Wady FurryEdge - jedna sesja to za mało, potrzebuję co najmniej 2, więc kolejny może wziąłbym jednak większy. Obawiałbym się tylko mocy takiej pary, bo już ta jest dosyć drapiąca.
Niedawno dokupiłem sobie do niego bongo wodne i bubblery - polecam, od tego czasu właściwie nie używam samego Furry, a jedynie z bongo/bubblerem, jakość pary dużo lepsza. Nie wiem, jak do tej pory mogłem waporyzować bez. Tylko z ich myciem jest spory problem. Wodą, nawet z mydłem, się nie domywają. alko izoprop jeszcze nie użyłem, ale będzie trudno napełnić, bo trzeba się zaciągać żeby woda dostała się do środka takiego bubblera.
Ktoś z Was ma grzałkę indukcyjną do wporyzatorow VapCap?
Zastanawiam się nad jakąś przenośna do mojego nowego phantoma M.
Na zewnątrz trochę przejebane z palnikiem chodź mam potrójny to i tak musze się gdzieś chować przed wiatrem.
Pozdro
pozdrawiam
19 marca 2021Omenrz pisze: do waporyzacji polecam vaporizer Fenix. waporyzowałem tytoń i marihuanę w sposób narażający go na zapchanie (przesuszony towar) przez ponad rok, po czym tak się zapchał, że nie było kompletnie przelotu, ale wymienili mi w ramach gwarancji na nowy. :) Drugą sztukę urzywam już trzeci rok, nie sypiąc pyłu, i dalej działa znakomicie. Wg mnie stosunek jakości do ceny 10/10
Porównywałem go z wieloma waporyzatorami i przebija wszystkie kondukcyjne wapki, nawet te z najwyższej półki (cenowej). Udało mi się dostać w kolorze drewna choć ciężko go dostać. Zamówiłem w https://vaporroom.pl/produkt/fenix-mini ... go-kolory/ nie było tego koloru oficjalnie w opcjach ale zadzwoniłem i zapytałem o drewienko i nie było najmniejszego problemu. Jedyny minus Fenix Mini to zbiorniczek na koncentraty, który praktycznie nie nadaje się do niczego. Trzeba mocno zaciągać sie przez dwie sesje żeby zwapować odrobinę haszu i to jest męczące. Ja radzę sobie oczyszczonym włóknem konopnym - wypycham nim komorę i układam na nim rozdrobniony hasz. Działa spoko!
31 marca 2021Rimini420 pisze: Ile z jedno "wbicia" łapiecie chmur i ogólnie jakby ktoś fajnie mógł opisać jak go używać żeby było dobrze :D
Mam go od początku niemal roku i wyrobiłem następujący system. Zaczynam od 185 C i zwiększam co mach o 3-4 C aż dojdę do 202 C. Przy wyższych temperaturach mam wrażenie słabszego przepływu powietrza i para już trochę drażni drogi oddechowe. Zaciągam się delikatnie (nie na siłę) i z wyczuciem przez ok 5 sekund, trzymam parę też jakoś 5 sekund i natychmiast łapię koleją chmurę. Na początku udaje mi się łapać naprawdę spore obłoki.
Jak za tą cenę, to jest jedna z najlepszych opcji. Ceramiczna i spora komora, duży zakres sterowania temp. co do stopnia, pojemna bateria. Bardzo prosty w użyciu i czyszczeniu (również tym tzw. głębokim, czyli cały ustnik rozłożony na części odmoczony w izopropylowym - schodzi wszystko po godzinie). Ktoś z forum (chyba @UltraViolence ) polecał go w wątku ogólnym o mj i nie zawiodłem się - zajebisty wapek.
06 kwietnia 2021SmacznaBulka pisze: Wie ktoś może czy volcano waporyzer różni się czymś od zwykłych wapo poza różnicą w sposobie zażywania?
Volcano da największą jakość pary oraz wydajność. Z czego wiem do jego komory mieści się więcej suszu niż standardowo w przenośnych waporyzatorach. Pamiętaj tylko, że jest on stacjonarny czyli nie weźmiesz go nigdzie na zewnątrz. Polecam dokupić do zestawu jakiś bubbler nakładany na komorę. Wtedy para będzie dobrze nawilżona i schłodzona. Uwierz mi, taka nagrzana para bez filtracji potrafi sporo namieszać w płucach. Porównaj Sobie to do zaciągnięcia się ciepłego powietrza z piekarnika...
06 kwietnia 2021SmacznaBulka pisze: Wie ktoś może czy volcano waporyzer różni się czymś od zwykłych wapo poza różnicą w sposobie zażywania?
@BigJohn mowisz, ze w tym baloniku utrzymuje sie temperatura ~230*C?
06 kwietnia 20214002 pisze:a co to sa 'zwykle' vapo?06 kwietnia 2021SmacznaBulka pisze: Wie ktoś może czy volcano waporyzer różni się czymś od zwykłych wapo poza różnicą w sposobie zażywania?
@BigJohn mowisz, ze w tym baloniku utrzymuje sie temperatura ~230*C?
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/c/c5579a31-14c7-414a-a59c-64cb4c3e6acd/mdmbfubinaca.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250726%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250726T064402Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=c9a0da4ad5c75e63ee34b5558486cbda1790cca150333b0cb33808ada9aa86b2)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainemountain.jpg)
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy
Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/budynek-prokuratury-rejonowej-w-szczecinie.jpg)
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia
Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.