-stacjonarny - zasilanie sieciowe
-b. duza komora - na oko 1-1,5g sie upcha, Mighty 0,3-0,4g - duza wydajnosc
-temp waporyzacji zalezna od modelu (classic, digital, hybrid, medic), przewaznie wyzsze od mobilkow, (niektore chinczyki maja wyzsza, ale IMO odbija sie to na baterii) - 220-230 w rzeczywistosci wystarczy, medic chyba ma 210*C (najlepiej brac hybrid)
-hybrid - budowa hybrydowa - konwekcyjno-konduktywne podgrzewanie
-opcja 'stand by' podrzymanie temp bez 'tloczenia' pary (kompresor off) - mozna sesyjnie i na buchy, czy z weza, czy z balona
-opcja balona (ma wbudowany kompresor) - po 30 min 'para' zaczyna sie osadzac na sciankach balona, balon robi sie z rekawa do pieczenia
-standard medyczny (medic - atesty w niemczech)
-wszystkie czesci zamienne dostepne
-made in germany
06 kwietnia 20214002 pisze:a co to sa 'zwykle' vapo?06 kwietnia 2021SmacznaBulka pisze: Wie ktoś może czy volcano waporyzer różni się czymś od zwykłych wapo poza różnicą w sposobie zażywania?
@BigJohn mowisz, ze w tym baloniku utrzymuje sie temperatura ~230*C?
07 kwietnia 20214002 pisze: @BigJohn organoleptycznie nie czuc ciepla. temp. bardzo szybko spada. uzywam mighty. ma chlodnice pary - chyba dziala.
ciezko mi sie odniesc do tanszych, ale analogowe to gowno, a mighty >>> pax 3. ja kierowalem sie zdrowiem, wiec chcialem miec atesty medyczne. kupilem mighty medic.
bateria trzyma dlugo (bralem Mighty, bo ma wieksza od crafty'iego), dobre 6-10+ nabic, zalezy, czy traktowany jako sesyjny, czy on demand. komora miesci 0,3-0,4g. nie ma problemu z brudzeniem sie komory - 2 miesiace i nie czyscilem. komora jest ograniczona roznymi sitkami z gory i z dolu.
07 kwietnia 2021BigJohn pisze: Ja posiadam arizer solo 2 i polecam. Jest to mój pierwszy waprozyator więc nie ogarniałem z początku tematu. Ale przyznam, że już po kilku użyciach ogarnąłem co i jak. W przyszłości mam zamiar przesiąść się na mighty/crafty. Jeśli miałeś oczywiście do czynienia z innymi sprzętami, czy faktycznie pomiędzy tymi z półki cenowej 6 pak, a te powyżej tysiąca (oczywiście cały czas mowa o przenośnych wapach) jest jakaś duża różnica? Głównie interesuje mnie obsługa takiego cacka. Czy bateria jest wystarczająca i czy z komorą jest podobny problem jak w solo 2, że susz wpada przez dziurki do wewnątrz grzałki przez co trzeba cały sprzęt rozkręcać i czyścić. Teraz rozwiązałem ten problem używając sitek lub po prostu nie obracam go. Domyślam się, że w tych „lepszych” jest to jakoś rozwiązane. Z góry dzięki za odpowiedź ;)
Z tego co wiem najlepsza pare spośród elektronicznych wapków produkuje Mighty, a najmocniejszą baterie ma właśnie Solo 2. Sam używam takowego od pół roku i nie mam problemu z zapchaną grzałką. Może mieliłeś susz na pył? Po jakim czasie użytkowania wystąpiły problemy?
07 kwietnia 2021BigJohn pisze:Ja posiadam arizer solo 2 i polecam. Jest to mój pierwszy waprozyator więc nie ogarniałem z początku tematu. Ale przyznam, że już po kilku użyciach ogarnąłem co i jak. W przyszłości mam zamiar przesiąść się na mighty/crafty. Jeśli miałeś oczywiście do czynienia z innymi sprzętami, czy faktycznie pomiędzy tymi z półki cenowej 6 pak, a te powyżej tysiąca (oczywiście cały czas mowa o przenośnych wapach) jest jakaś duża różnica? Głównie interesuje mnie obsługa takiego cacka. Czy bateria jest wystarczająca i czy z komorą jest podobny problem jak w solo 2, że susz wpada przez dziurki do wewnątrz grzałki przez co trzeba cały sprzęt rozkręcać i czyścić. Teraz rozwiązałem ten problem używając sitek lub po prostu nie obracam go. Domyślam się, że w tych „lepszych” jest to jakoś rozwiązane. Z góry dzięki za odpowiedź ;)07 kwietnia 20214002 pisze: @BigJohn organoleptycznie nie czuc ciepla. temp. bardzo szybko spada. uzywam mighty. ma chlodnice pary - chyba dziala.
Problem wpadania suszu do grzałki waporyzatora może być spowodowany zbyt mocnym zmieleniem suszu. Zakładam, że używasz odpowiedniego sitka. Inne wapki mają komory wewnątrz urządzeń i nie spotkałem się dotąd z taką sytuacją.
uzywam mighty i czysci sie go bezproblemowo;
-komore dolaczonym 'dlubakiem', potem pedzelkiem
-gory dotad nie robilem
-ponizej komory czysto - nic nie wpada
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/budynek-prokuratury-rejonowej-w-szczecinie.jpg)
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia
Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainehq720.jpg)
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem
Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/betel-c0faedab2ce4409c9a96a39b09b1561b.jpg)
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat
Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.