Dział poświęcony zapytaniom użytkowników wobec ich spraw bieżących.
ODPOWIEDZ
Posty: 14 • Strona 1 z 2
  • 1 / / 0
Mojego chłopaka złapali jakiś czas temu ze znaczna ilością. Aktualnie przebywa w areszcie. Czy mam usunąć mojego facebooka, jeżeli mogą tam się znaleźć niekorzystne informacje na jego temat wśród rozmów ze znajomymi?
Obawiam się, że mam także podsłuch, ponieważ połączenia są przekierowywane na inny numer niż numer poczty głosowej.
  • 12641 / 2444 / 0
Oczywiście, że tak - usuwać co się da. Nie wiem, o jaką ilość się rozchodzi, ale podsłuchu spodziewałbym się tylko w naprawdę grubszej sprawie.
  • 6 / 1 / 0
Mam kumpla którego chcieli wrobić własnie w zorganizowana dzialalność przestepczą, przeglądali mu wszystko totalnie cały telefon i skończył w areszcie na pare miechów za śmieszne ilości.
Kasować co się da, jak najszybciej. Będzie bezpieczniej
  • 2008 / 495 / 0
Usuń fb, zmień telefon i numer telefonu, usuń inne konta w komunikatorach, zaszyfruj dysk twardy i telefon.
  • 404 / 40 / 0
Bo z fejsbuka możesz coś tak naprawdę usunąć(Śmiech,ale taki w stylu?)Ja nigdy nie miałem żadnego konta na fb,a ani innym portalu społeczności.A nie miałem pod nazwiskiem anders breivik III(Miałem tło z Counter Strike na profilu)Ale mi to konto usunęli.Kiedyś jak spierdolę do Azji wstawię fotę z podpisem"Taka Ryba"prosto z Kanady.
  • 12641 / 2444 / 0
Z aplikacji typu FB nic nie ginie po usunięciu. Dana treść jest jedynie oznaczana jako "usunięta" (ale nie znika fizycznie z dysku). Dotyczy to właściwie zdecydowanej większości aplikacji internetowych.

Jeśli już posiadać konto na FB, to tylko w celu wstawiania jakiś badziewi, a nie konwersacji w sprawach karanych.
  • 1 / / 0
Zgadzam się z przedmówcą w 100%.
Już ok. 10 lat temu, gdy za dzieciaka złapano mnie z niewielką ilością suszu to pytano mnie o konwersacje z fb oraz przytaczano mi cytaty..
Przestrzegam fejsbukowiczów przed rozmowami na takie tematy.
  • 11 / / 0
Widać , ze ludzie tutaj nie maja za wiele wspolnego z tymi tematami. Nie wazne czy fb czy telefon wszystko wiedza i nie musi byc wcale grubsza sprawa zeby policja Cie podsłuchiwała. Nie wazne jakbys był ostrożny ile bys razy numeru telefonu nie zmieniał zawsze dojda i wszystko dokładnie Ci pokaza Twoje nagrane rozmowy , smsy itd
  • 430 / 26 / 0
To raczej przy grubszych sprawach zakładają podsluch, a co do komunikatorów to wątpie żeby sie nimi zajmowali to nie USA.
  • 4383 / 703 / 2117
Jak ma ktoś biadolić na jakieś tematy związane z takimi pierdołami, to od tego macie szyfrowane dane jak WhatsApp albo inne apki.
Zawsze można posiłkować się też privnote.com, ale jak to mówią, Polak idzie na łatwiznę i o wszystkim rozmawia przez fejsa, a potem karramba.

Skasowanie komunikatora fb raczej nic nie da. Ogarnij dysk główny (szyfrowanie) i pozbądź się jakichkolwiek rzeczy realnych, które można przedstawić. A takie rozmowy i inne to przeprowadza się eyes for eyes, a nie na komunikatorach, do tego jeszcze fejsbukowych.

Serio? Nie dość, że prosto się tam włamać, to jeszcze dyskutować na swoim prywatnym koncie na takie rzeczy. Lol.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
ODPOWIEDZ
Posty: 14 • Strona 1 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"

W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.

[img]
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami

Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.

[img]
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej

Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.