Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
ODPOWIEDZ
Posty: 21 • Strona 1 z 3
  • 6 / / 0
Zdarzyło wam sie, dostać susz który był w samarce z nasionkami dodam ze, prawie wogóle nie klepie :płacz:
  • 967 / 243 / 0
Paliłeś już kiedyś susz CBD ? Potrafisz porównać odczucia ?
Czasem się zdarza że dile wala w chuja i sprzedają sianko z konopi włóknistej.Łap dila za fraki z tym tematem.
  • 1100 / 273 / 0
albo po prostu słaby grower wyhodował krzaka, który się zapylił i sprzedaje to żółtodziobom takim jak on sam. Jeśli krzak sie zapyli, nie wytwarza żywicy tylko nasiona. Ew. znalazł na łące samosiejke zapyloną , i tu wklej kawałek o żółtodziobach j.w.
Uwaga! Użytkownik 3ldritch nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12609 / 2438 / 0
To nie jest tak, że zapylona konopia nie produkuje żywicy. Produkuje, tylko mniej i takie zioło klepie (tylko mniej). Mowa tutaj oczywiście o topach pełnych pestek.

Topy z 1-2 nasionkami zdarzają się dość często (a moc jest w porządku) i z takich pestek wyrastają później zwykle żeńskie osobniki (a przynajmniej u mnie tak było).

Pytanie - ile tych pestek tam jest - jeśli dużo, to dostałeś wała. W zasadzie jeśli nie klepie, to tak czy inaczej dostałeś wała i ja bym od razu uderzał do tego, który to sprzedał po zwrot kasy. Jeśli powie, że zioła było więcej, to można ubytek wypełnić np suchą, skoszoną trawą ; )
  • 1100 / 273 / 0
No coś tam się wytwarza, uogólniłem po prostu, ale poza tym, że materiał jest słabszy, to dodatkowo z takiego zapylonego szczyta po wybraniu nasion materii zdatnej do palenia zostaje naprawdę niewiele. Co to za dil, co takie zioło goni, no i kto takie zioło kupuje. Bo że temat jest zapylony widać na pierwszy rzut oka.
Uwaga! Użytkownik 3ldritch nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 785 / 142 / 0
nieraz mi się trafiało kilka nasionek w suszu, mimo to temat był klepliwy, a nawet bardzo dobry. Jeśli nasion jest bardzo dużo to albo zapylona albo konopia siewna czyli wałek. Nie kupuj już więcej od niego, blokuj nr i szukaj kogoś nowego.
  • 12609 / 2438 / 0
Ja kupowałem kiedyś takie zioło z pestkami - jakaś easy sativa, czy coś w ten deseń.
Oczywiście nie płaciłem za to, jak za skuna, tylko max 15 zł za wypchany po brzegi woreczek.
Jak się tego wypaliło odpowiednio dużo, to działało bardzo przyjemnie.
  • 8103 / 909 / 0
Lipny towar.Dill nie dal dojrzeć Konopce a ziarenka wrzucił, żeby podnieść na atrakcyjności ( oo... mogę sobie wyhodować własne ``pomidorki`` )
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 1100 / 273 / 0
ja pierdziele, Ujebany, gdzie Ty takie praktyki dilerskie poznałeś?
Uwaga! Użytkownik 3ldritch nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 967 / 243 / 0
@UJebany
No chłopie, ciekawa teoria spisku taka ładnie odklejona :)
ODPOWIEDZ
Posty: 21 • Strona 1 z 3
Newsy
[img]
Jednorazowa dawka leku psychodelicznego zmniejsza objawy zespołu lęku uogólnionego

W prestiżowym czasopiśmie JAMA opublikowano wyniki badania klinicznego fazy 2b, które rzucają nowe światło na leczenie zespołu lęku uogólnionego (GAD – generalized anxiety disorder).

[img]
Rzeszów: policjant zawiódł zaufanie dilera, który proponował mu zioło i zwyczajnie go aresztował

Strzyżowski funkcjonariusz w czasie wolnym od służby ujął 18-letniego dilera, który zaoferował mu marihuanę w zamian za sprawdzenie, czy w pobliżu nie ma policji. Do zdarzenia w Rzeszowie, gdzie policjant przebywał wraz ze swoim krewnym.

[img]
Holenderska władza kontra zapach jointa: rekordowa kara dla plantacji!

Witajcie w kraju, gdzie marihuana jest legalna… pod warunkiem, że jej nie widać, nie słychać i – broń Boże – nie pachnie. W Hellevoetsluis, malowniczej miejscowości pachnącej dotąd głównie morzem i smażonymi frytkami, sąsiedzi od dwóch lat żyją w aromatycznej chmurze z największej w kraju plantacji konopi. Teraz sąd wziął głęboki wdech i wydał wyrok: tydzień na zamontowanie filtrów albo kara, która zaboli nawet tak wielką firmę jak CanAdelaar. Czy holenderski eksperyment z legalną trawką właśnie zamienia się w dym?