TALK - Rozmowy [H]

[RafalKoral]

Tak, wapek to zupełnie inna bajka i technik jest tyle co użytkowników.
Raczej wolna spokojna inhalacja bez nerwowości. Ciągły długi wdech skutkuje mocniejszą w smaku lekko gryzącą pod koniec parą, krótsze lecz częste na dobitkę są efektowniejsze i łagodniejsze w smaku. Trzeba to sobie opanować.
Wyższe temperatury 190+ skutkują większą bombą, niższe 180-185 są idealne dla Sativki na dzień, działanie znacznie bardziej energetyczne.
Starry jest dobry bo ma stosunkowo dużą komorę. Fenix jest idealny na początek ale ma małą komorę. Jeśli fundusze pozwalają dobrze jest mieć kilka różnych z Vapcapem na czele. Arizer Solo 2 też ma bardzo wysokie oceny w recenzjach więc nie może być zły.
Gdzie kupować? Allegro najtaniej.

[brookbeer]

Albo ja coś źle robię albo tak mi tolerka wzrosła, że ciężko mi się "upalić" samym vapkiem.
Mam fenixa mini, wziąłem na próbę jakiś czas temu i zapełniając komorę do 3/4 biorę kilka buchów.
Dosyć szybko jednak odpuszcza i muszę powtarzać
Gdzieś po 6 zaciągnięciach wydaje się, że susz został już wyeksploatowany bo dym jest ale działanie na granicy placebo.
Temperatura przeważnie między 195-215

Nie czuję takiej mocy jak przy paleniu

[Atlantyda31]

Cześć, ostatnio zauważyłem spory napływ tego lepszego palenia u nas w Polsce sprowadzanego między innymi podobno z Californii. Miałem okazję próbować tenscotti almond i szczerze mówiąc byłem bardzo pozytywnie zaskoczony, alien cake też mnie pozamiatał i doznania po tych dwóch był zupełnie inne niż po czymkolwiek innym. Tylko teraz pytanie czy uważacie, że jest to warte swojej ceny? Jednak 450 zł za 3,5 g to trochę dużo. Ogólnie co o tym sądzicie i jak się to przyjmie, jest to wiedza dla mnie niezbędna. Pozdrawiam

Przeniesiono - UV

[visitorQ]

@brookbeer Spróbuj wypełnić komorę nie na 3/4 tylko w całości mocnym ziołem. Wdechy bardzo wolne nie za długie. Możesz też zrobić przerwę od palenia jak masz wysoką tolerkę i np. po tygodniu zacząć tylko vapować wtedy powinno zadziałać. Też mi było ciężko się przestawić, faza jest nieco inna, nie ma takiego mocnego wejścia jak z bongo, dłużej wchodzi ale za to długo trzyma.
@Atlantyda31
Jeśli to oryginał z USA to nie ma nawet porównania z polskim ziółkiem ale cena jak na polskie warunki kosmiczna.
Dla porównania Cali i zwykłe zioło z UK:

00009.jpg

00002.jpg

[jezus_chytrus]

^
Pięknie wygląda to zapakowane. Gdybym trafił coś takiego u nas, byłbym pewny, że Seba solidnie mąką podsypał. Niewiarygodnie oszronione jest to palenie.

Z długością działania póki co u mnie jest odwrotnie - tzn wapowane działa zdecydowanie dłużej.
Dziś po bieganiu (ok 16) poszła sesja z Bid Devil XL auto i czuję go nadal wyraźnie.
Smak był tak obłędny, że nie wierzę (przy 190 C). Na wieczór już "dosuszam" Crystal Candy (jest w trakcie curingu i wciąż ma jeszcze lekki nadmiar wilgoci) - pod względem smaku powinno pozamiatać.

Wspominałem, że w tym x-mass bateria trzyma do 8 h.... ale to chyba raczej farmazon, albo coś mi się p.....o. Wczoraj naładowałem na max, poszły 2 sesje z P1, dzisiejsza sesja z BD i bateria już wskazuje, że low... albo dostałem jakąś wadliwą, albo to jakaś norma jest.

[Atlantyda31]

@Atlantyda31
Jeśli to oryginał z USA to nie ma nawet porównania z polskim ziółkiem ale cena jak na polskie warunki kosmiczna.
Dla porównania Cali i zwykłe zioło z UK:

To wyglądało tak to jest bodajże Tenscotti ale nie jestem pewien w 100% , dobre gówno polecam serdecznie tylko no te 450 zł to ała

[jezus_chytrus]

450 zł za ile?

[FajnieJest]

3,5g czyli "an eight", jedna osma uncji. Ceny z kosmosu, tez mam dojscie do takiego jarania. Musze sprobowac na wlasnej skorze czy warto, ale juz wiem ze rano po spaleniu takiego bata za 100zl bedzie mi, a raczej mojemu portfelowi, po prostu przykro xD

[Staniol]

...Wspominałem, że w tym x-mass bateria trzyma do 8 h.... ale to chyba raczej farmazon, albo coś mi się p.....o. Wczoraj naładowałem na max, poszły 2 sesje z P1, dzisiejsza sesja z BD i bateria już wskazuje, że low... albo dostałem jakąś wadliwą, albo to jakaś norma jest.

Z tego co kojarzę to ok 80minut.

A przy okazji to te ziółko z fot wyżej rewelacja, niestety nie było mi dane widzieć takiego na oczy a już nie mówią o konsumpcji

[spiderek]

3,5g czyli "an eight", jedna osma uncji. Ceny z kosmosu, tez mam dojscie do takiego jarania. Musze sprobowac na wlasnej skorze czy warto, ale juz wiem ze rano po spaleniu takiego bata za 100zl bedzie mi, a raczej mojemu portfelowi, po prostu przykro xD

wygląda super, tylko ta cena