

Ja pierdolę, skręt po trzech tygodniach brania – w założeniu – 40 mg dobowo, a w rzeczywistości od 40, przez 90, do 110 mg na dobę przejebany! Psychicznie lepiej, fizycznie znacznie gorzej niż na skręcie od klonazepamu. Skończyło się na Izbie Przyjęć, pod kroplówkami, na hysroksyzynie, z konsultacją neurologiczną.

Pregabalina zapewniła mi dzień później powrót do najpiękniejszych wspomnień!

[acodinhejabanana]

Po co poszedłeś na ten SOR? Na zwale po baklo nie zejdziesz. Tylko wydłużasz kolejki i robisz negatywny PR baklo. Jeżeli umiesz ćpać to bądź facetem, zagryź zęby i odstaw w domu. Można to zrobić prawie bezboleśnie. SOR to pójście na łatwiznę.

[Pathfinder]

Miałem super efekty rekreacyjne na baklofenie, kiedy zażywałem go tylko i wyłącznie wyskokowo. A teraz jadę codziennie na 25 mg od 3 tygodni i kiedy robię sobie wyskokowy, rekreacyjny ciąg ok 100 mg tak ze dwa trzy, dni, to zamiast podwyższonej energii, euforii itd. wkręca mi się raczej senność. Chyba winę ponosi to codzienne branie 25 mg, bo gdy byłem czysty, a ćpałem tylko rekreacyjnie, to było naprawdę mega.

[velociraptor12]

Receptory Ci się zajechały i po euforii już śladu raczej nie będzie

U mnie to samo. Nawet rok przerwy nie dał tego co pierwsze razy

[acodinhejabanana]

Nie no bez przesady. U mnie miesiąc przerwy wystarczy i znowu jest dobrze. Tylko na początku przygody baklofen działał zajebiście przez kilkanaście dni a teraz 2dni są fajne a kolejne to już tylko puste nakręcenie. Po tygodniu zaczynam się źle czuć i trzeba odstawiać.

[Dodelijke]

Miałem super efekty rekreacyjne na baklofenie, kiedy zażywałem go tylko i wyłącznie wyskokowo. A teraz jadę codziennie na 25 mg od 3 tygodni i kiedy robię sobie wyskokowy, rekreacyjny ciąg ok 100 mg tak ze dwa trzy, dni, to zamiast podwyższonej energii, euforii itd. wkręca mi się raczej senność. Chyba winę ponosi to codzienne branie 25 mg, bo gdy byłem czysty, a ćpałem tylko rekreacyjnie, to było naprawdę mega.

Takie branie 25mg codziennie ci pomaga? i i takie 25 przez 3tyg kończy się jakimś mega zjazdem czy raczej luz? pozdr

Wziąłem dziś 25mg baklo i 150 prega, to normalne że to mnie tak wystrzeliło? xd

[WALLSTREET]

@Dodelijke tak, to normalne, że Cię tak wystrzeliło.

[Pathfinder]

Takie branie 25mg codziennie ci pomaga? i i takie 25 przez 3tyg kończy się jakimś mega zjazdem czy raczej luz? pozdr

Wziąłem dziś 25mg baklo i 150 prega, to normalne że to mnie tak wystrzeliło? xd

Nie, już dawno nie pomaga. Biorę, bo muszę, jak nie wezmę, to mnie trzęsie. Baklofen uzależnia bardzo szybko.
Podejrzewam, że nie zdycha się jakoś dramatycznie na odstawce, ale nie mam aktualnie na nią ochoty, więc póki co biorę dalej, zwłaszcza że mam teraz większe problemy niż baklofen.

[amadeuszmocart]

up ,to zawsze możesz obcinać o 5 mg co drugi dzień .Nie zauważysz a zejdziesz do 5 mg na dzień .Tak wujek dobra rada

[Buzzer]

Nie odbierzcie tego źle, że się przechwalam czy co, po prostu chcę może komuś pomóc.
Oczywiście wszystko co poniżej napisane to nie porady ale luźne dywagacje, zawsze skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, chociaż oni gówno wiedzą jak się obchodzić z Baclofenem.
Nie ma co się pierdolić z redukowaniem bo i tak przy końcu boli, chyba, że krótki ciąg i małe dawki. Jak ciąg powyżej miesiąca i wyższe dawki to tylko zejście na Karbamazepinie, można dorzucić Pregabalinę. Karbę zacząć brać 2-3 tygodnie przed zejściem, stopniowo dochodząc do dawki 100-200mg przed snem i kontynuować po odstawieniu baclo też przez taki sam czas (można krócej, trzeba samemu sprawdzić, czy już wszystko si), asekuracyjnie jak ktoś chce to Prega z rana 150-300mg powinno styknąć. Sama Karba powinna znieść wszystkie skutki uboczne. Benzo też znacznie pomaga ale wiadomo: jedynie krótko lub doraźnie.
Zanim zacznie się zabawę z jakąś substancją, konieczne jest dowiedzieć się jak bezboleśnie odstawić i co i jak stosować żeby cieszyć się cały czas jak dla mnie zajebistym działaniem Baclo.
Jakieś 4 lata już stosuję Baclo i dopiero teraz wiem co i jak. Jest parę rzeczy , które warto wiedzieć żeby nie robić tych błędów, które ja robiłem jak również praktycznie wszyscy nowi (zachwyceni) działaniem baclo użytkownicy: jak długo..., a właściwie cały czas odczuwać działanie jak za pierwszym razem, jak bezboleśnie przerwać ciąg, na czym zrobić przerwę żeby przywrócić dawną moc, dlaczego traci szybko spektakularne działanie, jak spotęgować i tak zajebiste działanie itp. Czy kluczowe jest tu oddziaływanie na Gaba-b?, raczej nie...
Jak znajdę czas to opiszę co i jak ja robię i co stosuję żeby czerpać maksimum korzyści i przy okazji nie zrobić sobie kuku, bo ile się człowiek musi nieraz niepotrzebnie nacierpieć na skrętach tylko przez niewiedzę to ja pierdolę. Wyobraźcie sobie co się ze mną działo jak przerwałem z dnia na dzień ponad 2 letni ciąg kończąc na dawce 375mg/d, nie mając nic do obstawy, halucynacje to jeszcze żaden skutek odstawienny przy innych.
Pozdro.