TALK - Rozmowy [H]

[zlyhui]

No to trzeba kartkę zmieniać na nową, zeszyty na szczęście tanie :p a co do ran od krawędzi kartki to nie zdarzyło mi się nigdy, trzeba być poprostu uważnym

[Astraldusz]

ja wciągam zwykłą lufką sprawuje się idealnie

[furyofpatientman]

zwijka z 500zl i jazda

[Fiery255]

Lepiej zwinąć banknot czy tam kartkę papieru wąsko i walić w konkretne miejsce błony śluzowej czy szeroko zwinąć i na cały nos ? Osoby, które walą w konkretne miejsce to gdzie kierujecie końcówkę kartki lub banknotu ? W lewo, prawo, góra, dół ? :P :)

[nawachajka]

nie ma znaczenia, kwestia wygody - jak kto lubi, jak komu wygodniej
najwazniejsze zeby trafic do kinola jak ma pierdolnac to pierdolnie

nie walic w zapchany nochal, mozna wybrac bardziej drozna strone
dobrze zeby nie polecialo wszystko do gardla ale nie trzeba sie spuszczc nad tym
mozna odchylic glowe do tylu i poczekac az splynie ale tez nie trzeba sie spuszczac nad tym

[Anonim512]

3 dni temu wciągałem mefedron ze znajomymi z jednego banknotu. Zastanawia mnie teraz czy jest jakaś szansa na zakażenie się HIV lub innym wirusem? Dodam że od jakiś 2 dni jestem lekko przeziębiony.

[FAMAS1980]

@Anonim512 , jeśli mieli jakieś rany i krew dostała się na banknot, a ty ją mogleś wciągnąć z tematem lub dotknąć swojej rany to jest to możliwe, ale szansa jest naprawdę nikła. A to że jesteś przeziębiony to po prostu po ćpaniu organizm jest na tyle oslabiony że możesz złapać infekcję.

[Anonim512]

To mnie uspokoiłeś, szczerze mówiąc bo strasznie poschizowany byłem, że mogłem coś złapać. Czytałem przed chwilą, że jakbym miał się zarazić HIV to objawy wystąpiły by po około 2tyg a mnie zaczęło rozkładać jak tylko zwała się zaczęła. Jak teraz myśle to w środku nocy wracałem 5km do domu w samym podkoszulku i krótkich spodenkach bodajże.

[Macislav15]

Hej
Pomyślałem, że również podzielę się moim rytuałem : D
Ja akurat jestem tradycjonalistą - do wciągania używam zwijki i tak wciągamy Bóg wie co, więc bać się chorób to moim zdaniem czysta hipokryzja. Do fukania zawsze potrzebuję muzyki - inaczej to nie to samo. Zawsze towar dzielę na dwie dziurki - jak już rozpierdalać zatoki to sprawiedliwie - obydwie dziurki.
Nazwiecie mnie masochistą, ale nie popijam spływu - dla mnie to element ćpania. Jak pojawia się gryzący, gorzki spływ to już wiem, że za chwilę dostanę kopa : D

[deadmau5]

Podobno najlepiej zwijka z kartki, albo kawałek banknotu. Mała rurka, jak jest przy sobie też dobre rozwiązanie. Szybko, łatwo i skutecznie.

Chociaż przez banknot jak wiadomo, sporo łap przeleciało, więc to chyba tylko ostateczność. :)