Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 24 • Strona 2 z 3
  • 617 / 5 / 1
Nieprzeczytany post autor: fraktal »
Mam dla Ciebie sposób na ekstrakcję z muchomorów - zjedz i po godzinie nasikaj do butelki.
Ekstrakcja gotowa %-D
:kawa: & :skret: o n l y
  • 749 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: korkorio »
Oprócz jakiś tam aktywnych substancji (nie wiem, nie orientuje się w muchomorkach), pewnie inne toksyny też pójdą z tym moczem z powrotem do obiegu. Także dupa zbita.
I'm broken.
  • 294 / 11 / 0
Nieprzeczytany post autor: Nanananax »
odkopuje wątek: Można by 1000 suszonych sproszkowanych łysic zalać acetonem(jak najczystszym) na 24godziny, po tym czasie, odseparować aceton z rozpuszczonymi w nim tryptaminami i odparować. Zostanie nam coś co będzie można łatwo przechowywać i spożywać. Tyle że nie wiadomo jakie będą straty i czy w ogóle te tryptaminy rozpuszczają się w acetonie(choć powinny). To tak tylko teoretycznie, bo dużo pierdolenia się i praktycznie żadnych korzyści.
  • 447 / 19 / 0
Nieprzeczytany post autor: electrofreak »
psylocyna i psylocybina bardzo szybko się rozkładają, jak są w grzybie proces ten jest wolniejszy, tkanka grzyba ma jakiś wpływ ochronny, ale z psylo proszku prawdopodobnie po paru dniach nie zostałoby Ci nic aktywnego
  • 182 / 4 / 0
czy istnieje rozpuszczalnik w którym psylocybina i psylocyna sie nie rozpuszczają?
  • 3309 / 21 / 0
Chodzi o jakieś, w którym obie rzeczy się nie rozpuszczają? To nie wiem, ale psylocybina się nie rozpuszcza w organicznych rozpuszczalnikach.
sqrt(666)
  • 5299 / 104 / 0
Po co robić ekstrakty z grzybów skoro można je po ludzku opierdolic lub zalać vifonem gorąca chwila czy innym gorącym vifonem znaczy się kubkiem gorącym?
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 182 / 4 / 0
chodzi o cubensisy ktore prawdopodobnie zawierają sladowe ilosci metabolitow plesni gdzyz sa strasznie ciezkie dla zaladka, nawet w wywarze. syfy te są dobre rozpuszczalne w wodzie dlatego szukam sposobu na wyekstrahowanie samego syfu
  • 2362 / 29 / 0
Chloroform i benzen
erowid / merck pisze:
Crystals from Boiling water, mp 220-228° from boiling methanol, mp 185-195°. uv max (methanol): 220, 267, 290 nm (log E 4.6, 3.8, 3.6). pH 5.2 in 50% aq ethanol. Sol in 20 parts boiling water, 120 parts boiling methanol; difficultly sol. in ethanol. Practically insol in chloroform, benzene.
Tylko skąd pewność, że te metabolity się rozpuszczą w wyżej wymienionych?
Ostatnio zmieniony 22 lutego 2012 przez derb, łącznie zmieniany 2 razy.
BS
  • 182 / 4 / 0
pewności nie ma ale łatwo sie przekonać :-)
ODPOWIEDZ
Posty: 24 • Strona 2 z 3
Newsy
[img]
Prezes giganta zamieszany w narkotykową aferę. Myślał, że to legalne

Takeshi Niinami — prezes koncernu Suntory Holdings, słynącego z produkcji napojów alkoholowych, m.in. whisky — zrezygnował 1 września ze swojego stanowiska. Ten jeden z najbardziej znanych japońskich liderów biznesu podjął taką decyzję po tym, jak policja wszczęła związane z nim śledztwo w sprawie narkotyków — informuje Agencja Reutera.

[img]
CBŚP zlikwidowało laboratorium narkotykowe. Zabezpieczono ponad 800 kilogramów klefedronu

Policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Prokuratury Krajowej, przeprowadzili skoordynowaną akcję w powiecie pruszkowskim. Na terenie posesji odkryto kompletną linię produkcyjną do wytwarzania narkotyków oraz zabezpieczono setki kilogramów niebezpiecznej substancji psychotropowej w postaci klefedronu o czarnorynkowej wartości ponad 4 mln PLN.

[img]
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki

Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.