TALK - Rozmowy [H]

[blokowiska666]

Odstawilem min. tranxenem, klonazolam po 2 letnim ciagu wiec polecam polecam, to nie jest do cpania ale zbija skreta i chroni przed padaczka.

[przodownik]

ja potwierdzam po dzisiejszym teście. Tranxene to bardzo słaba, lekka w działaniu benzodiazepina bez żadnych ciekawych właściwości poza długim okresem półtrwania, które czyni go środkiem przydatnym w odstawkach leków silniejszych. długo się rozkręca, przyjęta przeze mnie dawka trzech kapsułek Tranxene, czyli 15 mg klorazepatu jakoś tam działa, ale do innych, teoretycznie podobnych, słabszych benzodiazepin (Relanium, Elenium) nie ma podjazdu. nie będę się tu nawet rozpisywał, to po prostu nie jest lek do użytku ćpalniczego. brak tu nawet wyraźnej komponenty przeciwdrgawkowej, nie mówiąc już o przeciwlękowej, nawet do doraźnego brania wypadł by kiepsko. lek moim zdaniem nieprzydatny, bo nawet odstawki bądź redukcje mogą być skuteczniej przeprowadzone przy pomocy innych benzodiazepin. warto było jednak spróbować ten mało popularny i dosyć stary lek, bo opatentowany w latach 60 XX wieku. opakowanie zostawiam, może kiedyś jeszcze wrócę do tego i przetestuję więcej. póki co to wszystko.

bardzo dobrze za to prezentuje się za to opakowanie, które w poprzednich postach wrzuciłem - nowoczesny styl. zaskoczyły mnie trochę te blistry i sam wygląd formy leku. niepozorne, różowe kapsułki. jak wcześniej mówiłem, to jedyny u nas lek benzodiazepinowy produkowany w tej formie. poniżej załączam fotkę śmiesznych kapsułek.

[niewiemczyistnieje]

właśnie to dostałam na sorze *10mg* i liczyłam, że ożyje - nic z tych rzeczy, ale człowiek na sorze wierzy we wszystko.. ale myślę na sen 10mg jest ok

[przodownik]

taka dawka Tranxene to jest niewiele powyżej przysłowiowej rolki piątki, więc przy doświadczeniu z tymi lekami bądź jakiejś lekkiej tolerancji nie ma co oczekiwać spektakularnych efektów, sam profil działania tej substancji też nie ma zbyt wiele do zaoferowania. w tym wątku raczej udzielać się już nie będę, do czasu następnego testu/przyjęcia tego leku.

jako lek nasenny też się nie nadaje, dla osób "normalnych", nie-ćpających. zbyt długo się rozkręca, ma słabą komponentę sedatywną, a zarazem powodować zamulenie ze względu na długi okres półtrwania i działanie metabolitów.

[niewiemczyistnieje]

nie mogę się zgodzić, że tranxene nie działa.tzn może nie działa, ale jak 'ktoś' , wypije przed 350 gin lub. i zeżre 3-4 t to cuda wianki, a w zasadzie piekło. Nigdy u nikogo nie widziałam takich oczu - nie mówię o podkrążonych, czerwonych, czy 'szparkach', całe czarne, białko ciężko zobaczyć, zresztą było strach podejść, zero rozpoznawania i kontaktu + agresja

[ledzeppelin2]

Moje pierwsze benzo.
Wracaliśmy z karaoke wypici piwem i tak zeszło że kumpel też lubi coś przy pac. Dał mi że 3 te różowe tabletki i miałem u niego spać.
Zerwało film
Jak rano się obudziłem na podłodze to nie wiedziałem u kogo jestem.
No, ale kaca nie było.
Uprzedzając pytanie, nie, Dupa nie bolała xd
Jak wstałem to zobaczyłem że ten kumpel ma butelki po piwie do których sika. Zupełnie jak w filmie Aviator.
Mocne lęki miał że ze współlokatorami nie chciał się widywać i lał do butelek :_(

[Demis]

Ojciec miał to przepisane przez doktorka. Kilka razy mu podkradłem (wiem, świństwo), ale on i tak jest alkoholikiem, więc po co miałby się wjebać w kolejną rzecz. Ogólnie działanie fajne, ale trzeba więcej zjeść, a nie miałem za dużego pola manewru. Nie mniej jednak jadłbym gdybym miał możliwość.

[crass]

Witam, jak wygląda potecjał uzależniający klorazepanu 5mg? Łatwo się tym uzależnić jak się bierze raz dziennie?

[MarekWawka]

Ja raz brałem 20mg codziennie przez kilka dni i nic mi nie było. Aż tak łatwo to nie. Uzależnienie nastąpiło by gdybyś brał co najmniej 20mg przez co najmniej 2 tygodnie. Dawka 5mg to maluteńko, od takiej na pewno się szybko nie uzależnisz. Akurat u mnie najskuteczniejsza dawka to 20mg i staram się jej nie przekraczać. Co prawda Wikipedia mówi, że maksymalna to 30mg, chociaż w niektórych przypadkach mi lekarka mówiła np. przy abstynencji alkoholowej bierze się nawet 100mg dziennie przez kilka (kilkanaście) dni, więc widać zależy to od indywidualnych skłonności do uzależnienia i samej choroby.

cut, nie cytujemy postów bezpośrednio nad naszym, używamy opcji "mention" - starysteve

[Verbalhologram]

do dawki leczniczej, ale z wymogiem rekreacyjnym, dla starych zawodników jest to badziewie, chyba że jest się wrażliwym artystą....ja po dawkach 20-30 mg cloranxenu mam 15-20 minut relaksu, ale teraz zapodałem sobie 3 tabsy 10tki i sącze piwo i faza jest jakby skumulowano uzdatniona....ale patent na fazowanie to to nie jest.